eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodySZ68187Re: SZ68187
  • Data: 2014-06-25 11:53:57
    Temat: Re: SZ68187
    Od: zairazki <z...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Grzegorz napisał:
    ...
    Nie namierzę sąsiada. Kapować też nie będę. Ale nie przejdę obojętnie
    obok postów piętnujących Grzegorza.
    Jeżdżę ze 20 lat po kraju i okolicy. Widziałem różnych geniuszy za
    kierownicą, także tych przejeżdżających mi przed autem na
    "ciemnopomarańczowym" jak to się idiotycznie określa.
    Nie zamierzam piętnować pojedynczego kandydata na mordercę w
    pojedynczym zdarzeniu, nie o to chodzi. Chodzi o niedopuszczalną
    pogardę dla przepisów ruchu drogowego i jeszcze gorszą tolerancję
    takich zachowań. Nie ma zgody z mojej strony.
    To dzięki takim jak Grzegorz i jemu podobni jeszcze mamy siłę oburzać
    się na idiotów przejeżdżających na czerwonym ruchliwe skrzyżowania.
    Zgadzam się - wiele z tych przejazdów nie szkodzi innym uczestnikom
    ruchu, bo akurat ich nie ma. Chodzi mi o coś innego - o
    przyzwyczajenie do takich zachowań. 100 razy się uda, 101 raz i
    będziesz mordercą. Tylko tyle.
    Powiesz - zdarza się przelecieć na "ciemnopomarańczowym". Ok. A
    zdarzyło ci się wjechać na skrzyżowanie bez hamowania bo właśnie
    zapaliło się zielone? Mnie tak. Ci na czerwonym jadą przekonani, że
    zanim ci z zielonego ruszą to ich już nie będzie. Aż trafią na takiego
    jak ja - zwalniającego bo czerwone w nadziei, że zanim dolecą to
    zapali się zielone - i po garach... I bum! I udowadnianie policji że
    nie jestem wielbłądem wjeżdżając w bok jakiegoś "daltonisty".
    Jeszcze gorzej gdy "daltonista" widząc zielone znacznie przekracza
    prędkość dozwoloną w nadziei, że jeszcze przeleci. Wtedy skutki dzwona
    są jeszcze bardziej dotkliwe. Sam uczestniczyłem w takiej kolizji -
    facet wracał znad morza z rodziną, był blisko domu, zmęczony, docisnął
    80 "bo jeszcze przelecę", trafił na radar i na mnie - ruszającego pod
    okiem policji grzecznie na zielonym. Tanio dla obu nie było. Wprawdzie
    on płacił, ale ja straciłem przez durnia zniżki u ubezpieczyciela, no
    i przez 2 tygodnie utrzymywałem drugie auto, bo jeździć trzeba.
    Podsumowując: chcesz to leć na czerwonym, mnie to rybka. Ale nie miej
    pretensji do tych, co piętnują takie zachowania. To tylko kwestia
    czasu i statystyki kiedy zaliczysz porządnego dzwona. Oby ktoś nie
    zapłacił życiem czy zdrowiem za twoją głupotę. Pośpiech nie jest
    usprawiedliwieniem.
    Grzegorz, trzymaj się i rób swoje. Ja nie mam kamerki.

    pozdrowionka z nutką dezaprobaty dla chamstwa za kółkiem i ulicznych
    daltonistów w tle śle
    zairazki

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: