-
31. Data: 2020-09-06 16:30:26
Temat: Re: Ruskie tranzystory mocy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 6 Sep 2020 15:05:34 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> Hello J.F.,
> Sunday, September 6, 2020, 12:11:41 PM, you wrote:
>>>> A gdzies tam w tle - samoloty miewaly zasilanie AC.
>>> Cały czas mają. Żyroskopy mechaniczne wymagają 400 Hz.
>> Z falownika moze byc. Wbudowanego w zyroskop.
>
> Ale po co, skoro cała instalacja w samolocie przewidziana?
Bo np tak wygodniej. Wirnik i silnik jest w byle HDD, nie trzeba
liczyc na pokladowe 400Hz ... i nie trzeba 3 drutow do wirnika
prowadzic przez te kardany ...
>> O ile jeszcze tam zyroskopow uzywaja
>> https://aerospace.honeywell.com/en/learn/about-us/bl
ogs/2020/04/rlg-half-million
>> https://www.vectornav.com/products/vn-200
>> https://aerospace.honeywell.com/en/learn/products/se
nsors/hg4930-mems-inertial-measurement-unit
>
> Nawet w szklanym kokpicie są rezerwowe przyrządy ,,mechaniczne".
Kieszonkowa busola :-)
https://aerospace.honeywell.com/en/learn/products/se
nsors
Oni ich chyba nie robia, ale moze to sie nie oplaca :-)
>>>> Akumulatorow AC jeszcze nie wymyslono.
>>> O falownikach naprawdę nie słyszałeś? Generowanie 400 Hz jest banalne
>>> w stosunku do 50 Hz - malutkie dławiki :)
>> No wlasnie - falowniki. To po co jakies 400Hz na pokladzie ...
>
> Bezwład. przystosowany osprzęt. Nie tak dawno liczyłem PFC dla układu
> zasilania pokładowego - było 400 Hz...
Owszem, bezwlad, ale czy ewentualny zyroskop potrzebuje 400Hz, skoro
moze sobie sam zrobic?
Sztuczne horyzonty w szybowcach sa na akumulator, ale to jeszcze inna
bajka.
J.
-
32. Data: 2020-09-06 17:33:02
Temat: Re: Ruskie tranzystory mocy
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F.,
Sunday, September 6, 2020, 4:30:26 PM, you wrote:
>>>>> A gdzies tam w tle - samoloty miewaly zasilanie AC.
>>>> Cały czas mają. Żyroskopy mechaniczne wymagają 400 Hz.
>>> Z falownika moze byc. Wbudowanego w zyroskop.
>> Ale po co, skoro cała instalacja w samolocie przewidziana?
> Bo np tak wygodniej. Wirnik i silnik jest w byle HDD, nie trzeba
> liczyc na pokladowe 400Hz ... i nie trzeba 3 drutow do wirnika
> prowadzic przez te kardany ...
Muszą być szczotki.
[...]
>> Nawet w szklanym kokpicie są rezerwowe przyrządy ,,mechaniczne".
> Kieszonkowa busola :-)
Nawet tak nie żartuj...
> https://aerospace.honeywell.com/en/learn/products/se
nsors
> Oni ich chyba nie robia, ale moze to sie nie oplaca :-)
>>>>> Akumulatorow AC jeszcze nie wymyslono.
>>>> O falownikach naprawdę nie słyszałeś? Generowanie 400 Hz jest banalne
>>>> w stosunku do 50 Hz - malutkie dławiki :)
>>> No wlasnie - falowniki. To po co jakies 400Hz na pokladzie ...
>> Bezwład. przystosowany osprzęt. Nie tak dawno liczyłem PFC dla układu
>> zasilania pokładowego - było 400 Hz...
> Owszem, bezwlad, ale czy ewentualny zyroskop potrzebuje 400Hz, skoro
> moze sobie sam zrobic?
Ale po co pakować do czegoś, co wisi na kardanie jeszcze dodatkowe
elementy?
> Sztuczne horyzonty w szybowcach sa na akumulator, ale to jeszcze inna
> bajka.
Zupełnie inna bajka - krótki czas lotu i mały zasięg. Tak, wiem - są
rekordziści.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
33. Data: 2020-09-06 19:40:36
Temat: Re: Ruskie tranzystory mocy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 6 Sep 2020 17:33:02 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> Hello J.F.,
> Sunday, September 6, 2020, 4:30:26 PM, you wrote:
>>>>>>> A gdzies tam w tle - samoloty miewaly zasilanie AC.
>>>>>> Cały czas mają. Żyroskopy mechaniczne wymagają 400 Hz.
>>>>> Z falownika moze byc. Wbudowanego w zyroskop.
>>>> Ale po co, skoro cała instalacja w samolocie przewidziana?
>>> Bo np tak wygodniej. Wirnik i silnik jest w byle HDD, nie trzeba
>>> liczyc na pokladowe 400Hz ... i nie trzeba 3 drutow do wirnika
>>> prowadzic przez te kardany ...
