-
61. Data: 2017-03-18 17:45:51
Temat: Re: Rezystor na zasilaniu op-ampa
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2017-03-18 o 17:22, Adam Wysocki pisze:
> Janusz <j...@o...pl> wrote:
>
>>> http://www.chmurka.net/r/explorer4.png
>> Mam dwie uwagi, kondesator na wyjściu stabilizatora za duży, tam
>> wystarczy 10u a nawet mniej,
>
> Ok. Btw, zastosowanie 100u czymś grozi?
Może się stabiizator uszkodzić, przy włączeniu kondesator stanowi
zwarcie przez chwilę, w zależności od pojemności ta chwila może być za
długa :(
>
>> w obwodzie ujemnego sprzężenia zwrotnego dałbym szeregowo do
>> potencjometru opornik, min 1k.
>
> Chcę mieć regulację od zera (no, w praktyce od jedności)... brak tego
> opornika wpływa na coś, oprócz braku tej regulacji?
>
Nie, ale to takie nieeleganckie.
--
Pozdr
Janusz
-
62. Data: 2017-03-18 17:50:12
Temat: Re: Rezystor na zasilaniu op-ampa
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2017-03-18 o 13:12, Paweł Pawłowicz pisze:
> W dniu 2017-03-16 o 19:58, Janusz pisze:
>> W dniu 2017-03-16 o 14:44, Adam Wysocki pisze:
>>> Janusz <j...@o...pl> wrote:
>>>
>>>>> Nie upieram się przy 71/81, te po prostu znam i ten był w oryginalnym
>>>>> schemacie :) Co byś proponował lepszego (z mniejszymi szumami)?
>>>>
>>>> Już w wątku proponowałem :) pozwól że się zacytuję "A dla autora wątku
>>>> proponowałbym zamiast R13 dać LM78L05 i wzm podwójny MCP6282 który jest
>>>> R2R, fety na wejściu, niskie szumy. Drugi dać jako aktywną masę. Wersja
>>>> smd kosztuje 4zł w TME. "
>>>
>>> TME jest problematyczne o tyle, że tam wysyłka kosztuje kolejne
>>> kilkanaście zł, zawsze szkoda mi kasy. Za to znalazłem go w Sławmirze,
>>> wersję MCP6281 też (bo wygląda na to, że ta aktywna masa nie będzie
>>> potrzebna)...
>> Kupisz gdzie chcesz, podałem 1 z brzegu zródło.
>>
>>>
>>> A nie ma niczego porównywalnego, co wytrzyma 12V? Mam trochę mentalny
>>> problem z koniecznością zbijania 9V z baterii do 5V stabilizatorem
>>> liniowym, i jakieś wewnętrzne przekonanie (nie wiem czy słuszne), że w
>> Niesłuszne :) ten układ jest mikromocowy, bierze 0,5mA, a i tak musisz
>> dać filtr na zasilaniu aby ci się układy nie wzbudziły, więc
>> stabilizator jest lepszym rozwiązaniem niż fitr RC.
>>
>>> układach analogowych jednak im mniejsze napięcie, tym większe szumy...
>>>
>>> MCP628x pędzony z 5V będzie szumiał mniej, niż TL07x pędzony z 9-12V?
>>>
>> Porównywalne, 16 do 18, ale tylko dlatego że nie szukałem pod tym kątem,
>> TL przy 9V może działać ale nie musi więc szukamy dalej.
>> OPA131 chodzi od 9V, szumy 15nV/1khz.
>> MCP6H71 chodzi od 3,5 do 12V ale ma trochę większe szumy 28.
>> to tyle na szybko wyszukane.
>
> Przy wysokoimpedancyjnym wejściu znaczenie ma prąd szumów, nie napięcie.
> TL071 ma 10fA/SQRT(Hz), a MCP6281 3fA/SQRT(Hz). Ale generalnie zgadzam
> się, różnica nie będzie duża. Prawdę mówiąc, nie widzę zysku z
> zastosowania MCP zamiast TL.
Przecież sam napisałeś że 3x mniejsze nap szumów, więc zysk jest, a
przede wszystkim stabilna praca, a TL-ka pracuje na granicy.
