-
91. Data: 2012-05-07 17:22:25
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "kakmar" napisał w wiadomości
>Tego właśnie zupełnie nie rozumiem, dlaczego puszcza się takie
>bezsensownie
>przeregulowane gnioty. Kogo K. obchodzi jak jest transmitowany
>materiał albo
>w jakiej postaci przechowywana kopia. Gdy wystarczyłyby ze trzy pola
>eksploatacji: do użytku prywatnego, publicznego, publicznego
>komercyjnego.
>Prywatnie gdy śpiewa się "sto lat" babci w domku na imieninach.
>Publicznie w ogródku przy grillu u koleżanki, czy kolegi.
>Publicznie komercyjnie, gdy śpiewa się szefowi na firmowej imprezie.
>Czegoś brakuje? ;)
Calej masy przypadkow szczegolnych ?
Np autor pisze ksiazke, i ma z wydawnictwem umowe na 50 tys
egzemplarzy. Dalej nastepna oplata.
Telewizja sobie produkuje jakis film, np na podstawie powiesci
Sienkiewicza, to w sumie powinna miec pelnie praw autorskich.
No ale niech autor sztuki zyje, przychodzi do niego pan z telewizji ze
chetnie by sfilmowali ... i wlasciwie na co maja sie umowic ?
Sprzedac "wszystkie" prawa, sprzedac prawa do jednej ekranizacji,
sprzedac prawa do jednej ekranizacji z wylacznoscia na 10 lat ?
A te prawa do ekranizacji to co maja obejmowac - 10 emisji w TVP,
nieograniczona ilosc, prawo odsprzedazy emisji do innych
stacji/krajow, wypuszczenie na DVD, milion egzemplarzy czy
nieograniczona ilosc ?
A autor powiedzmy ze poczytny i swoja wartosc zna ..
J.
-
92. Data: 2012-05-07 17:38:02
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "kakmar" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jo8l63$rkv$...@i...gazeta.pl...
Dnia 07.05.2012 Waldek Godel <n...@y...org>
napisał/a:
>> A właśnie, że nie. Zobacz sobie na daty wypuszczenia iPoda (2001) i
>> uruchomienia iTunes Store (2003) - przez dwa lata to był odtwarzacz
>> pirackiej muzyki.
>
>Daty datami ale, przedstawiany był jako ten dobry karmiony płytami
>z półki za pomocą specjalnego programu. Bez szans na takie szaleństwo
>wymiany plików jak inne mp3grajki.
Ja tam nie wiem, ale spojrz na daty.
Najpierw Apple wypuscil iTunes jako osobny program, ktory umozliwial
granie na macu tych mp3 ukradzionych nie wiadomo gdzie, potem je
swietnie kopiowal do ipoda, a dopiero dwa lata pozniej Apple zalozylo
sklep z piosenkami ..
>I właśnie Apple się udało podpisać umowy z wytwórniami. A głównym
>przyczynkiem sukcesu złego Napstera była niedostępność legalnych
>empetrójek, połączona z niewygodą samodzielnego ich przygotowywania.
>To samo stało się postawą sukcesu ipoda. Łatwo dostępne kawałki
>w dobrej cenie, która czyni zgrywanie płyty bezsensownym.
A bylo przeczytac co linkowalem
"The Nomad's Play Center 2 software is one of the best ones we have
come across, with an easy, intuitive interface and a built in MP3
player. Like the Personal Jukebox, the Nomad Jukebox can rip CD's
directly into player, one of our favorite features."
Na rok przed ipodem.
No ale plyte trzeba bylo miec, jeden utwor moze byc tanszy.
J.
-
93. Data: 2012-05-07 18:47:42
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 07.05.2012 J.F <j...@p...onet.pl> napisał/a:
>
> Calej masy przypadkow szczegolnych ?
> Np autor pisze ksiazke, i ma z wydawnictwem umowe na 50 tys
> egzemplarzy. Dalej nastepna oplata.
>
> Telewizja sobie produkuje jakis film, np na podstawie powiesci
> Sienkiewicza, to w sumie powinna miec pelnie praw autorskich.
> No ale niech autor sztuki zyje, przychodzi do niego pan z telewizji ze
> chetnie by sfilmowali ... i wlasciwie na co maja sie umowic ?
> Sprzedac "wszystkie" prawa, sprzedac prawa do jednej ekranizacji,
> sprzedac prawa do jednej ekranizacji z wylacznoscia na 10 lat ?
> A te prawa do ekranizacji to co maja obejmowac - 10 emisji w TVP,
> nieograniczona ilosc, prawo odsprzedazy emisji do innych
> stacji/krajow, wypuszczenie na DVD, milion egzemplarzy czy
> nieograniczona ilosc ?
>
> A autor powiedzmy ze poczytny i swoja wartosc zna ..
>
Zaraz, czemu chcesz regulować ustawowo, wolność rozporządzania
własnym dziełem za pomocą dowolnie sformułowanej umowy?
Prawo powinno jedynie chronić wolność autora/posiadacza praw,
w zakresie rozporządzania dziełem, oraz nabywców kopii utworu
do korzystania z kopii utworu.
A co z przykładowym malarzem który zmarł w biedzie, smutku
i pijaństwie, a teraz jego dzieła, sprzedają inni za miliony,
a kopie drukowane są na plakatach, pocztówkach i albumach?
--
kakmaratgmaildotcom
-
94. Data: 2012-05-07 18:56:14
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: kakmar <k...@g...com>
Dnia 07.05.2012 J.F <j...@p...onet.pl> napisał/a:
>
> Ja tam nie wiem, ale spojrz na daty.
> Najpierw Apple wypuscil iTunes jako osobny program, ktory umozliwial
> granie na macu tych mp3 ukradzionych nie wiadomo gdzie, potem je
> swietnie kopiowal do ipoda, a dopiero dwa lata pozniej Apple zalozylo
> sklep z piosenkami ..
Ale to nie ma znaczenia, czym właściwie jest dany produkt.
Znaczenie ma jako co uda się go wypromować i sprzedać.
>
> A bylo przeczytac co linkowalem
> "The Nomad's Play Center 2 software is one of the best ones we have
> come across, with an easy, intuitive interface and a built in MP3
> player. Like the Personal Jukebox, the Nomad Jukebox can rip CD's
> directly into player, one of our favorite features."
>
> Na rok przed ipodem.
>
> No ale plyte trzeba bylo miec, jeden utwor moze byc tanszy.
>
To raz, dwa że ile oni wydali wtedy na reklamę tego Nomad's Play
Center? Pewnie niewiele skoro nawet grupowy kolega z ameryki
o żadnej innej epetrójce przed imp3 nie słyszał.
--
kakmaratgmaildotcom
-
95. Data: 2012-05-07 19:05:01
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "kakmar" napisał w wiadomości grup
Dnia 07.05.2012 J.F <j...@p...onet.pl> napisał/a:
>> Calej masy przypadkow szczegolnych ? [...]
>> A autor powiedzmy ze poczytny i swoja wartosc zna ..
>
>Zaraz, czemu chcesz regulować ustawowo, wolność rozporządzania
>własnym dziełem za pomocą dowolnie sformułowanej umowy?
Ja ? To ty chcesz ograniczyc sie do jakis trzech przypadkow :-)
>Prawo powinno jedynie chronić wolność autora/posiadacza praw,
>w zakresie rozporządzania dziełem, oraz nabywców kopii utworu
>do korzystania z kopii utworu.
No i obecna ustawa chroni prawa autora przez to ze wymaga zapisania w
umowie pol eksploatacji :-)
>A co z przykładowym malarzem który zmarł w biedzie, smutku
>i pijaństwie, a teraz jego dzieła, sprzedają inni za miliony,
>a kopie drukowane są na plakatach, pocztówkach i albumach?
I bez spadkobiercow ?
No to skarb panstwa dziedziczy.
Dziwi mnie tylko to ze firma jako producent nie moze sobie wynajac
rezysera, aktorow i kogo tam jeszcze potrzebuje i przejac calosc praw
autorskich.
A nawet tak jak to Waldek podsumowal - programista na etacie niby
jakies prawa ma, ale je automatycznie ceduje na pracodawce. Projektant
(techniczny) ma g* a nie prawa, ale projektant domu jak najbardziej
ma.
Aktor chyba jakies prawa ma, ale modelce u fotografa nalezy sie tylko
jednorazowa zaplata za pozowanie.
Co to za burdel ?
J.
-
96. Data: 2012-05-07 19:10:14
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: Krystek <s...@k...art.pl>
W dniu 2012-05-07 14:19, Pszemol pisze:
> Maciej Bebenek wrote in message:
>> Pszemol wrote:
>>>
>>> Dla firmy komercyjnej liczy się jedno: robienie kasy.
>>> Jeśli to jest droga do robienia kasy to nikomu w Apple
>>> nie będzie "wstyd" sprzedać czegoś jako nowość...
>>
>> Jeżeli nareszcie odkryłeś, co robi Apple, to po cholerę dorabiać do tego
>> jakąkolwiek ideologię? Zrzyna? Kradzież? Innowacja? Amazing?
>
> Niszczycie Apple za to że zrzyna - Wasz "kochany" Samsung też zrzyna.
Apple zrzyna od wszystkich...
K.
--
http://www.krystek.art.pl/
-
97. Data: 2012-05-07 19:59:23
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Krystek" <s...@k...art.pl> wrote in message
news:jo8vlm$q76$1@node2.news.atman.pl...