>
>> Muszą być szczotki.
dwa druty to by mozna przez lozyska, ale ponoc niezdrowo.
> [...]
>>> Nawet w szklanym kokpicie są rezerwowe przyrządy ,,mechaniczne".
>> Kieszonkowa busola :-)
>
> Nawet tak nie żartuj...
Nie zartuje
https://www.gov.pl/documents/905843/1047987/2006_359
_RK.pdf
Po wyjeciu bezpieczników AHRS 1 załoga utraciła wskazania wszystkich
przyrzadów zasilanych AHRS-ami w tym: obydwu sztucznych horyzontów.
Według oceny kapitana podczas zakretu na wznoszeniu pierwszy oficer
uzgodnił zapasowy sztuczny horyzont. Spowodowało to brak wiarygodnych
wskazan równiez tego przyrzadu.
Pierwszy oficer oswiadczył, e nie uzgadniał sztucznego horyzontu.
Jego zdaniem kapitan mógł odniesc takie wraenie, bo po utracie
wskazan przyrzadów podstawowych, odbezpieczył i wyjał zapasowa busole
magnetyczna (STBY), która znajduje sie obok zapasowego sztucznego
horyzontu.
No dobra, nie pisza, ze kieszonkowa :-)
>>>>>> Akumulatorow AC jeszcze nie wymyslono.
>>>>> O falownikach naprawdę nie słyszałeś? Generowanie 400 Hz jest banalne
>>>>> w stosunku do 50 Hz - malutkie dławiki :)
>>>> No wlasnie - falowniki. To po co jakies 400Hz na pokladzie ...
>>> Bezwład. przystosowany osprzęt. Nie tak dawno liczyłem PFC dla układu
>>> zasilania pokładowego - było 400 Hz...
>> Owszem, bezwlad, ale czy ewentualny zyroskop potrzebuje 400Hz, skoro
>> moze sobie sam zrobic?
>
> Ale po co pakować do czegoś, co wisi na kardanie jeszcze dodatkowe
> elementy?
Zeby sie uniezaleznic od samolotu. A "pakowac" nieduzo - jeden uklad
scalony ?
>> Sztuczne horyzonty w szybowcach sa na akumulator, ale to jeszcze inna
>> bajka.
> Zupełnie inna bajka - krótki czas lotu i mały zasięg. Tak, wiem - są
> rekordziści.
Dokladnie - moze dluzej leciec niz niejeden rejs.
-
34. Data: 2020-09-06 20:51:24
Temat: Re: Ruskie tranzystory mocy
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> Nie wiesz, co oznacza JAN w oznaczeniu tego tranzystora?
>
Ni cholery jak widać. Piotr pisze o co chodzi i trochę to tłumaczy temat.
Miłego.
Irek.N.
-
35. Data: 2020-09-07 00:28:13
Temat: Re: Ruskie tranzystory mocy
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl.invalid>
Hello J.F.,
Sunday, September 6, 2020, 7:40:36 PM, you wrote:
[...]
>>>> Nawet w szklanym kokpicie są rezerwowe przyrządy ,,mechaniczne".
>>> Kieszonkowa busola :-)
>> Nawet tak nie żartuj...
> Nie zartuje
> https://www.gov.pl/documents/905843/1047987/2006_359
_RK.pdf
> Po wyjeciu bezpieczników AHRS 1 załoga utraciła wskazania wszystkich
> przyrzadów zasilanych AHRS-ami w tym: obydwu sztucznych horyzontów.
> Według oceny kapitana podczas zakretu na wznoszeniu pierwszy oficer
> uzgodnił zapasowy sztuczny horyzont. Spowodowało to brak wiarygodnych
> wskazan równiez tego przyrzadu.
> Pierwszy oficer oswiadczył, e nie uzgadniał sztucznego horyzontu.
> Jego zdaniem kapitan mógł odniesc takie wraenie, bo po utracie
> wskazan przyrzadów podstawowych, odbezpieczył i wyjał zapasowa busole
> magnetyczna (STBY), która znajduje sie obok zapasowego sztucznego
> horyzontu.
> No dobra, nie pisza, ze kieszonkowa :-)
Ale zobacz, że to nie fungowało - lecieli jak pijani. To, że kapitan
nie dogadywał sią z FO i nie wierzył przyrządom zapasowym, to jedno.
To, że ręczna busola magnetyczna w otoczeniu sporych mas metali działa tak
sobie, to druga. W ostatecznym efekcie nie stwierdzono problemów z
przyrządami zapasowymi.
[...]
>> Ale po co pakować do czegoś, co wisi na kardanie jeszcze dodatkowe
>> elementy?
> Zeby sie uniezaleznic od samolotu. A "pakowac" nieduzo - jeden uklad
> scalony ?