--
Pozdr
Janusz
-
63. Data: 2017-03-18 23:04:27
Temat: Re: Rezystor na zasilaniu op-ampa
Od: Paweł Pawłowicz <p...@w...up.wroc [kropka] pl>
W dniu 2017-03-18 o 17:50, Janusz pisze:
> W dniu 2017-03-18 o 13:12, Paweł Pawłowicz pisze:
>> W dniu 2017-03-16 o 19:58, Janusz pisze:
>>> W dniu 2017-03-16 o 14:44, Adam Wysocki pisze:
>>>> Janusz <j...@o...pl> wrote:
>>>>
>>>>>> Nie upieram się przy 71/81, te po prostu znam i ten był w oryginalnym
>>>>>> schemacie :) Co byś proponował lepszego (z mniejszymi szumami)?
>>>>>
>>>>> Już w wątku proponowałem :) pozwól że się zacytuję "A dla autora wątku
>>>>> proponowałbym zamiast R13 dać LM78L05 i wzm podwójny MCP6282 który
>>>>> jest
>>>>> R2R, fety na wejściu, niskie szumy. Drugi dać jako aktywną masę.
>>>>> Wersja
>>>>> smd kosztuje 4zł w TME. "
>>>>
>>>> TME jest problematyczne o tyle, że tam wysyłka kosztuje kolejne
>>>> kilkanaście zł, zawsze szkoda mi kasy. Za to znalazłem go w Sławmirze,
>>>> wersję MCP6281 też (bo wygląda na to, że ta aktywna masa nie będzie
>>>> potrzebna)...
>>> Kupisz gdzie chcesz, podałem 1 z brzegu zródło.
>>>
>>>>
>>>> A nie ma niczego porównywalnego, co wytrzyma 12V? Mam trochę mentalny
>>>> problem z koniecznością zbijania 9V z baterii do 5V stabilizatorem
>>>> liniowym, i jakieś wewnętrzne przekonanie (nie wiem czy słuszne), że w
>>> Niesłuszne :) ten układ jest mikromocowy, bierze 0,5mA, a i tak musisz
>>> dać filtr na zasilaniu aby ci się układy nie wzbudziły, więc
>>> stabilizator jest lepszym rozwiązaniem niż fitr RC.
>>>
>>>> układach analogowych jednak im mniejsze napięcie, tym większe szumy...
>>>>
>>>> MCP628x pędzony z 5V będzie szumiał mniej, niż TL07x pędzony z 9-12V?
>>>>
>>> Porównywalne, 16 do 18, ale tylko dlatego że nie szukałem pod tym kątem,
>>> TL przy 9V może działać ale nie musi więc szukamy dalej.
>>> OPA131 chodzi od 9V, szumy 15nV/1khz.
>>> MCP6H71 chodzi od 3,5 do 12V ale ma trochę większe szumy 28.
>>> to tyle na szybko wyszukane.
>>
>> Przy wysokoimpedancyjnym wejściu znaczenie ma prąd szumów, nie napięcie.
>> TL071 ma 10fA/SQRT(Hz), a MCP6281 3fA/SQRT(Hz). Ale generalnie zgadzam
>> się, różnica nie będzie duża. Prawdę mówiąc, nie widzę zysku z
>> zastosowania MCP zamiast TL.
>
> Przecież sam napisałeś że 3x mniejsze nap szumów, więc zysk jest, a
> przede wszystkim stabilna praca, a TL-ka pracuje na granicy.
Prąd, nie napięcie.
Z wykresu w datasheecie wynika, ze przy zasilaniu +-4V pracuje
poprawnie, nie powinno więc być problemów. Kłopot mógłby być przy dużym
obciążeniu wyjścia, ale tu tak nie jest.
P.P.
-
64. Data: 2017-03-18 23:22:19
Temat: Re: Rezystor na zasilaniu op-ampa
Od: Janusz <j...@o...pl>
W dniu 2017-03-18 o 23:04, Paweł Pawłowicz pisze:
> W dniu 2017-03-18 o 17:50, Janusz pisze:
>> W dniu 2017-03-18 o 13:12, Paweł Pawłowicz pisze:
>>> W dniu 2017-03-16 o 19:58, Janusz pisze:
>>>> W dniu 2017-03-16 o 14:44, Adam Wysocki pisze:
>>>>> Janusz <j...@o...pl> wrote:
>>>>>
>>>>>>> Nie upieram się przy 71/81, te po prostu znam i ten był w
>>>>>>> oryginalnym
>>>>>>> schemacie :) Co byś proponował lepszego (z mniejszymi szumami)?
