> Po każdej zmianie oprogramowanie na 5ESS przychodziły co kwartał a nawet
> częściej poprawki do tegoż oprogramowania i tak w koło.
> Z 5ESS jest taka sprawa, a przynajmniej była, że Generic, czyli zmianę
> wersji oprogramowania, przeprowadzała ekipa z AT&T/Lucenta, a poprawki
> wgrywała już obsługa centrali.
> Nie wiem jak dziś, ale przez jakiś czas mocno w oprogramowaniu 5ESS i nie
> tylko, grzebali nasi rodacy z Bydgoszczy. Wcale to nie znaczy, że coś źle
> robili, wręcz przeciwnie, był do duży dowód uznania przez Amerykanów dla
> ich kunsztu. Pewnie duże znaczenie też miało, że ich praca była wtedy
> tańsza niż ich odpowiedników w Ameryce.

W kazdym bądź razie 5ESS była mało phreak friendly exchange.
W zasadzie wykorzystywana była na kilka sposobów:
- defaultowo aktywna możliwość przekierowań na WSZYTSKICH liniach nowo
instalowanej centrali (do użycia w budkach).
- dość tolerancyjna na celowo zniekształcony DTMF (np obniżona lub
podwyższona jedna ze składowych częstotliwosci) przez co "łapała" cyfrę "0"
gdy PBX majacy wycinać połączenia zaczynajace się na "0" już tego jako DTMF
nie rozpoznawał - stosowane w biurach, urzędach itp

To skromne "kilka" sposobów. Oba "błędy" nie były błędami sensu stricte a
jedynie pozwalały na nadużycia z powodu ludzkiego (dostarzcana centrala z
włączonymi usługami gdy operator był przyzwyczajony że dostarcane są takie
co prawie nic nie mają aktywnego). Drugi przypadek to już trzeba by zbadać
na ile stosowane z powodzeniem fraudy mialy podłoże z zaniżeniem tolerowania
DTMF przez PBXy czy też z poszerzeniem tolerowania (normy !) przez 5ESS.
vari