-
21. Data: 2011-11-17 22:54:19
Temat: Re: Sfilmowane chamy ;)
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2011-11-17 21:20, a...@g...pl pisze:
> Jesteście siebie warci.
> Sebastian
> http://speedyelise.fora.pl
Czego to się nie zrobi by zareklamować jakieś śmieciarskie forum
wieśniaczego auta.
Przyciąłbyś tumanie przynajmniej odrobinę tekstu i zastanowił
się nad kodowaniem.
--
Czas na odważne decyzje:
=>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=
-
22. Data: 2011-11-17 22:54:46
Temat: Re: Sfilmowane chamy ;)
Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl>
W dniu 2011-11-17 22:24, huri_khan pisze:
> Tzreba było mieć jaja i wpakować się w zad. Tak tylko zniżyłeś się do jego
> poziomu.
Z tą drobną różnicą, że ja nie hamowałem. Sprawdzałem działanie
świateł stop :)
--
Czas na odważne decyzje:
=>>> http://www.rafalgil.pl/dusza.jpg <<<=
-
23. Data: 2011-11-18 00:27:20
Temat: Re: Sfilmowane chamy ;)
Od: to <t...@x...abc>
begin Rafał \"SP\" Gil
> A to to wiem ... przedwczoraj zjechałem klaksonem i długimi wesołka ,
> który wbił mi z podporządkowanej i zmusił do dość gwałtwonego hamowania
> ... zaczął się rozpędzać i rozpędziliśmy się do ca 110 km/h ... i akurat
> kiedy nadjeżdżało coś z przeciwka debil stanął chyba 2 nogami na hamulcu
> ... przed nim zupełnie nic nie było ... zwiedziłem kawałek pobocza
Po co się ścigasz, jak potem nie ogarniasz hamowania? Bezmyślność.
--
"An intelligent man is sometimes forced to be drunk
to spend time with his fools." -- Ernest Hemingway
-
24. Data: 2011-11-18 07:02:51
Temat: Re: Sfilmowane chamy ;)
Od: Grejon <g...@g...com>
W dniu 2011-11-17 20:55, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
> Kolejna baba mnie rzuciła w pizdu, płacą mi mało, zapierdalam jak głupi,
> ogrzewanie mi nie działa ;), przebiłem oponę ... a z dnia na dzień coraz
> mniej mi się zdarza "rewanżować" na drodze ... to nie to.
Bo ty rzucasz kurwami na pmsie :-P
--
Grzegorz Jońca GG: 7366919 JID:g...@j...wp.pl
Green Trafic 140 dCi
-
25. Data: 2011-11-18 09:17:28
Temat: Re: Sfilmowane chamy ;)
Od: Robson <r...@...pl>
> Ehhh ... miast się nachlać w domu i frustracje wywalić na pmsie ,
> wywalają na drodze ;)
>
Po przejechaniu po GB prawie 5kkm, gdzie nikt na mnie nie trabil i w
ogole sie swietnie jezdzilo, powtarzam sobie na trasie takie haslo,
zreszta dosyc czesto spotykane tam przy drogach: frustracja zabija, daj
sie wyprzedzic.
R
-
26. Data: 2011-11-18 12:06:52
Temat: Re: Sfilmowane chamy ;)
Od: kamil <k...@s...com>
On 17/11/2011 18:38, Deflegmator wrote:
> Dykus wrote:
>
>> Witam,
>>
>> W dniu 2011-11-17 19:17, "Rafał \"SP\" Gil" pisze:
>>
>>> Ehhh ... miast się nachlać w domu i frustracje wywalić na pmsie ,
>>> wywalają na drodze ;)
>>
>> Możesz napisać, jaki jest cel tworzenia i udostępniania takiego
>> filmu? Z oprawą muzyczną i komentarzami...
>
> Bo dla kogoś jazda samochodem to pasja? Akurat ten koleś, w
> przeciwieństwie do miejscowego mistrza kierownicy i kadru, ma całkiem
> ciekawe filmiki i rozsądne spostrzeżenia. Ja tam sobie lubię czasem
> coś takiego dla rozrywki obejrzeć...
Pasję to można na torze jadąc bokami uprawiać... Jeśli dla kogoś pasją
jest wyjazd po kartofle do sklepu, to... eh.
--
Pozdrawiam,
Kamil
http://bynajmniej.net
-
27. Data: 2011-11-18 17:21:32
Temat: Re: Sfilmowane chamy ;)
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
""Rafał \"SP\" Gil"" <u...@m...pl> wrote in message
news:ja3nh3$s5q$1@node2.news.atman.pl...
> W dniu 2011-11-17 20:25, Artur Maśląg pisze:
>
>> Cóż zrobić - takich się spotyka i to wcale nie tak rzadko.
>
> A to to wiem ... przedwczoraj zjechałem klaksonem i długimi wesołka ,
> który wbił mi z podporządkowanej i zmusił do dość gwałtwonego hamowania
> ... zaczął się rozpędzać i rozpędziliśmy się do ca 110 km/h ... i akurat
> kiedy nadjeżdżało coś z przeciwka debil stanął chyba 2 nogami na hamulcu
> ... przed nim zupełnie nic nie było ... zwiedziłem kawałek pobocza, potem
> go zarzynając prawie silnik wyprzedziłem i musnąłem pedał hamulca tak
> tylko by się stopy zapaliły w ogóle nie zwalniając. Myślał, że się
> "odwdzięczę" i jak tylko zobaczył światła stop dał maksymalnie po
> hamulcach ... co się pośmiałem, to moje :)
>
> A w sumie na każdej trasie coś mi się ostatnio zdaje spotykałem pojebów
> ... kryzys, że naród coraz bardziej sfrustrowany, czy jak ?
Sam jesteś pojeb skoro takie rewanże uważasz za normalne.
-
28. Data: 2011-11-18 17:24:32
Temat: Re: Sfilmowane chamy ;)
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Robson" <r...@...pl> wrote in message news:ja54aq$psb$1@news.onet.pl...
>> Ehhh ... miast się nachlać w domu i frustracje wywalić na pmsie ,
>> wywalają na drodze ;)
>
> Po przejechaniu po GB prawie 5kkm, gdzie nikt na mnie nie trabil i w ogole
> sie swietnie jezdzilo, powtarzam sobie na trasie takie haslo, zreszta
> dosyc czesto spotykane tam przy drogach: frustracja zabija,
> daj sie wyprzedzic.
Ciekaw jestem kiedy (i czy w ogóle kiedyś) doczekamy się w Polsce
takiej kultury na drodze jaką obserwuje się w USA lub Europie Zach.
-
29. Data: 2011-11-18 19:08:02
Temat: Re: Sfilmowane chamy ;)
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Robson" <r...@...pl> napisał w wiadomości
news:ja54aq$psb$1@news.onet.pl...
>> Ehhh ... miast się nachlać w domu i frustracje wywalić na pmsie ,
>> wywalają na drodze ;)
>>
>
> Po przejechaniu po GB prawie 5kkm,
Zamelduj komuś kto będzie tym zainteresowany.
-
30. Data: 2011-11-18 20:29:14
Temat: Re: Sfilmowane chamy ;)
Od: Marcin Stankiewicz <e...@...sigu.invalid>
Dnia Fri, 18 Nov 2011 10:24:32 -0600, Pszemol na pl.misc.samochody
napisał(a):
> Ciekaw jestem kiedy (i czy w ogóle kiedyś) doczekamy się w Polsce
> takiej kultury na drodze jaką obserwuje się w USA lub Europie Zach.
Mówisz o uprzejmych kierowcach wpychających się na 3 a czasem i 4
wszędzie gdzie się da, a w szczególności na zakorkowane zjazdy, czy
może o uczestnikach porannych korków bijących rekordy w jeździe na
zderzaku, czy może w końcu o tabunie frustratów zamieniających się w
killerów za kierownicą, znanych jako "ofiary choroby" pt. road rage ?
--
Marcin Stankiewicz [ a.k.a. motomouse ;-) ]
m.stankiewicz na pomarańczka [ czyli orange ].pl
"Niektóre szczeble kariery wiodą na szubienicę. Stanisław Jerzy Lec"