>>>>>>
>>>>>> Już w wątku proponowałem :) pozwól że się zacytuję "A dla autora
>>>>>> wątku
>>>>>> proponowałbym zamiast R13 dać LM78L05 i wzm podwójny MCP6282 który
>>>>>> jest
>>>>>> R2R, fety na wejściu, niskie szumy. Drugi dać jako aktywną masę.
>>>>>> Wersja
>>>>>> smd kosztuje 4zł w TME. "
>>>>>
>>>>> TME jest problematyczne o tyle, że tam wysyłka kosztuje kolejne
>>>>> kilkanaście zł, zawsze szkoda mi kasy. Za to znalazłem go w Sławmirze,
>>>>> wersję MCP6281 też (bo wygląda na to, że ta aktywna masa nie będzie
>>>>> potrzebna)...
>>>> Kupisz gdzie chcesz, podałem 1 z brzegu zródło.
>>>>
>>>>>
>>>>> A nie ma niczego porównywalnego, co wytrzyma 12V? Mam trochę mentalny
>>>>> problem z koniecznością zbijania 9V z baterii do 5V stabilizatorem
>>>>> liniowym, i jakieś wewnętrzne przekonanie (nie wiem czy słuszne), że w
>>>> Niesłuszne :) ten układ jest mikromocowy, bierze 0,5mA, a i tak musisz
>>>> dać filtr na zasilaniu aby ci się układy nie wzbudziły, więc
>>>> stabilizator jest lepszym rozwiązaniem niż fitr RC.
>>>>
>>>>> układach analogowych jednak im mniejsze napięcie, tym większe szumy...
>>>>>
>>>>> MCP628x pędzony z 5V będzie szumiał mniej, niż TL07x pędzony z 9-12V?
>>>>>
>>>> Porównywalne, 16 do 18, ale tylko dlatego że nie szukałem pod tym
>>>> kątem,
>>>> TL przy 9V może działać ale nie musi więc szukamy dalej.
>>>> OPA131 chodzi od 9V, szumy 15nV/1khz.
>>>> MCP6H71 chodzi od 3,5 do 12V ale ma trochę większe szumy 28.
>>>> to tyle na szybko wyszukane.
>>>
>>> Przy wysokoimpedancyjnym wejściu znaczenie ma prąd szumów, nie napięcie.
>>> TL071 ma 10fA/SQRT(Hz), a MCP6281 3fA/SQRT(Hz). Ale generalnie zgadzam
>>> się, różnica nie będzie duża. Prawdę mówiąc, nie widzę zysku z
>>> zastosowania MCP zamiast TL.
>>
>> Przecież sam napisałeś że 3x mniejsze nap szumów, więc zysk jest, a
>> przede wszystkim stabilna praca, a TL-ka pracuje na granicy.
>
> Prąd, nie napięcie.
> Z wykresu w datasheecie wynika, ze przy zasilaniu +-4V pracuje
> poprawnie, nie powinno więc być problemów. Kłopot mógłby być przy dużym
> obciążeniu wyjścia, ale tu tak nie jest.
Spadnie napięcie baterii do 8V i zaczną się schody, po co? są
nowocześniejsze
scalaki i trzeba to wykorzystać a nie bazować na starociach.
--
Pozdr
Janusz
-
65. Data: 2017-03-22 10:19:19
Temat: Re: Rezystor na zasilaniu op-ampa
Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>
W dniu 2017-03-16 o 14:27, Adam Wysocki pisze:
> Dariusz Dorochowicz <_...@w...com> wrote:
>
>>> Zmienię też C14 z 10n na 47n, bo w datasheecie jest tam 0.05uF...
>>
>> To teoretycznie zależy od charakteru obciążenia. Gdzieś można nawet
>> trafić na wzorki do liczenia.
>
> Hmm, tamten odbiornik jest przystosowany do słuchawek, mój do słuchawek i
> głośnika.
Ogólnie chodzi o to żeby pozbyć się indukcyjnego charakteru obciążenia,
bo tego po prostu nie lubimy ;) Pojemnościowe przez rezystor nie jest
problemem.
