eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleOdp: Samochód wjechał w policjantów na motocyklach › Re: Samochód wjechał w policjantów na motocyklach
  • Data: 2011-05-18 16:57:50
    Temat: Re: Samochód wjechał w policjantów na motocyklach
    Od: "Szuwaks" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Witam,

    Użytkownik "Jasio" <b...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:iqvsdp$e63$1@inews.gazeta.pl...
    > Użytkownik "Szuwaks" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
    >> Zastanawiające jest skąd w Tobie tyle jadu?
    >> Żyjesz na pograniczu prawa?
    >> Mam wrażenie, że Twój horyzont wiedzy o policji jest mocno wąski.
    >> Zdajesz sbie sprawę z tego, że obrażasz wiele osób?
    > A Ty masz jakieś dobre wyobrażenie o kulturze policjantów. Ja mam
    > doświadczenia mówiące, że nawet kultura prawna funkcjonariuszy jest na
    > poziomie marnym.

    Nie mam zamiaru cukrować policjantów.
    Ci, z któymi mam kontakt, jak i wielu przypadkowych mocno przewyższa liczbę
    tych, któzy w/g mnie mają soś do zarzucenia. (Takich też spotkałem :))

    > Oczywiście wyleję teraz żółć prywaty. Skarga złożona na bezprawną
    > interwencję została uznana przez zwierzchnika za bezzasadną. Mimo, że
    > funkcjonariusz podczas interwencji nie był w stanie podać żadnej podstawy
    > prawnej i kierował się własną, wypaczoną, intuicją. Ba, podstawy prawnej
    > nie miał.

    Również lata temu miałem taką sytuację. Nie dość, że panowie z drogówki
    jechali Grochowską w Warszawie w nocy bez świateł, to jeszcze byli z deka
    pod wpływem.
    Wniesiona skarga spotkała się z podobnym osądem.
    Co nie zmienia mojej ogólnej opinii.

    > Stoję na stanowisku pośrednim między Twoim, a Grzybola - uważam, że
    > Policja jest potrzebna. Dostrzegam jednak wiele patologii i nie wybielam
    > ludzi w mundurze tylko dlatego, że są funkcjonariuszami Państwa, którego
    > jestem obywatelem.

    Ja też nie wybielam, ale rónież nie generalizuję.
    I to w taki obraźliwy sposób.

    > Ale czy wykształcenie, choćby i średnie, jest wyznacznikiem czegokolwiek?
    > Ci policjanci, których poznałem osobiście, nie wyglądali mi na szczególnie
    > predysponowanych do _służby_ w Policji.

    Są tacy ludzie, którzy z doktoratem nie nadają się do tej pracy.
    Stwierdziłem fakt i wyjątek jakim kierują się komendanci w przyjęciach do
    służby.
    I uważam, że jednak wykształcenie ma pewien wpływ na człowieka i jego
    zachowania, co nie oznacza, że nie musi być to regułą.

    > Zacznę może z innej strony: czy zapytałbyś policjanta o drogę do celu w
    > obcym Tobie mieście?

    O! Nie raz! Z sukcesem.
    Kiedyś w Toruniu to nawet prowadzili mnie przez pół miasta, bo nie mogłem
    trafić.

    > Oj, chyba dla ciebie policjant=rycerz w srebrnej zbroi. A to ludzie jako i
    > my.

    Źle to interpretujesz.
    Oczywiście, że są to tacy sami ludzie jak każdy z nas.
    I dlatego uważam, że obrażanie i szkalowanie ich jako grupy zawodowej jest
    delikatnie mówiąc wysoce nie na miejscu.


    --
    Pozdrawiam
    Szuwaks

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: