Witam,

Czytam w sieci mnóstwo sprzecznych informacji. Ponoć trzeba mieć komplet
żarówek / nie trzeba mieć bo konwencja wiedeńska pozwala na to. Podobnie
jest z kamizelkami i bezpiecznikami.

Jak zatem ustalić co jest wymagane a co nie by mandatu nie zapłacić? Co
ze światłami typu LED / Xenon? Mam sobie kupić zapasowe panele za parę
tysiączków i je wozić ze sobą? Czy mechanika do ewentualnego przełożenia
zepsutego panela mam również zabrać ze sobą na wycieczkę? :-D

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

W dniu środa, 6 czerwca 2018 21:28:13 UTC+2 użytkownik Marek S napisał:
> Witam,
>
> Czytam w sieci mnóstwo sprzecznych informacji. Ponoć trzeba mieć komplet
> żarówek / nie trzeba mieć bo konwencja wiedeńska pozwala na to. Podobnie
> jest z kamizelkami i bezpiecznikami.
>
> Jak zatem ustalić co jest wymagane a co nie by mandatu nie zapłacić? Co
> ze światłami typu LED / Xenon? Mam sobie kupić zapasowe panele za parę
> tysiączków i je wozić ze sobą? Czy mechanika do ewentualnego przełożenia
> zepsutego panela mam również zabrać ze sobą na wycieczkę? :-D
>
> --
> Pozdrawiam,
> Marek

Sprawdż czy masz ważne OC, olej w silniku i paliwo w baku.
I staraj się jeżdzić zgodnie z przepisami.

do góry

W dniu 2018-06-07 o 08:44, Bolko pisze:
> W dniu środa, 6 czerwca 2018 21:28:13 UTC+2 użytkownik Marek S napisał:
>> Witam,
>>
>> Czytam w sieci mnóstwo sprzecznych informacji. Ponoć trzeba mieć komplet
>> żarówek / nie trzeba mieć bo konwencja wiedeńska pozwala na to. Podobnie
>> jest z kamizelkami i bezpiecznikami.
>>
>> Jak zatem ustalić co jest wymagane a co nie by mandatu nie zapłacić? Co
>> ze światłami typu LED / Xenon? Mam sobie kupić zapasowe panele za parę
>> tysiączków i je wozić ze sobą? Czy mechanika do ewentualnego przełożenia
>> zepsutego panela mam również zabrać ze sobą na wycieczkę? :-D
>>
>> --
>> Pozdrawiam,
>> Marek
>
> Sprawdż czy masz ważne OC, olej w silniku i paliwo w baku.
> I staraj się jeżdzić zgodnie z przepisami.
>

Co ze starania jak nie jesteś prawnikiem więc i prawa nie znasz ?

do góry

W dniu 2018-06-07 o 08:44, Bolko pisze:

> Sprawdż czy masz ważne OC, olej w silniku i paliwo w baku.
> I staraj się jeżdzić zgodnie z przepisami.

Może coś konstruktywnego teraz?

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

W dniu 06-06-2018 o 21:28, Marek S pisze:
> Witam,
>
> Czytam w sieci mnóstwo sprzecznych informacji. Ponoć trzeba mieć komplet
> żarówek / nie trzeba mieć bo konwencja wiedeńska pozwala na to. Podobnie
> jest z kamizelkami i bezpiecznikami.
>
> Jak zatem ustalić co jest wymagane a co nie by mandatu nie zapłacić?

Wymagane jest to co w kraju rejestracji pojazdu.
Uważaj na drogi płatne i winietki. Na Słowacji winietki kupuje się przez
Internet.

> Co
> ze światłami typu LED / Xenon? Mam sobie kupić zapasowe panele za parę
> tysiączków i je wozić ze sobą? Czy mechanika do ewentualnego przełożenia
> zepsutego panela mam również zabrać ze sobą na wycieczkę? :-D
>


yabba

do góry

W dniu 2018-06-08 o 12:53, yabba pisze:

>
> Wymagane jest to co w kraju rejestracji pojazdu.
> Uważaj na drogi płatne i winietki. Na Słowacji winietki kupuje się przez
> Internet.

Winietki, to oczywiste. Czytałem, że chętnie polują na tych bez nich.
Zresztą u nich winietka na miesiąc to tyle co u nas na 1..2 dni jazdy po
autostradach.

Wspominasz o konwencji... Zerknij w Google. Zdecydowanie mniejsza ilość
artykułów mówi, że jest ona honorowana. Możesz się postawić i mieć
załatwiony urlop na cacy, ale rację będziesz miał. Pewnie wygrasz sprawę
w czeskim sądzie. Tego właśnie się obawiam.

--
Pozdrawiam,
Marek

do góry

Dnia Fri, 8 Jun 2018 21:01:29 +0200, Marek S napisał(a):
> W dniu 2018-06-08 o 12:53, yabba pisze:
>> Wymagane jest to co w kraju rejestracji pojazdu.
>> Uważaj na drogi płatne i winietki. Na Słowacji winietki kupuje się przez
>> Internet.

A na stacji sie nie da ?

>
> Winietki, to oczywiste. Czytałem, że chętnie polują na tych bez nich.
> Zresztą u nich winietka na miesiąc to tyle co u nas na 1..2 dni jazdy po
> autostradach.

Kupisz na miesiac, a pojedziesz i wrocisz czyli tez wykorzystasz dwa
razy :-)

> Wspominasz o konwencji... Zerknij w Google. Zdecydowanie mniejsza ilość
> artykułów mówi, że jest ona honorowana. Możesz się postawić i mieć
> załatwiony urlop na cacy, ale rację będziesz miał. Pewnie wygrasz sprawę
> w czeskim sądzie. Tego właśnie się obawiam.

Kiedys sie polska policja postawila i wytlumaczyla Niemcom co znaczy
konwencja. Na gasnice :-)

Ale austryjacy ponoc twierdza, ze kamizelka jest obowiazkowym
wyposazeniem osoby, nie pojazdu :-)

J.

do góry

On 2018-06-06 21:28, Marek S wrote:
> Witam,
>
> Czytam w sieci mnóstwo sprzecznych informacji. Ponoć trzeba mieć komplet
> żarówek / nie trzeba mieć bo konwencja wiedeńska pozwala na to. Podobnie
> jest z kamizelkami i bezpiecznikami.

w Czechach to co u nas plus:
-zarowki
-bezpieczniki
-kolo, klucz, lewarek
-kamizelka, z czego minimum jedna w kabinie
-apteczka

opcjonalnie +420 257 099 500 w szybkim wybieraniu i naladowany telefon ;)

do góry

W dniu 08-06-2018 o 21:01, Marek S pisze:
> W dniu 2018-06-08 o 12:53, yabba pisze:
>
>>
>> Wymagane jest to co w kraju rejestracji pojazdu.
>> Uważaj na drogi płatne i winietki. Na Słowacji winietki kupuje się
>> przez Internet.
>
> Winietki, to oczywiste. Czytałem, że chętnie polują na tych bez nich.
> Zresztą u nich winietka na miesiąc to tyle co u nas na 1..2 dni jazdy po
> autostradach.
>
> Wspominasz o konwencji... Zerknij w Google. Zdecydowanie mniejsza ilość
> artykułów mówi, że jest ona honorowana. Możesz się postawić i mieć
> załatwiony urlop na cacy, ale rację będziesz miał. Pewnie wygrasz sprawę
> w czeskim sądzie. Tego właśnie się obawiam.
>

Rzeczywiście większość artykułów opisuje co trzeba zabrać do każdego z
krajów. Jednak w mojej opinii są one pisane przez osoby, które kopiują
od lat te same informacje.

Była kilka lat temu wojna polsko-niemiecka na gaśnice i apteczki z
konwencją wiedeńską w tle. Niemiecka policja już się nie wygłupia ze
sprawdzaniem zawartości apteczek.


yabba

do góry

W dniu 08-06-2018 o 21:37, J.F. pisze:
> Dnia Fri, 8 Jun 2018 21:01:29 +0200, Marek S napisał(a):
>> W dniu 2018-06-08 o 12:53, yabba pisze:
>>> Wymagane jest to co w kraju rejestracji pojazdu.
>>> Uważaj na drogi płatne i winietki. Na Słowacji winietki kupuje się przez
>>> Internet.
>
> A na stacji sie nie da ?

Nie ma fizycznych nalepek. Winietka jest wirtualna, a kamery na
autostradach sprawdzają czy dany numer rejestracyjny jest opłacony w
systemie. Podobnie jest na Węgrzech.
Być może da się opłacić winietkę i na stacji benzynowej, ale nie próbowałem.

>
>>
>> Winietki, to oczywiste. Czytałem, że chętnie polują na tych bez nich.
>> Zresztą u nich winietka na miesiąc to tyle co u nas na 1..2 dni jazdy po
>> autostradach.
>
> Kupisz na miesiac, a pojedziesz i wrocisz czyli tez wykorzystasz dwa
> razy :-)
>
>> Wspominasz o konwencji... Zerknij w Google. Zdecydowanie mniejsza ilość
>> artykułów mówi, że jest ona honorowana. Możesz się postawić i mieć
>> załatwiony urlop na cacy, ale rację będziesz miał. Pewnie wygrasz sprawę
>> w czeskim sądzie. Tego właśnie się obawiam.
>
> Kiedys sie polska policja postawila i wytlumaczyla Niemcom co znaczy
> konwencja. Na gasnice :-)
>
> Ale austryjacy ponoc twierdza, ze kamizelka jest obowiazkowym
> wyposazeniem osoby, nie pojazdu :-)

Rzeczywiście, tam jest taki myk w przepisach, że zagraniczny samochód
nie musi być wyposażony w kamizelki, ale jak ktoś z niego wysiada na
autostradzie, to musi założyć kamizelkę.

yabba

do góry