eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocykleRozpoczęcie przygody z motocyklami.Re: Rozpoczęcie przygody z motocyklami.
  • Data: 2009-05-11 16:22:13
    Temat: Re: Rozpoczęcie przygody z motocyklami.
    Od: "kocyk" <k...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Chuck_noRRek wrote:
    > Ok ja już z pracy wróciłem to znowu zasiadam przed kompem.
    > Jestem otwarty na wszelakie propozycje.
    >
    > A propo jeździć motorem zacząłem w wieku.. hmmm 11 lat?? Wtedy romet
    > był dla mnie motorem :)
    > Rodziców miałem wyrozumiałch... może nawet za bardzo :) Ale
    > twierdzili, że nawet na rowerze się można zabić.
    > Na CZ 175 przesiadłem się jak jeszcze musiałem coś podstawiać żeby
    > dostać do ziemi ( z tym że to był motor brata) potem już swoim
    > toczydełkiem jeździłem prawie 3 lata i to była MZ 150, na rok
    > przesiadka na Jawa 350.
    > Takimi wynalazkami sporo się najeździłem. Mówiąc "pierwszy motor" mam
    > na myśli coś poważnego... mocniejszego.
    > Ogarnąć na drodze to ja ogarniam tę honde VTX 1300, która jest w
    > posiadaniu szefa i waży ponad 400kg :)
    > Mówiąc o nauce jazdy mam namyśli ogarnięcie prawdziwego motocykla,
    > pozatym człowiek uczy się przez całe życie.
    >
    > Fazer ten starszy faktycznie fajny. Na bandicie nie siedziałem ale to
    > właśnie klasa motocykli, które rozważam.
    > Nie chce czegoś w stylu gsxr-a bo wiem, że są niewygodne... zwłaszcza
    > dla mnie.
    > Pozatym to nie musi być rakieta.
    > A i wcześniej słyszałem opinie, że wiatr na nakedzie skutecznie
    > przytrzymuje zapędy młodych motocyklistów bo jest poprostu męczący
    > przy większych prędkościach.

    Sam wiesz juz wszystko, nikt ci tu niczego nie doradzi. Wszystko co
    napisales to w duzej mierze prawda. Jesli faktycznie przejezdziles kilka
    sezonow etkami i jawami, to pojecie o jezdzie masz, biegow nie szukasz, nie
    wypierniczasz sie na skrzyzowaniu bo sie zaaferowales i generalnie nie
    musisz opanowywac podstaw - zatem mozesz spokojnie kupic to, co ci sie
    podoba. Ani bandit ani fazer toba nie pozamiataja, ogolnie moim zdaniem
    mozesz wybrac cos okolo stukonnego i nie czuc sie z tego powodu dawca, a
    twoja waga i wiatr zalatwia reszte - czytaj skutecznie cie spowolnia. Zabic
    sie mozna i na etce, jesli zabraknie ci umiejetnosci przewidywania, zimnej
    krwi czy zdrowego rozsadku zrobisz sobie kuku na wszystkim.
    A teraz zadziobia mnie kruki wrony, hehe.
    K.14.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: