Wcale nie przypadkiem, dnia Sat, 23 Nov 2013 18:57:46 +0100
doszła do mnie wiadomość <3...@p...stozek.waw.pl>
od Jan Stożek <c...@c...pl> :
>Witam,
>
> W ramach testów rozmaitych swojego komputera zrobiłem test
>szybkości pracy "dysku" Kingston SSDNow 30 GB: http://mcaf.ee/ji6u0.
>Okazało się, że o ile w pierwszej połowie szybkość odczytu jest wysoka
>i dość stabilna, o tyle w drugiej połowie zaczynają się dziać cuda-
>wianki. Zastanawiam się, czy mógł mieć na to wpływ fakt, że miałem
>napęd podzielony na partycje mniej więcej na pół i że na drugiej
>partycji było znacznie więcej zapisów, niż na pierwszej.
>
> Czy można szybkość pracy drugiej połowy dysku jakoś "wyrównać"?
>

Trudno powiedzieć, można spróbować Backup->Secure Erase->Restore,
dzięki temu pozbędziesz się niesTrimowanych danych, można też zrobić
trimowanie za pomocą wiper.sh(z pakietu hdparm) lub czymś od
producenta dysku.

> Z góry dziękuję.
>
>PS. Testy prowadziłem kilkakrotnie programem HDDScan na komputerze
>wystartowanym z płyty CD, tak że raczej nie jest to artefakt.

Może być tak, że w tym poszarpanym obszarze włącza się garbage
collector i usiłuje zrobi porządek na dysku, a ponieważ jest na nim
dużo niesTrimowanych danych, to bardzo obciąża kontroler.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.