-
11. Data: 2018-05-21 17:19:24
Temat: Re: Roztargniony (?) strażnik miejski
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Wnosi tyle ze z wlasnymi zalami ze sie cos zle zrobilo nie przychodzi sie na skarge.
Bylo "nie parkowac"? Bylo. Reszta to ciag zdarzen wynikajacy z pizdowatosci albo
cwaniakowania kierowcy. Nauka z niego taka ze przepisow nalezy przestrzegac wtedy nie
ma sie problemow. Temat jest na grupe prawo a nie tutaj.
-
12. Data: 2018-05-21 18:09:12
Temat: Re: Roztargniony (?) strażnik miejski
Od: FEniks <x...@p...fm>
W dniu 21.05.2018 o 17:19, Zenek Kapelinder pisze:
> Wnosi tyle ze z wlasnymi zalami ze sie cos zle zrobilo nie przychodzi sie na
skarge.
Gdzie widzisz skargę?
> Bylo "nie parkowac"? Bylo.
Otóż NIE było.
> Reszta to ciag zdarzen wynikajacy z pizdowatosci albo cwaniakowania kierowcy.
Nauka z niego taka ze przepisow nalezy przestrzegac wtedy nie ma sie problemow.
Pan, jak widzę, sam z większymi problemami. Z ego.
> Temat jest na grupe prawo a nie tutaj.
Mówisz i masz.
Ewa
-
13. Data: 2018-05-21 22:17:43
Temat: Re: Roztargniony (?) strażnik miejski
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-05-21, FEniks <x...@p...fm> wrote:
> W dniu 21.05.2018 o 14:17, J.F. pisze:
>> To szansa raczej znikoma ... ale czy nie bylo tam kamery monitoringu ?
>
> Centrum dużego miasta, szansa jest, ale pewności co do tego nie mam.
Jeśli Ci zależy, to chyba jedyna szansa wrócić na miejsce, poszukac tych
kamer, ustalic własciciela i sprobować kontaktu. Czas tyka. Nagrania nie
sa w końcu przechowywane w nieskonczoność.
--
Marcin
-
14. Data: 2018-05-21 22:23:01
Temat: Re: Roztargniony (?) strażnik miejski
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 21.05.2018 o 22:17, Marcin Debowski pisze:
>> Centrum dużego miasta, szansa jest, ale pewności co do tego nie mam.
>
> Jeśli Ci zależy, to chyba jedyna szansa wrócić na miejsce, poszukac tych
> kamer, ustalic własciciela i sprobować kontaktu. Czas tyka. Nagrania nie
> sa w końcu przechowywane w nieskonczoność.
Nagrania to pewnie co najmniej dwa tygodnie. Ale czego wy się
spodziewacie zobaczyć na tym monitoringu? Za każdym razem jak kogoś
poszukują to wrzucają to samo zdjęcie z monitoringu przedstawiające
kartofla w czapce robione deską do prasowania, a wy myślicie, że będzie
widać 100?
Shrek
-
15. Data: 2018-05-21 22:32:48
Temat: Re: Roztargniony (?) strażnik miejski
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-05-21, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 21.05.2018 o 22:17, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Centrum dużego miasta, szansa jest, ale pewności co do tego nie mam.
>>
>> Jeśli Ci zależy, to chyba jedyna szansa wrócić na miejsce, poszukac tych
>> kamer, ustalic własciciela i sprobować kontaktu. Czas tyka. Nagrania nie
>> sa w końcu przechowywane w nieskonczoność.
>
> Nagrania to pewnie co najmniej dwa tygodnie. Ale czego wy się
> spodziewacie zobaczyć na tym monitoringu? Za każdym razem jak kogoś
> poszukują to wrzucają to samo zdjęcie z monitoringu przedstawiające
> kartofla w czapce robione deską do prasowania, a wy myślicie, że będzie
> widać 100?
Nie musi, ale może być widac. Natomiast bez nagrań na 100% nie będzie, nie?
--
Marcin
-
16. Data: 2018-05-21 22:59:40
Temat: Re: Roztargniony (?) strażnik miejski
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik FEniks x...@p...fm ...
>> Straznik - jakby kamera nagrala, to wzorem pewnego sedziego,
>> to podsuneli mu stowe, to z przyzwyczajenia wzial i z roztargnienia
>> zapomnial ze rozdaje kredytowe. :-)
>
> Na to chyba wychodzi.
>
Tylko ciekawe jak mąż tłumaczy to swoje zapomnienie...?
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Zbyt wiele wiedzy nigdy nie ułatwia decyzji."
Frank Herbert
-
17. Data: 2018-05-21 23:01:50
Temat: Re: Roztargniony (?) strażnik miejski
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 21.05.2018 o 22:32, Marcin Debowski pisze:
>> Nagrania to pewnie co najmniej dwa tygodnie. Ale czego wy się
>> spodziewacie zobaczyć na tym monitoringu? Za każdym razem jak kogoś
>> poszukują to wrzucają to samo zdjęcie z monitoringu przedstawiające
>> kartofla w czapce robione deską do prasowania, a wy myślicie, że będzie
>> widać 100?
