-
1. Data: 2014-11-19 07:14:30
Temat: Ściema na dotyk
Od: s...@g...com
Mam taką starą lampucerę zakupioną jeszcze za komuny. Ponad ćwierć wieku temu!!
Uruchamia się łajzę dotknięciem palucha na obudowę. Za pierwszym dotknięciem żarówa
odpala tak na 1/3 gwizdka, kolejne dotknięcie 2/3 gwizdka, kolejne dotknięcie - full
power. Kolejne dotknięcie, lampucera gaśnie.
Powyższy opis dotyczy prawidłowo działającej lampucery. Ponad ćwierć wieku było OK.
No i nagle coś się spie....ło. Lampucera reaguje prawidłowo na dotknięcie z palucha.
Czyli uruchamia się, stopnie jasności też są akceptowane po kolejnym przyłożeniu
palucha, niby wszystko OK.
Ale... Tak po 2-3 minutach lampucera zaczyna "mrygotać". Tak jakby chciała, a nie
mogła.
Rozebrałem łajzę, znaczy się rozkręciłem zaglądam do jej wnętrza. Jest tam w
plastykowej skrzyneczce zapakowane PCB z elektroniką.
ŁOŁ!!! Za komuny użyli dimmera z importu!! TT6061A. Aplikacja tutaj:
http://pdf1.alldatasheet.pl/datasheet-pdf/view/47835
/TONTEK/TT6061A.html
===========
Krok po kroku zrobiłem "reverse eng" z tej płytki. Zgadza się ze schematem podanym
powyżej. Są drobne różnice. W/g pomiarów R6=8M, R4=2M.
No i zamiast C1,C2,C3 są użyte ino 2 kondziory, ale to nie ma nic do rzeczy.
===============
Grzeje się R3 (40K/2W !!). Wystarczy podmuchać na dziada i jest trochę lepiej.
Lampucera przestaje mrygotać. Cholera, nie mam w szpargałach 40K/2W.
===============
Czy Waszym zdaniem tutaj jest problem? Sądzę że można dać trochę niższą wartość R3
(<40K). Co o tym sądzicie?
-
2. Data: 2014-11-19 08:02:53
Temat: Re: Ściema na dotyk
Od: Andrzej <d...@o...pl>
W dniu 2014-11-19 07:14, s...@g...com pisze:
> Mam taką starą lampucerę zakupioną jeszcze za komuny. Ponad ćwierć wieku temu!!
Tak przy okazji: wiesz co to (a właściwie kto to) lampucera? Dla kogoś
kto to wie Twój post ma nieco dziwny wydźwięk...
-
3. Data: 2014-11-19 09:05:06
Temat: Re: Ściema na dotyk
Od: s...@g...com
W dniu środa, 19 listopada 2014 08:02:57 UTC+1 użytkownik Andrzej napisał:
> W dniu 2014-11-19 07:14, s...@g...com pisze:
> > Mam taką starą lampucerę zakupioną jeszcze za komuny. Ponad ćwierć wieku temu!!
>
> Tak przy okazji: wiesz co to (a właściwie kto to) lampucera? Dla kogoś
> kto to wie Twój post ma nieco dziwny wydźwięk...
Nie, ale po Twoim poście domyślam się o co chodzi. No to masz chłopie nie lada
problem...
-
4. Data: 2014-11-19 11:00:01
Temat: Re: Ściema na dotyk
Od: Andrzej <d...@o...pl>
W dniu 2014-11-19 09:05, s...@g...com pisze:
> W dniu środa, 19 listopada 2014 08:02:57 UTC+1 użytkownik Andrzej napisał:
>> W dniu 2014-11-19 07:14, s...@g...com pisze:
>>> Mam taką starą lampucerę zakupioną jeszcze za komuny. Ponad ćwierć wieku temu!!
>>
>> Tak przy okazji: wiesz co to (a właściwie kto to) lampucera? Dla kogoś
>> kto to wie Twój post ma nieco dziwny wydźwięk...
>
> Nie, ale po Twoim poście domyślam się o co chodzi. No to masz chłopie nie lada
problem...
>
Problem to ja mam z STM32, a tutaj mam tylko skojarzenia. Nie moja wina,
że na Woli tak się mówiło na starszą "doświadczoną" kobietę z pretensjami.
-
5. Data: 2014-11-19 12:12:33
Temat: Re: Ściema na dotyk
Od: s...@g...com
W dniu środa, 19 listopada 2014 11:00:00 UTC+1 użytkownik Andrzej napisał:
> > Nie, ale po Twoim poście domyślam się o co chodzi. No to masz chłopie nie lada
problem...
> >
> Problem to ja mam z STM32, a tutaj mam tylko skojarzenia. Nie moja wina,
> że na Woli tak się mówiło na starszą "doświadczoną" kobietę z pretensjami.
To weź chłopie opisz ten problem w osobnym/innym wątku, a przede wszystkim nie na tej
grupie. I wolę nie słuchać Twoich doświadczeń z Woli i skojarzeń nie w temacie. Siooo
!!!
-
6. Data: 2014-11-19 12:17:42
Temat: Re: Ściema na dotyk
Od: Adam <a...@p...onet.pl>
W dniu 2014-11-19 11:00, Andrzej pisze:
> W dniu 2014-11-19 09:05, s...@g...com pisze:
>> W dniu środa, 19 listopada 2014 08:02:57 UTC+1 użytkownik Andrzej
>> napisał:
>>(...)
>> Nie, ale po Twoim poście domyślam się o co chodzi. No to masz chłopie
>> nie lada problem...
>>
> Problem to ja mam z STM32, a tutaj mam tylko skojarzenia. Nie moja wina,
> że na Woli tak się mówiło na starszą "doświadczoną" kobietę z pretensjami.
Nie tylko na Woli.
I nie tylko na Mazowszu...
--
Pozdrawiam.
Adam
-
7. Data: 2014-11-19 14:09:29
Temat: Re: Ściema na dotyk
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Andrzej napisał:
>> Mam taką starą lampucerę zakupioną jeszcze za komuny. Ponad
>> ćwierć wieku temu!!
>
> Tak przy okazji: wiesz co to (a właściwie kto to) lampucera?
> Dla kogoś kto to wie Twój post ma nieco dziwny wydźwięk...
Jest jeszcze "lampucernia" -- słowo dzisiaj całkiem zapomniane.
Lampucernia, to było osobne pomieszczenie, obecne choćby na
każdej co większej stacyi kolei żelaznej, gdzie czyszczono
(pucowano), napełniano i przygotowywano do pracy lampy naftowe
-- tak przecież potrzebne w transporcie i nie tylko tam.
Lampucer, to ktoś, kto w tej lampucerni zatrudniony. Ale nie
siedział tam cały czas -- wypucowane lampy trzeba poroznosić
na swoje miejsca. Nie wiem jak wyglądała feminizacja tego
zawodu, ile lampucer trafiało się wśród lampucerów.
To wtórne znaczenie słowa wzięło się właśnie stąd, że te panie,
to one tak od latarni, do latarni...
Jarek
--
a światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła.
-
8. Data: 2014-11-19 14:11:43
Temat: Re: Ściema na dotyk
Od: Marek <f...@f...com>
On Wed, 19 Nov 2014 08:02:53 +0100, Andrzej <d...@o...pl> wrote:
> Tak przy okazji: wiesz co to (a właściwie kto to) lampucera? Dla
kogoś
> kto to wie Twój post ma nieco dziwny wydźwięk...
Zignoruj, taka forma wypowiedzi daje mu poczucie, że jest zabawny.
--
Marek
-
9. Data: 2014-11-19 16:51:33
Temat: Re: Ściema na dotyk
Od: s...@g...com
W dniu środa, 19 listopada 2014 14:12:01 UTC+1 użytkownik Marek napisał:
> On Wed, 19 Nov 2014 08:02:53 +0100, Andrzej <d...@o...pl> wrote:
> > Tak przy okazji: wiesz co to (a właściwie kto to) lampucera? Dla
> kogoś
> > kto to wie Twój post ma nieco dziwny wydźwięk...
>
>
> Zignoruj, taka forma wypowiedzi daje mu poczucie, że jest zabawny.
>
> --
> Marek
Jasne że tak. Andrzeje, Marki,Adamy i wszelakie inne imiona niechaj dają poczucie
zabawności.
A w temacie owej lampki nazwanej przeze mnie "lampucerą" z załączonym schematem macie
cokolwiek do powiedzenia?!
Schemat załączyłem. Podłączyli się też do schematu Andrzeje, Marki i Adamy.
W niczym nie pomogli, przy..lili się do "lampucery".
Ot, typowi tumaniści.
-
10. Data: 2014-11-19 17:01:43
Temat: Re: Ściema na dotyk
Od: Waldemar <w...@z...fu-berlin.de>
Am 19.11.2014 um 07:14 schrieb s...@g...com:
> Mam taką starą lampucerę zakupioną jeszcze za komuny. Ponad ćwierć wieku temu!!
> Uruchamia się łajzę dotknięciem palucha na obudowę. Za pierwszym dotknięciem żarówa
odpala tak na 1/3 gwizdka, kolejne dotknięcie 2/3 gwizdka, kolejne dotknięcie - full
power. Kolejne dotknięcie, lampucera gaśnie.
>
> Powyższy opis dotyczy prawidłowo działającej lampucery. Ponad ćwierć wieku było OK.
>
> No i nagle coś się spie....ło. Lampucera reaguje prawidłowo na dotknięcie z
palucha. Czyli uruchamia się, stopnie jasności też są akceptowane po kolejnym
przyłożeniu palucha, niby wszystko OK.
>
> Ale... Tak po 2-3 minutach lampucera zaczyna "mrygotać". Tak jakby chciała, a nie
mogła.
>
> Rozebrałem łajzę, znaczy się rozkręciłem zaglądam do jej wnętrza. Jest tam w
plastykowej skrzyneczce zapakowane PCB z elektroniką.
>
> ŁOŁ!!! Za komuny użyli dimmera z importu!! TT6061A. Aplikacja tutaj:
>
> http://pdf1.alldatasheet.pl/datasheet-pdf/view/47835
/TONTEK/TT6061A.html
>
> ===========
>
> Krok po kroku zrobiłem "reverse eng" z tej płytki. Zgadza się ze schematem podanym
powyżej. Są drobne różnice. W/g pomiarów R6=8M, R4=2M.
>
> No i zamiast C1,C2,C3 są użyte ino 2 kondziory, ale to nie ma nic do rzeczy.
>
> ===============
>
> Grzeje się R3 (40K/2W !!). Wystarczy podmuchać na dziada i jest trochę lepiej.
Lampucera przestaje mrygotać. Cholera, nie mam w szpargałach 40K/2W.
>
> ===============
>
> Czy Waszym zdaniem tutaj jest problem? Sądzę że można dać trochę niższą wartość R3
(<40K). Co o tym sądzicie?
myślę, że lepiej nie. Jak masz miejsce, to daj 5x200k/0.5W równolegle. A
na dzień dobry wymieniłbym C4 i C5, pewnie wyschło im się.
Waldek