-
51. Data: 2023-02-05 07:54:52
Temat: Re: Samochody elektryczne na wesoło
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.02.2023 o 22:09, Dykus pisze:
>> Więc czemu jak zimno to z rury ci bardziej śmierdzi?
>
> Absolutnie nie.
Pisałeś, że "zwłaszcza w mroźne dni". To pytam czemu akurt w mroźne dni
dizle bardziej dają z rury?
> Byłem na osiedlu, gdzie wręcz z GPSem trzeba chodzić,
To napewno przez smoka.
>> Jak się zmieni tak, że da się zatankować na następne 500km w pięć
>> minut z płaceniem to będzie o czym rozmawiać. Na razie nie ma.
>
> Jeżeli ma to być pojazd uniwersalny to tak. Na codzienne pobliskie
> dojazdy do pracy - nie ma takiej potrzeby.
Wybacz - ale wole jak to ja określam co mi potrzebne a nie ty. Jak nie
mam gdzie "zatankować" to jest to dla mnie technologia nieprzydatna.
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
52. Data: 2023-02-05 07:55:53
Temat: Re: Samochody elektryczne na wesoło
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.02.2023 o 06:49, Cavallino pisze:
> Zatankowanie realnie też nie trwa 5 minut.
Owszem trwa.
> Pytanie czy lepiej poświęcić dodatkowe 10 minut co 2-3 h, raz na rok,
> czy jednak chodzi o to żeby mieć powód do hejtowania.
To chyba jak se kupisz nissana z reklamy co się sam ładuje.
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
53. Data: 2023-02-05 07:59:54
Temat: Re: Samochody elektryczne na wesoło
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.02.2023 o 00:55, JDX pisze:
> No tak. Czy to w mroźne, czy w ciepłe - to smród z klekotów, a nie z
> kopciuchów nos urywa. I nie mam na myśli PRL-owskich ciężarówek, tylko,
> wydawałoby się że kurwa współczesne, osobówki.
Każdego czy jednego na kilka tysięcy, który pali olej albo ma lejące zawory?
> Stacje kontroli pojazdów powinny w końcu wziąć się do roboty i
> eliminować to dizlowskie gówno - w końcu podobno mają taki obowiązek.
Tu się zgadzam.
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!
-
54. Data: 2023-02-05 09:18:09
Temat: Re: Samochody elektryczne na wesoło
Od: JDX <j...@o...pl>
On 05.02.2023 07:59, Shrek wrote:
> W dniu 05.02.2023 o 00:55, JDX pisze:
>
>> No tak. Czy to w mroźne, czy w ciepłe - to smród z klekotów, a nie z
>> kopciuchów nos urywa. I nie mam na myśli PRL-owskich ciężarówek,
>> tylko, wydawałoby się że kurwa współczesne, osobówki.
>
> Każdego czy jednego na kilka tysięcy, który pali olej albo ma lejące
> zawory?
Tak w kwestii formalnej, to każdy klekot pali olej. :-) Poza tym to nie
zawory ,,leją" tylko wtryskiwacze. I tu przy okazji dochodzimy to
wysokich cen elektryków - z niewiadomych powodów wielu właścicieli
klekotów jakoś nie chce wymieniać ,,tanich" wtryskiwaczy - nawet
najtańszego badziewia po 500zł/szt + wymiana. ;-) A nawet jeśli wtryski
ma zdrowe, to ma wycięty DPF, bo od katowania po mieście tak się zatkał,
że automatycznie nie da się go wypalić, a nędzne kilka tysięcy na nowy z
jakiegoś powodu wydać szkoda. ;-)
Co do 1 smroda na kilka tysięcy, to nie wiem, badań statystycznych nie
prowadziłem, ale ostatnio tak jakoś dziwnie często zdarza mi się jechać
za takimi, co wydaje się być dziwne (albo może właśnie wcale dziwne nie
jest!). W każdym razie każdy klekot to kandydat do smrodzenia. Taka jego
natura. A do tego właściciele jakoś niechętnie podchodzą to wymiany w/w
,,tanich" części. I marudzą, że elektryki drogie. :-)
-
55. Data: 2023-02-05 09:56:30
Temat: Re: Samochody elektryczne na wesoło
Od: Cavallino <C...@k...pl>
W dniu 05-02-2023 o 09:18, JDX pisze:
> On 05.02.2023 07:59, Shrek wrote:
>> W dniu 05.02.2023 o 00:55, JDX pisze:
>>
>>> No tak. Czy to w mroźne, czy w ciepłe - to smród z klekotów, a nie z
>>> kopciuchów nos urywa. I nie mam na myśli PRL-owskich ciężarówek,
>>> tylko, wydawałoby się że kurwa współczesne, osobówki.
