eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaSilnik magnetyczny nareszcie działa ;)Re: Silnik magnetyczny nareszcie działa ;)
  • Data: 2016-01-01 21:57:59
    Temat: Re: Silnik magnetyczny nareszcie działa ;)
    Od: Nifhelm <pytaj@grupie> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 01.01.2016 o 15:01, JaNus pisze:

    >> Witam.
    >> Trochę to nie w temacie grupy, ale takie kombinowane panele istnieją.
    >> Zwane są hybrydowymi. A moim skromnym zdaniem, jedynym uzasadnieniem ich
    >> zastosowania jest oszczędność miejsca.
    > No ale taką oszczędność miejsca trzeba przeliczyć na waty (czy też
    > odwrotnie), i na tej podstawie określić opłacalność.

    Sęk w tym, że sprawność takiego połączenia, jeśli chodzi o pozyskiwanie
    ciepła wynosi zaledwie około 55%. Poza tym, żeby toto miało sens, to
    temperatura całości nie może być wyższa niż jakieś 45-50 stopni. Niby
    daje to minimalny wzrost sprawności ogniw słonecznych (bo te lepiej
    pracują w niższej temperaturze), ale nie jest on przeważnie wyższy niż
    parę procent. I tu pojawiają się koszty. Takie rozwiązanie jest drogie.
    Koszty montażu są zwykle w cenie zakupu. Stelaże i inne elementy które
    oszczędzamy to znikomy procent ceny całości. Większość ceny to panele,
    ogniwa, przewody, cały osprzęt towarzyszący. Tak więc oszczędność przy
    zakupie, jeśli będzie, to znikoma, a wydajność znacząco niższa. Wyższe
    też koszty ewentualnych napraw.

    >> Natomiast jeśli chodzi o nadążność paneli, to zysk energetyczny oscyluje
    >> w okolicach 30%, co w związku z większymi kosztami instalacji powoduje,
    >> że system jest przeważnie nieopłacalny.
    >> Nifhelm.
    >
    > Wydawało mi się, że wzrost kosztów nie powinien być zbyt duży, ale
    > tylko wtedy, gdy obracające się ("nadążne") panele nie będą ograniczone
    > np. przez układ dachu, no bo gdy ten jest mocno nachylony, to stwarza
    > tym tyle przeszkód, że nie warto.
    >
    > W przypadku gdy panele ustawiałoby się na ziemi - takich utrudnień nie
    > ma. A wtedy opłacalność konstrukcji "nadążnej" bardzo by zależało od
    > sumarycznej powierzchni paneli. Wszak prócz kosztów "niepodzielnych"
    > (np. ceny ogniw "za metr^2") są też "współdzielone", np układu
    > sterującego. Bo temu elementowi jest obojętne, czy obsługuje 5-cio
    > metrowy panelik, czy też wielką "farmę", o powierzchni liczonej w
    > kilometrach kwadratowych. Podobnie (acz nie identycznie) maleje (w
    > przeliczeniu na jeden m^2) koszt silników, a w niewielkim już stopniu:
    > ramy, i całej w ogóle konstrukcji nośnej, tudzież montażu.

    W systemach nadążnych koszt podnoszą dwa czynniki. Po pierwsze układ
    mechaniczny. Zamiast prostego stelaża musi to być układ zdolny zmieniać
    położenie panelu wraz z upływem dnia. Przyjmijmy, że tylko w jednej osi.
    Układ taki musi zapewnić bezawaryjną pracę w różnych warunkach przez
    parę lat. A warunki mogą się znacząco zmieniać. Silny wiatr, czy śnieg
    lub oblodzenie mogą łatwo spowodować zniszczenie panelu. Wyobraź sobie,
    ze przez noc napadał mokry śnieg, rano złapał mrozik, a o świcie panele
    zaczynają się poruszać. I mamy albo po silniku, albo po przekładni, albo
    połamie nam panel. Albo silny wiatr uderzający w taki "żagiel" nie
    zamocowany solidnie, lecz zawieszony na obrotowej osi. Jeśli któryś z
    elementów zawiedzie to cały panel nam się gwałtownie obróci, albo się
    oderwie. A to może doprowadzić do zniszczenia jego i sąsiednich.
    Druga sprawa to energia potrzebna do zasilania układu nadążnego. W końcu
    i sterownik, i silniki zużywają cenny prąd produkowany przez panele.
    Może nie dużo, ale zawsze to utrata części zyskanej energii.
    No i jeszcze problem z tym, by panele nie zasłaniały siebie wzajemnie.
    Zwłaszcza rano i późnym popołudniem. Panele słoneczne bardzo nie lubią,
    gdy część z nich jest zasłonięta.

    Oczywiście są to rozważania bardzo ogólnikowe. Każdy przypadek jest inny
    i mogą zdarzyć się sytuacje w których systemy nadążne będą opłacalne.
    Tak jak mogą być sytuacje w których lepszym rozwiązaniem jest
    zastosowanie kolektora próżniowego niż płaskiego.

    > A poza tym: dzięki za info!

    Bardzo proszę. I przy okazji przepraszam Grupowiczów za offtopic :).

    Pozdrawiam.

    Nifhelm.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: