Użytkownik "kamil" <k...@s...com> napisał w wiadomości
news:hga8lo$rha$1@inews.gazeta.pl...
"Robbo" <r...@...luv.spam.com> wrote in message
news:hga4lo$im2$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> Wszystko fajnie ale sama plyta z Atomem kosztuje 250zł. W tej cenie mam

> Za 250zl kupisz nowy, bezprzewodowy router pobierajacy kilka razy mniej
> pradu i dzialajacy sporo ciszej. Zostanie nawet na cos do wypicia podczas
> konfiguracji. Jesli nie potrzeba wifi (czego stary P4 i tak by nie mial),
> kolejne 50zl oszczedzone.

Router to ja już mam. Nie robi nic ciekawego oprócz prostego routingu.
Kiedyś na poprzednim mieszkaniu miałem za serwer Pentium 2 MMX z linuxem na
pokładzie. Jako że linux mi nie obcy, czułem sie o wiele bardziej swobodny w
konfiguracji jakiegokolwiek routingu, VPN, czy też nawet (jak na taki
sprzęt) apache/php/sql do prostych zastosowań.
I do tego zmierzam - o to mi chodzi, tylko że w odmłodzonej wersji (pentium
2 mmx jest już dla mnie ciut za wolny, chociaż do routingu domowego
wystarczał, ale idąc w php/sql troche mu zaczyna brakować) - dlatego patrzę
wciąż na komputery klasy x86, a nie mini pudełka zwane routerami. Potrzebuję
swobody w instalacji pakietów linuxowych, dlatego na system potrzebny jest
dysk minimum 2GB (a do serwowania plików widziałbym coś w okolicach 160GB),
ramu około 256-512MB, 2x LAN (od biedy 1 wystarczy; wifi sobie mogę
swobodnie dołożyć, aczkolwiek obecnie nie potrzebuje). W razie potrzeby mogę
sobie dołożyć nawet kartę przechwytującą obraz plus kamere do monitoringu.
Dla zabawy mogę sobie nawet odpalić pełnego Windowsa na wirtualnej maszynie
(i logować się zdalnie). To jest właśnie ta swoboda na której mi zależy.
Zdaję sobie sprawę, że nie są to typowe zastosowanie zwykłego użytkownika,
który podłącza się do neostrady i odpala portal społecznościowy (żeby nie
promować...) na swoim laptopiku podłączonym przez wifi.

Jeśli istnieje taki router na rynku w cenie 200-250zł w mini pudełku
pobierający kilkanaście, kilkadzieścia watów to chętnie zakupię.

--
rb