>>
>> Każdego
Co do sztuki.
Chodzi o smród azotanów, występujący we wszystkich w miarę nowych
dieslach, a nie spalonego oleju.
Być może w Euro6 jest lepiej, ale takich w Polsce mało.
-
56. Data: 2023-02-05 11:05:48
Temat: Re: Samochody elektryczne na wesoło
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Nawet, jeśli w garażu mi Stoen/elektryk założy gniazdo ładowania (dopóki mocy
przyłączeniowej we wspólnocie wystarczy, pewnie co
najwyżej dla 15% stanowisk garażowych), to osobna umowa osobny licznik osobne opłaty,
około 30 zł/mies. za sam abonament czy się
stoi czy się leży czy jeszcze nie kupiłeś czy akurat sprzedałeś elektryka.
-----
> jedni piszą, że jednak kwestia tego że nie ma gdzie naładować przed blokiem
-
57. Data: 2023-02-05 11:08:11
Temat: Re: Samochody elektryczne na wesoło
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Wręcz odwrotnie, miejsca powinny być zwężone, akcja pod nazwą "uspokojenie
parkowania" ;-)
-----
> Rozumiem, że nie będziesz miał też nic przeciwko temu, żeby właściciele SUV-ów za
taki podatek wywalczyli sobie szersze miejsca
> parkingowe w miastach.
-
58. Data: 2023-02-05 11:10:34
Temat: Re: Samochody elektryczne na wesoło
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Czyli jak z qrwami.
Bo najwięcej przeciw krzyczą ci, co ich nie stać ;-) Przecież mamy równe członki :-)
-----
> A poza tym ich nie stać i dorabiają teorię
-
59. Data: 2023-02-05 11:12:21
Temat: Re: Samochody elektryczne na wesoło
Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>
Śmierdzą.
BTW czy wiesz, że Bayraktar napędzany jest TD i jest to najbardziej ekonomiczny
sposób (zasięg, czas lotu)?
-----
> Spalinówki śmierdzą.
-
60. Data: 2023-02-05 11:14:45
Temat: Re: Samochody elektryczne na wesoło
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 05.02.2023 o 09:18, JDX pisze:
>>> No tak. Czy to w mroźne, czy w ciepłe - to smród z klekotów, a nie z
>>> kopciuchów nos urywa. I nie mam na myśli PRL-owskich ciężarówek,
>>> tylko, wydawałoby się że kurwa współczesne, osobówki.
>>
>> Każdego czy jednego na kilka tysięcy, który pali olej albo ma lejące
>> zawory?
> Tak w kwestii formalnej, to każdy klekot pali olej. :-)
Masz mnie - na dodatek leją nie zawory a wtryski:P
> Poza tym to nie
> zawory ,,leją" tylko wtryskiwacze.
;)
> I tu przy okazji dochodzimy to
> wysokich cen elektryków - z niewiadomych powodów wielu właścicieli
> klekotów jakoś nie chce wymieniać ,,tanich" wtryskiwaczy - nawet
> najtańszego badziewia po 500zł/szt + wymiana. ;-)
Ale to nie znaczy że dizle śmierdzą, a że po prostu należy uszczelnić
SKP a samochody o "widocznym śladzie węglowym" po prostu ściągać z ulic.
> Co do 1 smroda na kilka tysięcy, to nie wiem, badań statystycznych nie
> prowadziłem, ale ostatnio tak jakoś dziwnie często zdarza mi się jechać
> za takimi, co wydaje się być dziwne (albo może właśnie wcale dziwne nie
> jest!).
Bo dokładnie tak bywa - raz na tydzień się smród trafi. Zastanów się ile
samochodów masz w ciągu tygodnia przed maską i wychodzi że to jeden na
tysiąc albo kilka tysięcy - i za nie należy się brać a nie mówić, że
dizle śmierdzą, bo to generalnie nieprawda.
Ja jak jeżdzę motom to raz na tydzień się jakiś dzban trafi co coś
odwinie albo celowo w korku mnie zablokuje, ale daleko mi do
twierdzenia, że kierowcy puszek są popierdoleni. Zdecydowana większość z
nich jest normalna, moto w korku przepuszcza i zabić mnie nie chce;) I z
roku na rok jest coraz lepiej. I tak samo jest z dizlami.
--
Shrek
Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!