> (dostarzcana centrala z
> włączonymi usługami gdy operator był przyzwyczajony że dostarcane są takie
> co prawie nic nie mają aktywnego).

Umówmy się, że *TEN* operator zawsze był zaskakiwany przez
rzeczywistość. Nie zapomnę zaskoczeniapewnego abonenta, płacącego przez
lata za zastrzeżenie numeru, do którego oddzwoniłem na numer wyświetlony
na komórce :-) Według naocznych świadków od razu pobiegł do BOKu i długo
z niego nie wychodził. Podobno przy następnej wizycie BOK w cudowny
sposób opustoszał, nawet cieć zwany ochroniarzem, ewakuował się na
zaplecze :)


> Drugi przypadek to już trzeba by zbadać
> na ile stosowane z powodzeniem fraudy mialy podłoże z zaniżeniem tolerowania
> DTMF przez PBXy czy też z poszerzeniem tolerowania (normy !) przez 5ESS.

Coś podobnego wieki temu trenowałem w wersji analogowej :-) Centrala
abonencka Pentaconty + ta sama technologia na miejskiej. Oczywiście
sygnalizacja wychodząca z PC to dekada, chociaż w przychodzącej było już
R2.

M.