-
131. Data: 2014-05-30 11:17:24
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Fri, 30 May 2014 11:07:10 +0200
Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> Przepisy.
A które konkretnie, bo jakoś nie łapię Twojego toku rozumowania w tej kwestii?
> Fizycznie to można wiele rzeczy, ale po to są przepisy ogólne i
> szczegółowe
No więc słucham, jakie to przepisy zabraniają mi "zawrócenia" na rondzie?
--
pozdrawiam
szerszen
-
132. Data: 2014-05-30 11:17:44
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 30 May 2014 10:44:43 +0200, szerszen
>> To pokaż w końcu
> Zaraz po tym jak odpowiesz na niewygodne pytania.
Zdziwiłbym się gdybyś popełnił takiego potworka. Twoja praca istotnie
poszłaby na marne, bo przepisy szczegółowe dokładnie definiują obszar
skrzyżowania (są też rysunki dla opornych).
--
Pozdor Myjk
-
133. Data: 2014-05-30 11:20:51
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Fri, 30 May 2014 10:49:03 +0200
Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> Tylko w czym?
To tylko oni wiedzą.
> Jak tutaj? https://goo.gl/maps/8oJhJ
No np. ;) więc w którym momencie miałoby się skończyć obowiązywanie Twojego A7?
--
pozdrawiam
szerszen
-
134. Data: 2014-05-30 11:25:18
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Fri, 30 May 2014 11:17:44 +0200
Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> Zdziwiłbym
Odpowiesz, czy będziesz bajdurzył dalej?
--
pozdrawiam
szerszen
-
135. Data: 2014-05-30 11:27:42
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 30 May 2014 10:52:43 +0200, szerszen
> Bo tak właśnie jest, tak wskazują znaki poziome i pionowe,
Żadnych znaków, które by tworzyły skrzyżowanie, przy zjazdach nie ma, więc
nie opowiadaj pierdół.
> możesz poruszać się po obwiedni i nie przecinasz żadnego
> kierunku jazdy, nie ma żadnej kontynuacji pomiędzy obwiednią
> i dojazdami.
No nie, wcale nie ma kontynuacji -- są tam zamontowane teleportery!
> Na normalnym nierównorzędnym skrzyżowaniu masz
> przecięcie się ruchu uprzywilejowanego z podporządkowanym.
Tutaj też jest takie samo przecięcie, tylko dochodzi łuk (bo wyspa
centralna to wymusza). Ten nieszczęsny łuk (zamknięty) i wyspa na środku
logiczne myślenie ci przesłania -- dlatego nie traktujesz ronda jako
skrzyżowanie. Błędnie, bo w przepisach rondo jest wskazane jako jedno
skrzyżowanie (na rysunkach też).
> Na rondzie wszystkie dojazdy są podporządkowane,
> a ruch uprzywilejowany jest właśnie na obwiedni,
Czyli tak jak na każdym innym skrzyżowaniu. Załapiesz w końcu, czy jednak
będziesz to sobie musiał rozrysować jak małe dziecko?
> zatem wszyscy znajdujący się na obwiedni mają te same prawa.
Podobnie jak na zwykłym skrzyżowaniu.
--
Pozdor Myjk
-
136. Data: 2014-05-30 11:30:24
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 30 May 2014 11:17:24 +0200, szerszen
>> Przepisy.
> A które konkretnie, bo jakoś nie łapię Twojego toku rozumowania w tej kwestii?
W tym wypadku podstawowe, ogólne -- jak zwał tak zwał.
> No więc słucham, jakie to przepisy zabraniają mi "zawrócenia" na rondzie?
Gdzie napisałem, że jakieś przepisy zabraniają zawrócenia na rondzie?
Naucz się czytać, bo nudne jest prostowanie tego co sobie ubzdurasz.
--
Pozdor Myjk
-
137. Data: 2014-05-30 11:40:04
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 30 May 2014 11:20:51 +0200, szerszen
>> Tylko w czym?
> To tylko oni wiedzą.
Narazie to ty wiesz najlepiej, choć nic nie wiesz.
>> Jak tutaj? https://goo.gl/maps/8oJhJ
> No np. ;)
I oczywiście nie robi ci różnicy, że to nie jest skrzyżowanie o ruchu
okrężnym -- bo jesteś zwyczajnym ignorantem.
--
Pozdor Myjk
-
138. Data: 2014-05-30 11:45:28
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Fri, 30 May 2014 11:27:42 +0200
Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> Żadnych znaków, które by tworzyły skrzyżowanie, przy zjazdach nie ma, więc
> nie opowiadaj pierdół.
Ale o wjazdach mówimy chłpaku, więc wysil się trochę.
> No nie, wcale nie ma kontynuacji -- są tam zamontowane teleportery!
No to geniuszy ruchu drogowego wyjasnij, skrzyżowanie nierównorzędne, to miejsce w
którym krzyżują się kierunki jazdy: uprzywilejowany, z nieuprzywilejowanym. Zatem
który wjazd i który zjazd jest kierunkiem uprzywilejowanym, a który podporządkowanym?
Może tego nie pojąłeś, ale chodziło mi własnie o kontynuacje ruchu uprzywilejowanego
i podporządkowanego, jak masz to na klasycznym skrzyżowaniu, do którego tak usilnie
starasz się rondo sprowadzić.
> Tutaj też jest takie samo przecięcie,
Nie, tu nie ma przecięcia, tu jest tylko "dojście" jak na skrzyżowaniu typu T. Ruch
uprzywilejowany jest _tylko_i_wyłącznie_ po obwiedni.
> logiczne myślenie ci przesłania -- dlatego nie traktujesz ronda jako
> skrzyżowanie.
Ja je traktuje jako skrzyżowanie, ale specyficzne, nawet wyprzedzać na nim wolno bez
żadnych dodatkowych warunków. Zasłaniasz się definicjami zupełnie ignorując znaki.
> Czyli tak jak na każdym innym skrzyżowaniu. Załapiesz w końcu, czy jednak
> będziesz to sobie musiał rozrysować jak małe dziecko?
??? A na jakim skrzyżowaniu nierównorzednym wszystkie dojazdy do skrzyżowania są
podporządkowane?
Nie pogrążaj się.
> Podobnie jak na zwykłym skrzyżowaniu.
EEEE a obwiednię na zwykłym skrzyżowaniu to gdzie masz?
--
pozdrawiam
szerszen
-
139. Data: 2014-05-30 11:46:51
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Fri, 30 May 2014 11:25:18 +0200, szerszen
> Odpowiesz, czy będziesz bajdurzył dalej?
Zajrzyj sobie do przepisów szczegółowych, potem wróć z wynikiem.
--
Pozdor Myjk
-
140. Data: 2014-05-30 11:47:04
Temat: Re: Rondoprostowacz z Radomia :P
Od: szerszen <s...@t...pl>
On Fri, 30 May 2014 11:40:04 +0200
Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> I oczywiście nie robi ci różnicy, że to nie jest skrzyżowanie o ruchu
> okrężnym -- bo jesteś zwyczajnym ignorantem.
Nie udwaj głupszego niż jesteś, o wielkości mówimy, a nie o ewentualnych znakach tam
ustawionych.
Miotasz się i miotasz, bo głupio Ci przyznać, że bredzisz.
--
pozdrawiam
szerszen