>>> Znalazłem też takie zdanie: "When using LM386 with higher gains (...), it
>>> is necessary to bypass the unused input (...). This is done with a 0.1 uF
>>> capacitor or a short to ground depending on the DC source resistance on
>>> the driven input."
>>
>> Nieużywane to masz bypass do którego opcjonalnie (tak naprawdę warto)
>> można podłączyć kondensator (jak go zewrzesz do masy do fajnie nie
>> będzie) i wejście odwracające, które - no z nim jest pewien kłopot.
>> Jakimś rozwiązaniem tego kłopotu jest dwójnik RC między 1 i 8 albo sam
>> kondensator. Zwarcie spowoduje dużo większe wzmocnienie dla DC, co
>> prawdopodobnie nasyci wzmacniacz.
>
> Hmm, na bypass (7) mam 22n, na gain (1-8) mam 10u.
Jeżeli to ma być zwykły sygnał akustyczny to według pdf-a i powinno być
OK. Ale przy baterii to raczej bym chyba bypass powiększył trochę.
>>> Nie rozumiem tej zależności rozwiązania od rezystancji dla DC. U mnie,
>>> skoro mam kondensator szeregowo z potencjometrem, rezystancja dla DC jest
>>> duża, więc powinienem podłączyć nieużywane wejście do masy przez ten
>>> kondensator, tak?
>>
>> Raczej tak. W miarę możliwości tak jak w układzie zalecanym przez
>> producenta. Ten układ nie jest wart kombinowania. Jak masz kombinować
>> albo masz wątpliwości, to jest trochę innych układów.
>
> Producent w ogóle nie zaleca tam kondensatora, jedynie przed
> potencjometrem. Może więc zrobić właśnie tak, czyli dać ten kondensator
> przed potencjometrem, a nie za nim... tak zrobię.
>
> Na line out chcę mieć za, bo tam może pojawić się DC (np. jak podłączę
> wyjście do wejścia mikrofonowego).
No to kombinuj tak, żeby było dobrze. Jeden kondensator więcej wiele nie
zmienia.
>> Tylko jeszcze raz zwracam uwagę, że na poniższym schemacie masz inne
>> połączenie. Nie przyglądałem się, być może zadziała, ale moim zdaniem
>> nie ma powodu żeby aż tak kombinować. Chyba że są problemy ze
>> wzbudzeniem przez zasilanie.
>
> Inne, czyli po prostu użyte wejście (-) a nie (+)? W sumie racja, zamienię
> je miejscami.
>
>>>>> http://www.chmurka.net/r/explorer3.png
>>>>
>>>> Tak jest dużo lepiej o ile C4 wyraźnie powiększysz. Ale czy C10 o tej
>>>> wartości będzie OK to nie wiem - biegun ustawiasz dość wysoko, ale być
>>>> może jest OK.
>>>
>>> Hmm, chciałem dać dużo większy C10, niż C5.
>>
>> To dość oczywiste. Pytanie o pożądaną charakterystykę. Być może oba
>> trzeba powiększyć.
>
> Hmm, pożądana charakterystyka jest taka, żeby silnie wycinało mi 50 Hz,
> ale w okolicy 1-2 kHz już przestało wycinać.
OK, ale co po drodze? I co to jest "silnie"?
>>> Tu jest wykres, jak ten HPF powinien działać:
>>> http://www.vlf.it/romero2/104.jpg
A to nie jest to co człowiekowi wyszło?
>> Jak chcesz to dobrze zrobić weź jakiegoś spice i zasymiluj. Tylko nie
>> bierz idealnego opampa do modelu, bo może wyjść śmiesznie.
>
> Uhm, nie używałem nigdy programów do symulacji, chociaż nie raz chciałem
> się zainteresować. Polecasz jakiś konkretny? Widziałem qucs, wygląda
> obiecująco...
Nie bawiłem się. Na pewno warto zapoznać się z klasyką, czyli SPICE.
Jest dostępny w różnych wersjach. Popatrz na LTSpice, bo inne są albo
bardzo ograniczone albo bardzo płatne. Ten też trochę wkurza edytorem
schematów, ale idzie się przyzwyczaić. Ważne, żeby uświadomić sobie że
to jednak kobyła składajaca się z kilku programów i jest pewna kolejność
działań i że żeby pewne rezultaty osiągnąć trzeba czasem pokombinować. W
Twoim przypadku nie jest to wielkie wyzwanie.
>>>> No to zostaw tam sobie miejsce na rezystor, albo daj potencjometr
>>>> wieloobrotowy, albo przynajmniej duży. Z tym, że ślizgacz potencjometru
>>>> tam gdzie będzie największy sygnał (czyli na wyjście opampa).
>>>
>>> Ślizgacz zawsze daje się tam, gdzie jest większy sygnał? Potencjometr już
>>
>> Albo do masy. Tak, żeby antena utworzona po włożeniu wkrętaka jak miała
>> jak najmniejszy wpływ na działanie układu.
>
> To nie będzie PR montażowy, tylko zwykły, z ośką i gałką.
To niekoniecznie jest dobry pomysł. Dwa potencjometry z grubsza robiące
to samo?
>>> mam... celowo wziąłem taki duży, żeby móc mieć regulację od zera i nie
>>> tracić czułości.
>>
>> OK. Zawsze miejsce na rezystor możesz zewrzeć.
>> Chyba wszystko napisałem - trochę sporo tego, a ja póki co na
>> antybiotykach, więc mogłem coś przeoczyć. Jakby co to powtórz pytanie.
>
> Dzięki za pomoc, zdrowiej!
Dzięki, jakoś opornie to idzie. Leczenie v2.0, niby lepiej, ale jednak
nie do końca. Mam nadzieję że aktualizacja do 3.0 nie będzie konieczna,
ale znam gości którym dopiero wersja 4.0 pomogła ;)
Pozdrawiam
DD
-
66. Data: 2017-03-23 20:54:36
Temat: Re: Rezystor na zasilaniu op-ampa
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Mamy sukces (bynajmniej nie zjednoczenia) - układ zmontowany i wygląda na
to, że działa :)
http://www.chmurka.net/r/explorer-pcb.png
http://www.chmurka.net/r/explorer1.jpg
http://www.chmurka.net/r/explorer2.jpg
http://www.chmurka.net/r/explorer3.jpg
http://www.chmurka.net/r/explorer4.jpg
Niestety potencjometry przerosły obudowę (moje niedopatrzenie), więc jest
jak jest...
Jakby ktoś kiedyś chciał powielić, to udostępniłem pliki projektu (.sch
dla Eagle i .pcb dla Autotraxa) tutaj: http://www.chmurka.net/r/explorer/
Dzięki za pomoc!
--
http://www.chmurka.net/
-
67. Data: 2017-03-24 07:50:55
Temat: Re: Rezystor na zasilaniu op-ampa
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Adam Wysocki <g...@s...invalid> wrote:
> Mamy sukces (bynajmniej nie zjednoczenia) - układ zmontowany i wygląda na
> to, że działa :)
Trochę pochwaliłem dzień przed zachodem słońca.
Odbiornik rzeczywiście działa - w samochodzie, na antenie CB (rozwartej
dla DC) bardzo ładnie słychać przejeżdżanie pod liniami wysokiego
napięcia, słychać alternator i różne inne dźwięki ("cracki", tak jakby
wyładowania atmosferyczne gdzieś daleko), filtr też działa zaskakująco
dobrze, po dołączeniu krótkiej anteny teleskopowej i przyłożeniu jej do
różnych urządzeń (telefon, wyświetlacz VFD, wyświetlacz LCD, radio
samochodowe, opaska miband) słychać pracę wyświetlaczy i ekranów
dotykowych... więc jest dobrze.
Problem w tym, że czasem wyjście sprzęga się z wejściem. Po dołączeniu
anteny teleskopowej, jeżeli nie dotykam do masy i ustawię odpowiednio
duże wzmocnienie (zarówno op ampa, jak głośność), słychać pisk, którego
częstotliwość maleje po dotknięciu anteny. Tak jakby wejście wyłapywało
sygnał idący na głośnik.
Zastanawiam się czemu. Czy to, że w oryginalnym układzie LM386 dostawał
sygnał na wejście odwracające zamiast na nieodwracające mogło być zrobione
właśnie po to, żeby wyeliminować to sprzężenie? Zamienię w weekend te
wejścia i zobaczymy...