> W dniu 2012-05-07 14:19, Pszemol pisze:
>> Maciej Bebenek wrote in message:
>>> Pszemol wrote:
>>>>
>>>> Dla firmy komercyjnej liczy się jedno: robienie kasy.
>>>> Jeśli to jest droga do robienia kasy to nikomu w Apple
>>>> nie będzie "wstyd" sprzedać czegoś jako nowość...
>>>
>>> Jeżeli nareszcie odkryłeś, co robi Apple, to po cholerę dorabiać do tego
>>> jakąkolwiek ideologię? Zrzyna? Kradzież? Innowacja? Amazing?
>>
>> Niszczycie Apple za to że zrzyna - Wasz "kochany" Samsung też zrzyna.
>
> Apple zrzyna od wszystkich...
Więc nie bądźcie hipokrytami krytykując Apple skoro jak widać
i Samsung i inni to robią.
-
98. Data: 2012-05-07 20:00:53
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> wrote in message
news:726355085358087317.744163maciej_pmt-tpsa.waw.pl
@news.home.net.pl...
> "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
>> "Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> wrote in message
>> news:274019321358062915.199538maciej_pmt-tpsa.waw.pl
@news.home.net.pl...
>>> "Pszemol" <P...@P...com> wrote:
>>>> Dla firmy komercyjnej liczy się jedno: robienie kasy.
>>>> Jeśli to jest droga do robienia kasy to nikomu w Apple
>>>> nie będzie "wstyd" sprzedać czegoś jako nowość...
>>>
>>> Jeżeli nareszcie odkryłeś, co robi Apple, to po cholerę dorabiać do tego
>>> jakąkolwiek ideologię? Zrzyna? Kradzież? Innowacja? Amazing?
>>
>> Niszczycie Apple za to że zrzyna - Wasz "kochany" Samsung też zrzyna.
>
> Ty się dobrze czujesz? Przeczytaj sobie tytuł wątku, jaki sam stworzyłeś
> kilka dni temu ;-)
Po co? Wiem co napisałem...
Skoro zarzucacie Apple że zrzyna a na poczynania Samsunga przymykacie
oczy to czy nie jest to hipokryzja?
>>> W sąsiednim wątku napisałeś o "ryzykownej tezie, że Amerykanie są mniej
>>> inteligentni od Europejczyków". Po wynikach sprzedaży Apple'a w USA i
>>> Europie widać, że teza się broni :-P I po co tu też jakaś ideologia?
>>> :-)
>>
>> Ciekawe kryterium inteligencji...
>
> Zdaje się, że parę dni temu stosowałeś analogiczne, tylko skierowane gdzie
> indziej :-P
O tak? Przypomnij mi proszę... bo coś z tym szukaniem analogii
grupa sobie generalnie nie radzi...
-
99. Data: 2012-05-07 20:02:17
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: "Pszemol" <P...@P...com>
"Maciej Bebenek" <m...@t...waw.pl> wrote in message
news:1213957016358086875.545762maciej_pmt-tpsa.waw.p
...@n...home.net.pl...
> Byli cwani prawnicy, którzy uważali, że słowo "wszystkie" określa
> wszystkie, ale chyba Sąd Najwyższy ich sprowadził na ziemię.
Nie bardzo widzę sens w innym traktowaniu słowa 'wszystkie'.
Nie napisali "wszystkie z wyjatkiem nowych, nieznanych dzisiaj"
nie napisali tez "wszystkie znane" - nie dali kwantyfikatora
wiec zrzekajac sie roszczenia wszystkich praw do uzytkowania
zrzekasz sie doslownie wszystkich, jeszcze dzis nieznanych sposobow.
-
100. Data: 2012-05-07 20:58:43
Temat: Re: Samsung dalej zrzyna od Appla...
Od: "Ghost" <g...@e...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:i94vtxwq8zr7$.8yubjcqcb18n$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 7 May 2012 00:29:09 +0200, Tomek napisał(a):
>> Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał:
>>> Vlingo wymaga konkretnej składni polecenia. Siri potrafi zrozumieć w
>>> miarę
>>> dobrze język naturalny. Podsumowując - niestety pudło z tym Vlingo.
>>
>> Nie przesadzaj, potrafi znacznie więcej niż w/w 3 rzeczy.
>> I możliwe, że Siri jest bardziej rozbudowane, przecież kradnąc pomysł
>> Jobs
>> miał dwa lata na jego ulepszenie, wmawiając wszystkim, że Siri jest
>> kolejnym
>> wynalazkiem.
>
> Nie kradnac tylko kupujac, i to nie jest "dwa lata". To sa w sumie
> dziesiatki lat wymyslania i dopracowywania algorytmow, metod i sieci
> neuronowych ..
I to wszystko jobs sam.