-
11. Data: 2016-05-31 03:04:54
Temat: Re: Samochod na wodor
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 30 maja 2016 23:40:21 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> akumulator
> sodowo-siarkowy mnie od dawna podnieca ...
:-)
A nie hemoglobina?
-
12. Data: 2016-05-31 03:16:24
Temat: Re: Samochod na wodor
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu poniedziałek, 30 maja 2016 22:26:59 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości
> W dniu poniedziałek, 30 maja 2016 10:20:46 UTC+2 użytkownik J.F.
> napisał:
> >> >Japończycy po prostu pompują gazowy wodór do ciśnieniowego
> >> >zbiornika.
> >> >Dystrybutor daje mocno schłodzony żeby sie szybciej napompował,
> >> >ale potem ogrzewa się od otoczenia. To działa dobrze, lepiej nie
> >> >musi.
> >> Dystrybutor dystrybuuje pod mniejszym cisnieniem i trzeba pompowac
> >> na
> >> stacjach ?
> >Nie rozumiem.
>
> Widze dwie mozliwosci:
> a) lokalny dostawca (nie bede go juz wiecej nazywal dystrybutorem) ma
> wysokocisnieniowa siec do stacji tankowania.
> tak prawde mowiac nie widze wiekszej roznicy w szybkosci
> tankowania z sieci co ma np 200 atm i takiej co ma np 150 atm i -50 C.
>
> b) lokalny dostawca ma siec nisko czy sredniocisnieniowa, powiedzmy
> 10atm, a na stacji jest pompka, ktora podnosi cisnienie do tych 200
> atm.
> No i to pewnie trwa - widac klientom na czasie nie zalezy, bo
> inaczej stacja by miala zbiornik na te 200 atm :-)
> Temperatura tu chyba niewiele zmieni - tzn sam jestem ciekaw na
> ile oplaca sie chlodzic sprezarke/zbiornik koncowy, w zamian osiagajac
> nizsze cisnienie koncowe.
Ale ja nie chcę fantazjować jak to powinno być, tylko piszę Ci jak to jest.
Niskociśnieniowy, duży zbiornik wodoru, zaizolowany zbiornik ciekłego azotu,
wymiennik ciepła, kompresor. Tak sobie wymyślili i tak zrobili. Raczej nietrudno by
było wymyślić lepiej, ale jakoś nikt dotychczas nie zrobił lepiej.
>
> >> Czy tak dobrze dziala ... lekki ten wodor, malo sie go w zbiorniku
> >> cisnieniowym miesci przy rozsadnych cisnieniach ... a 200 bar to
> >> juz
> >> przeciez niezla bomba :-)
>
> >Nurek pływa z dwiema takimi na plecach i nic się nie boi. Rekin
> >przegryzł i wybuchło, ale to był tylko film.
>
> Nurek ma inne zrodla adrenaliny, za to np nie boi sie najechania przez
> ciezarowke.
>
> https://en.wikipedia.org/wiki/Sustained_load_crackin
g
> link nr 3 w zrodlach jeszcze dziala - 12 butli wybuchlo samo, nawet
> bez rekina.
> Nie jest to duzo, biorac pod uwage ilosc na swiecie, ale tez nie zero.
Bo to je amelinium. Karbon nie pęka.
-
13. Data: 2016-06-02 19:16:38
Temat: Re: Samochod na wodor
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:92b088c6-d323-4a30-9429-291170cc018f@go
oglegroups.com...
W dniu poniedziałek, 30 maja 2016 22:26:59 UTC+2 użytkownik J.F.
napisał:
>> Temperatura tu chyba niewiele zmieni - tzn sam jestem ciekaw na
>> ile oplaca sie chlodzic sprezarke/zbiornik koncowy, w zamian
>> osiagajac
>> nizsze cisnienie koncowe.
>Ale ja nie chcę fantazjować jak to powinno być, tylko piszę Ci jak to
>jest. Niskociśnieniowy, duży zbiornik wodoru, zaizolowany zbiornik
>ciekłego azotu, wymiennik ciepła, kompresor. >Tak sobie wymyślili i
>tak zrobili. Raczej nietrudno by było wymyślić lepiej, ale jakoś nikt
>dotychczas nie zrobił lepiej.
I mroza przed sprezarka, po, czy przed i po ?
Ja wiem, ze ciekly azot tani ... ale skroplenie chyba nadal wymaga
sprezenia azotu do sporych cisnien ... gdzie tu zysk ?
J.
-
14. Data: 2016-06-03 02:01:10
Temat: Re: Samochod na wodor
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu czwartek, 2 czerwca 2016 19:17:33 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:92b088c6-d323-4a30-9429-291170cc018f@go
oglegroups.com...
> W dniu poniedziałek, 30 maja 2016 22:26:59 UTC+2 użytkownik J.F.
> napisał:
> >> Temperatura tu chyba niewiele zmieni - tzn sam jestem ciekaw na
> >> ile oplaca sie chlodzic sprezarke/zbiornik koncowy, w zamian
> >> osiagajac
> >> nizsze cisnienie koncowe.
>
> >Ale ja nie chcę fantazjować jak to powinno być, tylko piszę Ci jak to
> >jest. Niskociśnieniowy, duży zbiornik wodoru, zaizolowany zbiornik
> >ciekłego azotu, wymiennik ciepła, kompresor. >Tak sobie wymyślili i
> >tak zrobili. Raczej nietrudno by było wymyślić lepiej, ale jakoś nikt
> >dotychczas nie zrobił lepiej.
>
> I mroza przed sprezarka, po, czy przed i po ?
Po.
Za kompresorem jest wymiennik ciepła H2-LN2, za wymiennikiem ciepła gaz wchodzi
jeszcze do zimnego zbiorniczka, mniej więcej o pojemności jednego tankowania. Żebyś
nie musiał czekać aż ten kompresorek napompuje samochód.
>
> Ja wiem, ze ciekly azot tani ... ale skroplenie chyba nadal wymaga
> sprezenia azotu do sporych cisnien ... gdzie tu zysk ?
Wkładasz kartę, podpisujesz się, wyciągasz kartę i odbierasz kwitek. Zysk przepływa z
jednego konta na drugie.
-
15. Data: 2016-06-03 11:14:49
Temat: Re: Samochod na wodor
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:c7ce3370-5087-49dd-bce6-5a30951420ce@go
oglegroups.com...
W dniu czwartek, 2 czerwca 2016 19:17:33 UTC+2 użytkownik J.F.
napisał:
>> >Ale ja nie chcę fantazjować jak to powinno być, tylko piszę Ci jak
>> >to
>> >jest. Niskociśnieniowy, duży zbiornik wodoru, zaizolowany zbiornik
>> >ciekłego azotu, wymiennik ciepła, kompresor. >Tak sobie wymyślili
>> >i
>> >tak zrobili. Raczej nietrudno by było wymyślić lepiej, ale jakoś
>> >nikt
>> >dotychczas nie zrobił lepiej.
>
>> I mroza przed sprezarka, po, czy przed i po ?
>Po.
>Za kompresorem jest wymiennik ciepła H2-LN2, za wymiennikiem ciepła
>gaz wchodzi jeszcze do zimnego zbiorniczka, mniej więcej o pojemności
>jednego tankowania.
I uwzgledniajac calosc, lacznie ze skraplaniem azotu, to wychodzi
jakos lepiej, niz bez ?
>Żebyś nie musiał czekać aż ten kompresorek napompuje samochód.
Jak ruch bedzie wiekszy i kolejka sie ustawi, to i tak kompresor
bedzie musial starczyc na szybkie tankowanie.
>> Ja wiem, ze ciekly azot tani ... ale skroplenie chyba nadal wymaga
>> sprezenia azotu do sporych cisnien ... gdzie tu zysk ?
>Wkładasz kartę, podpisujesz się, wyciągasz kartę i odbierasz kwitek.
>Zysk przepływa z jednego konta na drugie.
To samo by przeplywalo, gdyby byl zbiornik cieplego wodoru, wiec
trzeba wykazac, ze z chlodzem azotem sa koszta mniejsze :-)
J.
-
16. Data: 2016-06-04 03:31:43
Temat: Re: Samochod na wodor
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu piątek, 3 czerwca 2016 11:14:57 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:c7ce3370-5087-49dd-bce6-5a30951420ce@go
oglegroups.com...
> W dniu czwartek, 2 czerwca 2016 19:17:33 UTC+2 użytkownik J.F.
> napisał:
> >> >Ale ja nie chcę fantazjować jak to powinno być, tylko piszę Ci jak
> >> >to
> >> >jest. Niskociśnieniowy, duży zbiornik wodoru, zaizolowany zbiornik
> >> >ciekłego azotu, wymiennik ciepła, kompresor. >Tak sobie wymyślili
> >> >i
> >> >tak zrobili. Raczej nietrudno by było wymyślić lepiej, ale jakoś
> >> >nikt
> >> >dotychczas nie zrobił lepiej.
> >
> >> I mroza przed sprezarka, po, czy przed i po ?
>
> >Po.
> >Za kompresorem jest wymiennik ciepła H2-LN2, za wymiennikiem ciepła
> >gaz wchodzi jeszcze do zimnego zbiorniczka, mniej więcej o pojemności
> >jednego tankowania.
>
> I uwzgledniajac calosc, lacznie ze skraplaniem azotu, to wychodzi
> jakos lepiej, niz bez ?
Zdefiniuj swoje pojęcie słowa "lepiej".
>
> >Żebyś nie musiał czekać aż ten kompresorek napompuje samochód.
>
> Jak ruch bedzie wiekszy i kolejka sie ustawi, to i tak kompresor
> bedzie musial starczyc na szybkie tankowanie.
>
> >> Ja wiem, ze ciekly azot tani ... ale skroplenie chyba nadal wymaga
> >> sprezenia azotu do sporych cisnien ... gdzie tu zysk ?
> >Wkładasz kartę, podpisujesz się, wyciągasz kartę i odbierasz kwitek.
> >Zysk przepływa z jednego konta na drugie.
>
> To samo by przeplywalo, gdyby byl zbiornik cieplego wodoru, wiec
> trzeba wykazac, ze z chlodzem azotem sa koszta mniejsze :-)
Nie, nie trzeba. Błędnie zakładasz że projektanci tego systemu optymalizowali koszty
tak ja Ty byś chciał, tylko coś tam im nie wyszło.
-
17. Data: 2016-06-04 11:14:52
Temat: Re: Samochod na wodor
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 3 Jun 2016 18:31:43 -0700 (PDT), Konrad Anikiel napisał(a):
> W dniu piątek, 3 czerwca 2016 11:14:57 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
>>>Po.
>>>Za kompresorem jest wymiennik ciepła H2-LN2, za wymiennikiem ciepła
>>>gaz wchodzi jeszcze do zimnego zbiorniczka, mniej więcej o pojemności
>>>jednego tankowania.
>>
>> I uwzgledniajac calosc, lacznie ze skraplaniem azotu, to wychodzi
>> jakos lepiej, niz bez ?
>
> Zdefiniuj swoje pojęcie słowa "lepiej".
Mniej pradu/energii trzeba na napompowanie zbiornika w samochodzie ?
>>>> Ja wiem, ze ciekly azot tani ... ale skroplenie chyba nadal wymaga
>>>> sprezenia azotu do sporych cisnien ... gdzie tu zysk ?
>>>Wkładasz kartę, podpisujesz się, wyciągasz kartę i odbierasz kwitek.
>>>Zysk przepływa z jednego konta na drugie.
>>
>> To samo by przeplywalo, gdyby byl zbiornik cieplego wodoru, wiec
>> trzeba wykazac, ze z chlodzem azotem sa koszta mniejsze :-)
>
> Nie, nie trzeba. Błędnie zakładasz że projektanci tego systemu
> optymalizowali koszty tak ja Ty byś chciał, tylko coś tam im nie
> wyszło.
No wiesz - sam sie nad tym dawniej zastanawialem, czy nie lepiej
chlodzic zamiast pompowac, ale aktualne metody chlodzenia wymagaja
pompowania. A jak juz piszesz, ze cieklym azotem - ten to dopiero
wymaga pompowania.
A moze jakies inne zalety sa ?
Jakie oni maja cisnienie w tych zbiornikach samochodow ?
200 bar, 500, 1000 ?
No i pozostaje pytanie jak kompozytowy zbiornik znosi takie chlodzenie
...
J.
-
18. Data: 2016-06-05 03:53:25
Temat: Re: Samochod na wodor
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu sobota, 4 czerwca 2016 11:14:42 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> Mniej pradu/energii trzeba na napompowanie zbiornika w samochodzie ?
To było kompletnie bez znaczenia. Chodziło o czas zatankowania samochodu, przy
spełnieniu wszystkich wymagań rygorystycznych przepisów.
>
> >>>> Ja wiem, ze ciekly azot tani ... ale skroplenie chyba nadal wymaga
> >>>> sprezenia azotu do sporych cisnien ... gdzie tu zysk ?
> >>>Wkładasz kartę, podpisujesz się, wyciągasz kartę i odbierasz kwitek.
> >>>Zysk przepływa z jednego konta na drugie.
> >>
> >> To samo by przeplywalo, gdyby byl zbiornik cieplego wodoru, wiec
> >> trzeba wykazac, ze z chlodzem azotem sa koszta mniejsze :-)
> >
> > Nie, nie trzeba. Błędnie zakładasz że projektanci tego systemu
> > optymalizowali koszty tak ja Ty byś chciał, tylko coś tam im nie
> > wyszło.
>
> No wiesz - sam sie nad tym dawniej zastanawialem, czy nie lepiej
> chlodzic zamiast pompowac, ale aktualne metody chlodzenia wymagaja
> pompowania. A jak juz piszesz, ze cieklym azotem - ten to dopiero
> wymaga pompowania.
No ale weź w końcu wyobraź sobie że to jest system który musi spełnić wymagania
skomplikowanych i niekonsekwentnych przepisów, pisanych w czasach kiedy nikt nie
myślał o wodorze w zwykłych samochodach. Drugi czynnik który kompletnie pomijasz to
rynek. Jest ileś tam klientów którzy mówią "I want it all and i want it now", nie
przejmują się kosztami, jest moda. Ten kto pierwszy da im produkt, ten zdobędzie
klienta, stworzy własny standard. Następni już będą musieli się dopasować,
konkurować, żyłować każdego jena w swoich kosztach. Ile razy w życiu widziałeś nowość
rynkową, która by była dojrzałą, zoptymalizowaną konstrukcją?
>
> A moze jakies inne zalety sa ?
>
> Jakie oni maja cisnienie w tych zbiornikach samochodow ?
> 200 bar, 500, 1000 ?
>
> No i pozostaje pytanie jak kompozytowy zbiornik znosi takie chlodzenie
> ...
70 MPa. Na rynek japoński zbiornik samochodowy musi mieć dwie warstwy
"wytrzymałościowe": metalową i karbonową. Na inne rynki- zależnie od lokalnych
przepisów. Jest jeszcze standard 35 MPa, ale nie wiem jakie tam są wymagania.
Warstwa metalowa musi być z odpowiedniego materiału, zaprojektowana tak żeby
wytrzymała odpowiednią ilość cykli zmęczeniowych. Komputer samochodowy zlicza ilość
zatankowań i mówi kiedy trzeba jechać do warsztatu wymienić zbiorniki.
Warstwa karbonowa to zabezpieczenie na wypadek nagłego pęknięcia zbiornika
metalowego. Ma wytrzymać pełne obciążenie ciśnieniem. Moim zdaniem bzdura, ale to są
przepisy, nie pyskujesz tylko robisz tak żeby dostać certyfikat.
-
19. Data: 2016-06-05 20:27:35
Temat: Re: Samochod na wodor
Od: 4...@g...com
I w koncu tej talmudystycznej dyskusji doszliscie do momentu w ktorym wymiana
zbiornika kosztuje tyle co trzyletni zapas paliwa zrobionego z ropy po 167$ za
barylke.
-
20. Data: 2016-06-06 02:14:44
Temat: Re: Samochod na wodor
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
W dniu niedziela, 5 czerwca 2016 20:27:36 UTC+2 użytkownik 4...@g...com
napisał:
> I w koncu tej talmudystycznej dyskusji doszliscie do momentu w ktorym wymiana
zbiornika kosztuje tyle co trzyletni zapas paliwa zrobionego z ropy po 167$ za
barylke.
O, to jest właśnie internet. Zawsze jakiś kretyn przyjdzie zademonstrować światu że
jest dyżurnym kretynem tej właśnie grupy czy forum i to właśnie on musi zabrać głos w
temacie o którym nie ma żadnego pojęcia. Bo inaczej internet nie byłby internetem.