--
http://www.chmurka.net/
-
68. Data: 2017-03-24 10:29:57
Temat: Re: Rezystor na zasilaniu op-ampa
Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>
W dniu 2017-03-24 o 07:50, Adam Wysocki pisze:
> Adam Wysocki <g...@s...invalid> wrote:
> Problem w tym, że czasem wyjście sprzęga się z wejściem. Po dołączeniu
> anteny teleskopowej, jeżeli nie dotykam do masy i ustawię odpowiednio
> duże wzmocnienie (zarówno op ampa, jak głośność), słychać pisk, którego
> częstotliwość maleje po dotknięciu anteny. Tak jakby wejście wyłapywało
> sygnał idący na głośnik.
>
> Zastanawiam się czemu. Czy to, że w oryginalnym układzie LM386 dostawał
> sygnał na wejście odwracające zamiast na nieodwracające mogło być zrobione
> właśnie po to, żeby wyeliminować to sprzężenie? Zamienię w weekend te
> wejścia i zobaczymy...
To, że się wzbudza przy dużym wzmocnieniu to nic dziwnego. Jeżeli zależy
Ci na prazy z dużym wzmocnieniem tego układu to czeka Ciebie trochę
zabawy z rysunkiem płytki itd. Zamiana wejść LMa też może pomóc, ale
równie dobrze może popsuć. Nie spróbujesz - nie dowiesz się.
Nie przyglądałem się zbyt uważnie rysunkowi płytki, ale te długie
ścieżki wyglądają tak sobie.
Nie wiem od czego są te niebieskie kabelki, ale jeżeli (jak się
domyślam) od głośnika, a to tam obok to gniazdo wejściowe, no to masz
raczej klasyczny błąd - wejście blisko wyjścia.
No i dla m.cz. jedna powierzchnia masy (o ile to jest powierzchnia masy,
bo nie widzę połączenia) to niekoniecznie jest najlepszy pomysł. A
jeżeli ta powierzchnia wisi, no to raczej jest gorzej. Raczej, bo
jeszcze dużo zależy od doboru punktów połączenia z masą.
Pozdrawiam
DD
-
69. Data: 2017-03-24 16:28:12
Temat: Re: Rezystor na zasilaniu op-ampa
Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)
Dariusz Dorochowicz <_...@w...com> wrote:
> To, że się wzbudza przy dużym wzmocnieniu to nic dziwnego. Jeżeli zależy
> Ci na prazy z dużym wzmocnieniem tego układu to czeka Ciebie trochę
> zabawy z rysunkiem płytki itd. Zamiana wejść LMa też może pomóc, ale
> równie dobrze może popsuć. Nie spróbujesz - nie dowiesz się.
Zmienię, zobaczę.
> Nie wiem od czego są te niebieskie kabelki, ale jeżeli (jak się
> domyślam) od głośnika, a to tam obok to gniazdo wejściowe, no to masz
> raczej klasyczny błąd - wejście blisko wyjścia.
Są od głośnika, ale część w.cz. jest oddzielona od nich masą (zobacz, że
najpierw masa idzie z gniazda BNC, a dopiero niżej sygnał).
> No i dla m.cz. jedna powierzchnia masy (o ile to jest powierzchnia masy,
> bo nie widzę połączenia) to niekoniecznie jest najlepszy pomysł.
Tu jest trochę inaczej :)
Masę rozdzielam pod stabilizatorem (na PCB zapomniałem o tej jednej małej
ścieżce, ale ją dolutowałem ręcznie już po zrobieniu zdjęcia), zasilanie
zresztą też. Część z tej masy idzie do części w.cz. a druga część do m.cz.
(tak je nazwijmy, tylko "cz" to tutaj nie częstotliwość, a czułość :)).
Ekran po stronie elementów jest umasiony tylko na złączu BNC, nie ma
nigdzie innego połączenia z masą ani nie przenosi żadnych prądów, one idą
tylko ścieżkami. Potencjometry i przełączniki też mają obudowy podłączone
do właściwej dla nich masy, którą w danym miejscu nie idą żadne prądy.
Dlatego tych ścieżek tak się namnożyło.
Może powinienem odłączyć ekran od BNC i podłączyć do masy m.cz.?
> A jeżeli ta powierzchnia wisi, no to raczej jest gorzej.
Wisi tzn.?
--
http://www.chmurka.net/
-
70. Data: 2017-03-24 20:40:31
Temat: Re: Rezystor na zasilaniu op-ampa
Od: Dariusz Dorochowicz <_...@w...com>
W dniu 2017-03-24 o 16:28, Adam Wysocki pisze:
> Dariusz Dorochowicz <_...@w...com> wrote:
>> Nie wiem od czego są te niebieskie kabelki, ale jeżeli (jak się
>> domyślam) od głośnika, a to tam obok to gniazdo wejściowe, no to masz
>> raczej klasyczny błąd - wejście blisko wyjścia.
>
> Są od głośnika, ale część w.cz. jest oddzielona od nich masą (zobacz, że
> najpierw masa idzie z gniazda BNC, a dopiero niżej sygnał).
Tu nie masz części w.cz. Tu wszystko jest m.cz.
Rozdzielenie masą nie jest takie pewne. Masa to też ścieżka i płynie
przez nią prąd. Traktowanie masy jako powierzchni ekwipotencjalnej nie
jest najlepszym pomysłem. Nawet gdybyś miał tam grubą blachę to i tak
płynąłby tam jakiś prąd. Jak już to należy takie ścieżki maksymalnie od
siebie odsunąć.
>> No i dla m.cz. jedna powierzchnia masy (o ile to jest powierzchnia masy,
>> bo nie widzę połączenia) to niekoniecznie jest najlepszy pomysł.
>
> Tu jest trochę inaczej :)
>
> Masę rozdzielam pod stabilizatorem (na PCB zapomniałem o tej jednej małej
> ścieżce, ale ją dolutowałem ręcznie już po zrobieniu zdjęcia), zasilanie
> zresztą też. Część z tej masy idzie do części w.cz. a druga część do m.cz.
> (tak je nazwijmy, tylko "cz" to tutaj nie częstotliwość, a czułość :)).
OK, ale nie używaj tu takich skrótów, bo one coś konkretnego oznaczają i
są mylące. Jak już, to możesz mówić o części małosygnałowej i mocy albo
jakoś tak.
> Ekran po stronie elementów jest umasiony tylko na złączu BNC, nie ma
> nigdzie innego połączenia z masą ani nie przenosi żadnych prądów, one idą
> tylko ścieżkami. Potencjometry i przełączniki też mają obudowy podłączone
> do właściwej dla nich masy, którą w danym miejscu nie idą żadne prądy.
> Dlatego tych ścieżek tak się namnożyło.
>
> Może powinienem odłączyć ekran od BNC i podłączyć do masy m.cz.?
Aha, no to może popróbuj dołączyć powierzchnię masy w różnych miejscach.
Jeżeli robisz "rozejście" masy na stabilizatorze, to tam bym zaczął, ale
nie musi to być najlepsze miejsce. Nie jest też wykluczone że kilka
punktów dołączenia będzie gorszych niż jeden, ale to wymaga prób albo
dobrego przemyślenia jak gdzie i co płynie (a naprawdę jednego i
drugiego). Łącznie z pojemnościami od powierzchni masy do ścieżek.
A że każdy projekt to kupa różnych kompromisów - to trzeba kombinować i
mieć nadzieję że się nie będzie wzbudzać. A w którymś momencie i tak
pewnie trzeba będzie powiedzieć sobie że układ może mieć wzmocnienia
tyle i więcej już nie.
>> A jeżeli ta powierzchnia wisi, no to raczej jest gorzej.
>
> Wisi tzn.?
Tzn nie jest do niczego dołączona.
Wtedy jest gorzej niż gdyby jej nie było.
Tylko żeby nie było wątpliwości - nie przyglądałem się płytce dokładnie
i piszę "ogólnie" na podstawie tego, co piszesz. Nie mam ani Eagle ani
Autotraxa, zresztą może nie o to chodzi.
I chyba powinieneś poprawić ustawienia na serwerze, bo podane przez
Ciebie bezpośrednie odnośniki do .jpg nie działają (działają z
http://www.chmurka.net/r/explorer/).
Pozdrawiam
DD