W dniu 27-11-2010 19:54, WiesłaW pisze:

> Może konkretniej. Wszystkie znane mi Toshiby i Lenovo mają
> podobnie działające programy co Samsunga. System daje się wyłuskać
> tylko raz przy pierwszym uruchomieniu "Samsung Recovery Solution
> w wersji 4 lub nowszy". To samo tyczy się ustawiania partycji.
> W Toshibach można było ustawić jedną partycję, Samsung ustawiał dwie.
>
> Jest to zrobione zapewne po to, aby nie można było tworzyć
> nieskończonych ilości "instalek" Windowsa. Zgodnie z licencjami
> użytkownik może utworzyć jedną instalacyjną kopię zapasową systemu
> i to zostaje mu umożliwione. Później można już tworzyć tylko kopie
> zapasowe zainstalowanego systemu.
> Ja tego nie robiłem, ponieważ dostałem od Samsunga instalkę Windowsa
> na płycie. Mogę więc głosić, że Samsung jest najlepszy? ;)
>

W SAMSUNG RECOVERY SOLUTION nie ma instalatora systemu. Pierwsze
uruchomienie polega na odtworzeniu zapisanego OBRAZU już zainstalowanej
instancji Windows. (SYSTEM SIĘ NIE INSTALUJE).

W laptopach Lenovo czy w Toshibach przy pierwszym uruchomieniu system
jest instalowany (a nie odtwarzany z obrazu) i można wyłuskać
instalator. Umożliwia to chociażby zrobienie kopii zapasowej
instalacyjnej wersji systemu na płycie DVD, dowolny poddział na partycje
i rezygnację z proponowanego przez producenta rozwiązania recovery (W
Samsungu nie ma takiej możliwości).

Oczywiści coś się mogło zmienić w ostatnich miesiącach i firmy o których
pisałem wprowadziły "idioto-odporne" rozwiązanie a'la SRS.