Bez filtrów? Straty...
>>> Sztuczne horyzonty w szybowcach sa na akumulator, ale to jeszcze inna
>>> bajka.
>> Zupełnie inna bajka - krótki czas lotu i mały zasięg. Tak, wiem - są
>> rekordziści.
> Dokladnie - moze dluzej leciec niz niejeden rejs.
Ale zazwyczaj jednak VFR a nie IFR. Poza tym - nie krępują się
korzystać po prostu z GPS.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
36. Data: 2020-09-07 02:39:30
Temat: Re: Ruskie tranzystory mocy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 7 Sep 2020 00:28:13 +0200, RoMan Mandziejewicz napisał(a):
> Hello J.F.,
> Sunday, September 6, 2020, 7:40:36 PM, you wrote:
> [...]
>>>>> Nawet w szklanym kokpicie są rezerwowe przyrządy ,,mechaniczne".
>>>> Kieszonkowa busola :-)
>>> Nawet tak nie żartuj...
>> Nie zartuje
>> https://www.gov.pl/documents/905843/1047987/2006_359
_RK.pdf
>
>> Po wyjeciu bezpieczników AHRS 1 załoga utraciła wskazania wszystkich
>> przyrzadów zasilanych AHRS-ami w tym: obydwu sztucznych horyzontów.
>> Według oceny kapitana podczas zakretu na wznoszeniu pierwszy oficer
>> uzgodnił zapasowy sztuczny horyzont. Spowodowało to brak wiarygodnych
>> wskazan równiez tego przyrzadu.
>> Pierwszy oficer oswiadczył, e nie uzgadniał sztucznego horyzontu.
>> Jego zdaniem kapitan mógł odniesc takie wraenie, bo po utracie
>> wskazan przyrzadów podstawowych, odbezpieczył i wyjał zapasowa busole
>> magnetyczna (STBY), która znajduje sie obok zapasowego sztucznego
>> horyzontu.
>> No dobra, nie pisza, ze kieszonkowa :-)
> Ale zobacz, że to nie fungowało - lecieli jak pijani. To, że kapitan
> nie dogadywał sią z FO i nie wierzył przyrządom zapasowym, to jedno.
To chyba z innego powodu - sztuczny horyzont kiepsko dzialal, a w
chmurach nic nie widzieli. Kapitan nie potrafil rowno zakrecic.
> To, że ręczna busola magnetyczna w otoczeniu sporych mas metali działa tak
> sobie, to druga. W ostatecznym efekcie nie stwierdzono problemów z
> przyrządami zapasowymi.
Moja wina ... no nie tylko - trzeba bylo poszukac takze "kompas".
Ta busola to chyba na wyposazeniu samolotu, jest w raporcie rysunek,
ale gdzies schowana, skoro trzeba "wyciagac".
Tak czy inaczej - zwykly kompas. Ale przynajmniej dziala bez
zasilania.
> [...]
>>>>> Sztuczne horyzonty w szybowcach sa na akumulator, ale to jeszcze inna
>>>>> bajka.
>>>> Zupełnie inna bajka - krótki czas lotu i mały zasięg. Tak, wiem - są
>>>> rekordziści.
>>> Dokladnie - moze dluzej leciec niz niejeden rejs.
>
>> Ale zazwyczaj jednak VFR a nie IFR.
Ale dzialac musi caly czas - na wszelki wypadek.
>Poza tym - nie krępują się korzystać po prostu z GPS.
Sztucznego horyzontu nie zastapi ...
J.
-
37. Data: 2020-09-07 08:12:15
Temat: Re: Ruskie tranzystory mocy
Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>
W dniu 06.09.2020 o 09:30, J.F. pisze:
> A gdzies tam w tle - samoloty miewaly zasilanie AC.
> A co w razie awarii pradnicy ? Akumulatorow AC jeszcze nie wymyslono.
Ano nie. Dlatego używa się akumulatorów DC ;)
Urządzenia krytyczne maja (miały) zasilanie DC, ewentualnie (jak już
naprawdę nie da się inaczej) z przetwornicy elektromaszynowej jak pisał
RoMan. Ale akumulator zwykle musi być lekki, więc i mały, więc z niego
są zasilane tylko przyrządy absolutnie niezbędne do kontynuowania lotu.
Albo z takiego śmigiełka jak pisał Piotr, też zresztą o stosunkowo
niewielkiej mocy.
> Ale po zastanowieniu ... stara konstrukcja ma swoje zalety - robimy
> najpierw podstawe obudowy z koncowkami, i jest gdzie bonding
> przymocowac.
> A w tej radzieckiej wersji ... koncowki E i B wisza w powietrzu do
> czasu zalania zywicą ?
Ano właśnie. Pomyśl zresztą o pracy bondingu pod wpływem temperatury.
Mnie się to jednak nie podoba, albo raczej - wolę TO3.
Pozdrawiam
DD