>
> Nie musi, ale może być widac. Natomiast bez nagrań na 100% nie będzie, nie?
Szansa jest, ale raczej nikła. Jeśli chodzi o kasę to raczej skórka nie
warta wyprawki. Chyba że strażnik z roztargnienia uczynił dodatkowe
źródło zarobku i chcemy żeby poniósł za to odpowiedzialność.
Shrek
-
18. Data: 2018-05-21 23:50:41
Temat: Re: Roztargniony (?) strażnik miejski
Od: pueblo <n...@n...pl>
Witaj FEniks, 21 maj 2018 w
news:5b02b3f9$0$31360$65785112@news.neostrada.pl napisałeś/aś:
> Mąż nieprawidłowo zaparkował w centrum miasta (miejsce było fatalnie
> oznakowane, ale mniejsza z tym). Natychmiast podszedł strażnik
> miejski i po krótkiej dyskusji wlepił mandat w wysokości 100zł. Mąż
> od razu zapłacił gotówką. W zamian otrzymał - jak sądził -
> pokwitowanie. A w domu zonk! - okazało się, że to nie pokwitowanie a
> mandat kredytowy. Napisał do straży miejskiej, a ci w odpowiedzi
> ostrzegają przed karą za pomówienie.
>
> Czy jest jakakolwiek szansa wygrać coś takiego? Mąż nie chce
> odpuścić. Jedynym świadkiem jest nastoletnia córka.
>
> Ewa
>
Nie wiem czemu nikt nie zaproponował tego, co bym zrobił na jego miejscu.
Od razu po zdarzeniu pojechałbym do siedziby SM i poprosił o wskazanie
który, to operował w tym miejscu w tym czasie. Potem bym się do niego
udał i wprost powiedział o pomyłce oraz grzecznie poprosił o pokwitowanie
zapłaty mandatu. W razie odmowy myślałbym co dalej.
-
19. Data: 2018-05-22 00:01:07
Temat: Re: Roztargniony (?) strażnik miejski
Od: pueblo <n...@n...pl>
Witaj pueblo, 21 maj 2018 w
news:5b033f31$0$689$65785112@news.neostrada.pl napisałeś/aś:
> Witaj FEniks, 21 maj 2018 w
> news:5b02b3f9$0$31360$65785112@news.neostrada.pl napisałeś/aś:
>
>> Mąż nieprawidłowo zaparkował w centrum miasta (miejsce było
>>
> Nie wiem czemu nikt nie zaproponował tego, co bym zrobił na jego
> miejscu. Od razu po zdarzeniu pojechałbym do siedziby SM i poprosił
> o wskazanie który, to operował w tym miejscu w tym czasie. Potem bym
> się do niego udał i wprost powiedział o pomyłce oraz grzecznie
> poprosił o pokwitowanie zapłaty mandatu. W razie odmowy myślałbym co
> dalej.
>
No, wcześniej chyba bym sprawdził, czy nazwanie przy świadkach strażnika
miejskiego złodziejem jest ścigane z urzędu (na służbie, po)
-
20. Data: 2018-05-22 02:15:21
Temat: Re: Roztargniony (?) strażnik miejski
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2018-05-21, pueblo <n...@n...pl> wrote:
> Witaj FEniks, 21 maj 2018 w
> news:5b02b3f9$0$31360$65785112@news.neostrada.pl napisałeś/aś:
>
>> Mąż nieprawidłowo zaparkował w centrum miasta (miejsce było fatalnie
>> oznakowane, ale mniejsza z tym). Natychmiast podszedł strażnik
>> miejski i po krótkiej dyskusji wlepił mandat w wysokości 100zł. Mąż
>> od razu zapłacił gotówką. W zamian otrzymał - jak sądził -
>> pokwitowanie. A w domu zonk! - okazało się, że to nie pokwitowanie a
>> mandat kredytowy. Napisał do straży miejskiej, a ci w odpowiedzi
>> ostrzegają przed karą za pomówienie.
>>
>> Czy jest jakakolwiek szansa wygrać coś takiego? Mąż nie chce
>> odpuścić. Jedynym świadkiem jest nastoletnia córka.
> Nie wiem czemu nikt nie zaproponował tego, co bym zrobił na jego miejscu.
> Od razu po zdarzeniu pojechałbym do siedziby SM i poprosił o wskazanie
> który, to operował w tym miejscu w tym czasie. Potem bym się do niego
> udał i wprost powiedział o pomyłce oraz grzecznie poprosił o pokwitowanie
> zapłaty mandatu. W razie odmowy myślałbym co dalej.
Trochę już na to z poźno.
--
Marcin