Fri, 09 Nov 2012 01:16:08 +0100, BartekK

> Ograniczeniem nie jest "cctv" a analogowy system przesyłu obrazu, który
> w PAL będzie miał rozdzielczość jakieś maksymalnie 768x576 jeśli
> wybierzemy "rozdzielczość D1" (czyli trochę mniej niż 800x600, tak po
> komputerowemu patrząc). Dodatkowo ograniczeniem jest tu sama konstrukcja
> obrazu, czyli przeplot i odświeżanie 25fps.

To właśnie miałem na myśli, mój błąd,
niepotrzebnie spłaszczałem do określenia CCTV.

> ALE mniejsza rozdzielczość (w porównaniu do rejestratorków samochodowych
> w postaci jednej mydelniczki, niby-full-hd) nie znaczy wcale że będzie
> gorzej - tutaj można dobrać sobie kamerę PAL-D1 o dużo większej
> czułości, mniejszych szumach, lepszej optyce i lepszym obrazie w
> kiepskich warunkach oświetleniowych. I efekt (poza sytuacją pięknego
> słońca i ładnej pogody) będzie dużo lepszy niż na małym rejestratorku z
> optyką z plastiku i przetwornikiem ccd z telefonu za 1zł.

Tylko, nie dosyć że sam rejestrator to wielka skrzynia, to jeszcze kamera
robi się siłą rzeczy większa. Wozić taki klocek w aucie osobowym, pomijając
problem z instalacją, nie jest fajnie. Cztery takie klocki, to już w ogóle
masakra. Nie wspominając o cenie takiego zestawu.

> Różnica jest mniejwięcej taka, jak między aparatem cyfrowym
> lustrzankowym z wymienną optyką, ale o mniejszej liczbie Mpixeli, a
> aparatem w taniej komórce, który co prawda ma 18Mpix, ale fotki będą
> wyglądać ładnie tylko zrobione w słoneczny dzień i tylko pod warunkiem
> wyświetlania ich na tym małym ekraniku...

Nie przesadzaj. Testuję obecnie nową "mydelniczkę" na Ambarelli i obraz w
nocy jest całkiem niezły. Najlepszy jaki do tej pory spotkałem w
rejestratorze. W każdym razie nie na tyle zły, aby sięgać po "armaty" o
jakich wspominasz powyżej. Oczywiście do autobusu/ciężarówki można się
zastanowić.

--
Pozdor Myjk