Użytkownik "Pszemol" napisał:

> > 6 kroków

> No i co z tego? Jak często zmieniasz te ustawienia jasności?

Bardzo często. Zmiana kanału, czy choćby ujęcia wymaga regulacji jasności i
koloru. nadawcy mają w głębokim poważaniu jakiekolwiek normy i każdy h...
działa na swój strój. Już nie wspomne o proporcjacvh obrazu tz, 4:3, czy
16:9. Automatyka sobie z tym nie radzi.

> Większość tych nowych telewizorów ma czujnik jasności pomieszczenia
> i sam Ci dostosowuje jasność do ciemnego/jasnego pomieszczenia.

To mnir dopiero rozśmieszyłeś. miałem dotychczas kilkanaście telewizorów, a
kilka tysięcy składałem i naprawiałem. I tylko jeden z nich miał czujnik
oświetlenia zewnętrznego. lampowy Topaz z przed 35 lat/ A to omawiane g...
na pewno nie ma.

> Polsat można nazwać PLSAT albo POLST i czemu nie?

Czemu nie piszesz Pszem, Pszmo, albo Pzeml? Czemu nie? Nie przeszkadza Ci
to? Tym bardziej, że nie widzę uzasadnienia bo znalezionym automatycznie
kanałom cyfrowym oprogramowanie nadaje pełne nazwy.

> Piszesz o rzeczach maloistotnych

To co z Twojego punktu widzenia jest nieistotne mało mnie obchodzi.

- napisz lepiej jak podoba Ci sie jakosc obrazu...

Żadna rewelacja. To raczej krok wstecz w porównaniu do CRT. Cytat z teorii:

Telewizory LCD. Wkrótce będzie to najtańsza technologia produkcji
telewizorów. Niestety nie
zapewniają takiej jakości obrazu jak kineskopy CRT czy plazma. Szczególnie
wada ta ujawnia się przy dynamicznych obrazach, obraz który się szybko
zmienia jest rozmyty.
Ograniczony jest kąt widzenia w porównaniu z kineskopami i plazmą, wynika to
z technologii produkcji, że światło musi przejść przez dwa polaryzatory
zanim dojdzie do ekranu. Patrząc na ekran pod katem większym niż 50 stopni
obraz jest ciemniejszy i niekontrastowy.Gorzej odtwarzana jest czerń. Przy
ciemnych obrazach nie można rozróżnić
gradacji półcieni. Ciemny ekran nigdy nie ma wystarczającej czerni, ponieważ
nawet wyłączony piksel częściowo przepuszcza światło.

Remek