> Jak kupiłem samochód to wlałem świeży olej, syntetyk, orlen 75W90.
> Mimo to w duże mrozy faktycznie ciężko chodziła wajcha, a biegi na zimno
> tez nie za bardzo chciały wskakiwać. Myślałem że skrzynka stara, zużyte
> synchronizatory, to tak być musi i koniec.
> Po 100kkm (4 latach) wymieniłem olej na również 75W90 tyle że mobila,
> i... stał się mały cud :) Nagle zaczęła pracować dużo lepiej,
> w porównaniu niemal idealnie.

A do ręcznych skrzyni to jaki się olej leje? Inny niż do automatów -
Mobil ATF np.?

--
Mateusz Bogusz

do góry

>> No właśnie, nawet pod lekka górkę potrafi ruszyć na luzie wtedy lekko do
>> przodu. Ciekawe dlaczego? ;-)
>>
>
> Z powodu gęstości oleju robi się taka jakby przekładnia hydrauliczna.

No to chyba rzeczywiście musi tam być smoła ;-)

--
Mateusz Bogusz

do góry

Karol Y wrote:
>> a ja wymieniam co 40kkm - zalecany przez producenta
>> i póki co - -26 stopnie a skrzynia idealnie pracuje...
>
> W manualu tak wymieniasz?

tak - producent zaleca to wymieniam
kosztuje to 70 zł z oryginalnym olejem - więc nie marudzę

pierwsza wymiana po 80, potem co 40

zauważalna różnica...


Myślę, że wiele osób by się zdziwiło gdyby wymieniło olej w skrzyni biegów


--
limken polimken

do góry