-
31. Data: 2014-06-07 22:34:17
Temat: Re: RoHS - nic nie rozumiem
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
>>> Można kilka/naście/dziesiąt razy przywrócić taki bezpiecznik do życia -
>>> przepuszczając prąd przez bezpiecznik i naciskając na sztyft, aby wrócił
>>> do pozycji "spoczynkowej".
A czy przypadkiem nie wystarczyło oprzeć sztyft na lutownicy kolbowej i
już po chwili można było bezpieczenik zreanimować?
Pamiętam że tak to robiłem.
> No, trochę czasu minęło, moja praca przy tym skończyła się 20 lat temu...
> Poszedłbym na taką centralę nawet za minimalną krajową... :)
Chyba ze skrzynką narzędziową i wózkiem na zdemontowane szpeje ;)
Centrala mi się podobała, ale "podziemie" z akumulatorami już nie.
Miłego.
Irek.N.
-
32. Data: 2014-06-07 22:42:29
Temat: Re: RoHS - nic nie rozumiem
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 7 Jun 2014 21:35:03 +0200, ACMM-033 napisał(a):
>> Robiłem ten stop. Sn91Zn09, eutektyk o temperaturze topnienia 199C.
>> Ale to chyba ze 30 lat temu :-)
>
> No, trochę czasu minęło, moja praca przy tym skończyła się 20 lat temu...
> Poszedłbym na taką centralę nawet za minimalną krajową... :)
no to zadwonic do muzeum, czy nie szukaja kustosza/konserwatora :-)
A jesli nie ma ... wypelniac wniosek o unijne dofinansowanie
prywatnego muzeum telekomunikacji :-)
J.
-
33. Data: 2014-06-08 12:03:34
Temat: Re: RoHS - nic nie rozumiem
Od: "ACMM-033" <v...@i...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:1i5ifij16cih5$.7ppxa11hplrd.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 7 Jun 2014 21:35:03 +0200, ACMM-033 napisał(a):
>>> Robiłem ten stop. Sn91Zn09, eutektyk o temperaturze topnienia 199C.
>>> Ale to chyba ze 30 lat temu :-)
>>
>> No, trochę czasu minęło, moja praca przy tym skończyła się 20 lat temu...
>> Poszedłbym na taką centralę nawet za minimalną krajową... :)
>
> no to zadwonic do muzeum, czy nie szukaja kustosza/konserwatora :-)
Miałem wesprzeć-pomóc przy "obróbce" muzealnego Strowgera, nie pamiętam,
gdzie miał stać... w Norblinie? Ale ciąg kontaktów urwał się, ja nie jestem
mocny w formalnościach, w szukaniu dojść, lepiej się czuję po prostu, przy
centrali :)
>
> A jesli nie ma ... wypelniac wniosek o unijne dofinansowanie
> prywatnego muzeum telekomunikacji :-)
Formalności... nie lubię ich... ale, jakby zebrać jakąś małą grupę w
temacie...? To kto wie? Może sobie coś jeszcze po 20 latach przypomnę?
A na razie, bonusik, już tu zresztą padał -
http://www.youtube.com/watch?v=xUOh9fCSgqw :))
--
Spamerów i "pytaczy" informuję, iż bardzo narażają się na to, że ich
adresy e-mail będą podawane harwesterom służącym do rozsyłania spamu.
-
34. Data: 2014-06-11 18:44:29
Temat: Re: RoHS - nic nie rozumiem
Od: Mirosław Kwaśniak <m...@u...ikem.pwr.wroc.pl>
Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> wrote:
> On 2014-06-04 21:17, Tomasz Wójtowicz wrote:
>>> Ciężko chyba wymyślać jeśli mechanizm ich powstawania jest niejasny.
>> Jest jasny jak głowa Korwina.
>
> Nie jest. Wiki twierdzi że nie jest. NASA twierdzi że nie jest. Wykłady
> jakie miałem twierdzą że nie jest. Naprężenia to tylko jedna z hipotez,
> inne mówią np. o polach elektrycznych. Sorry, sprawa nie jest prosta.
Ale prowadzi się testy na powstawanie wąsów:
http://www.maximintegrated.com/en/qa/reliability/ind
ex.mvp?list_rep=whisker&phase=proc