-
301. Data: 2019-09-16 23:18:12
Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
Od: Cezar <c...@t...pl.nospam>
On 16/09/2019 06:45, Atlantis wrote:
> O komputerach ośmiobitowych nawet
> nie wspomnę. Commodore albo małe Atari można jeszcze kupić za rozsądną
> cenę, ale już taki Amstrad CPC potrafi swoje kosztować. ;)
>
właśnie sprawdziłem ceny na ebay - w UK nie ma rózncy - koszt CPC 464 to
nawet troche mniej niż C64 czy Atari.
Moze dlatego że było ich tutaj o wiele więcej niż w PL.
Ja kupiłem kilka miesięcy temu "uszkodzone" 800XL za kilkanaście funtów.
Okazało się że jest w pełni sprawne... Ludzie wyciągają ze strychów, nie
wiedzą jak (lub nie mają jak) sprawdzić
Dokupiłem SIO2SD (które kosztowało 2x więcej niż samo Atari), odpaliłem
pare gier ... i leży dalej w kącie.
Na nostalgii można zrobić jeszcze kasę :-)
c.
-
302. Data: 2019-09-17 07:52:06
Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>
On 2019-09-13, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
> Użytkownik "Queequeg" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:c5892fb7-32f3-4bf6-9fc6-e147b79141b5@tr
ust.no1...
> J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>>> Byl tetris, tetris 3D ...
>>Ten 3D to Blockout :)
>
> a faktycznie.
> https://www.retrogames.cz/play_318-DOS.php
[..]
> A przy okazji widac, ze gier bylo wiecej niz 4 :-P
Ciekawe, nie widzę Battle Chess a zdecydowanie miałem to pod dosem w
okolicach początku 90.
--
Marcin
-
303. Data: 2019-09-17 08:57:24
Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
Od: Atlantis <m...@w...pl>
On 16.09.2019 19:36, Queequeg wrote:
> Ja nie bardzo. Tzn. zależy, co to znaczy "bezpiecznie". Piwnicę mam, nie
> wiem, czy to bezpiecznie :)
W moim przypadku spora, nieużywana szafa w pomieszczeniu mieszkalnym.
Więc wilgotność i temperatura raczej bezpieczna. Chociaż oczywiście
ilość przestrzeni ograniczona, więc nie mogę się bawić w budowanie
prywatnego muzeum. Trzymam raczej to, co ma wartość sentymentalną i/lub
jest techniczną ciekawostką. :)
> Portfolio zawsze chciałem mieć, ale wtedy, gdy naprawdę chciałem, to nie
> było mnie stać. Potem było mnie stać, ale już nie chciałem, bo miałem
> Jornadę.
Za Portfolio rozglądam się od jakiegoś czasu, ale ostatnio nie pojawiają
się na Allegro, a jeśli już się pojawiają, to z jakąś wadą. Poza tym
najbardziej zależy mi na wersji z klawiaturą QWERTY, nie QWERTZ. :)
Jornadę 728 też mam w "kolekcji" - pełny zestaw pudełkowy z paroma
dodatkowymi akcesoriami. Nie bawiłem się nigdy w instalowanie na niej
Linuksa i wykorzystywanie jej do jakichś "praktycznych" zastosowań. Od
tego są DevBoardy i SBC, na których można odpalić Linuksa.
Miałem kiedyś pomysł, żeby wykorzystać do jakiegoś projektu któryś z
gorzej zachowanych PDA Palm-a, ale pojawił się problem: nigdzie nijak
nie byłem w stanie znaleźć kompletnego i działającego toolchaina.
Tutoriale z opisem SDK udało się wygrzebać na jakichś starych stronach. ;)
> No to czekam z moim Atari ;)
Ostatnio kupiłem Spectrum. Właśnie z tego powodu. Mam do niego spory
sentyment ze względu na wspomnienia z dzieciństwa. Stwierdziłem, że
jeśli teraz nie wydam na niego kilkuset zł, to za piętnaście lat będzie
mnie kosztował "trochę" więcej. :)
> Swoją drogą zauważyłem, że jeśli chcę napisać coś prostego, co ma mieć
> grafikę i np. coś rysować, coś pokazywać, coś sprawdzać, to dużo łatwiej,
> szybciej i jakoś przyjemniej jest mi odpalić Atari i zrobić to na nim,
> niż robić to na PC. Ciekawe.
Korzystasz z Pythona? Jeśli nie, zainteresuj się nim.
Chyba najwygodniejszy ze współczesnych języków programowania, jeśli
chodzi o szybkie pisanie czegoś na własny użytek. Sporo bibliotek
pozwalających na proste robienie właściwie wszystkiego: od scrapowania
stron WWW po naukową analizę danych.
A co do pisania na Atari... Mi prawdę mówiąc w 2019 roku nie chciałoby
się pisać kodu na Atari. Po prostu o wiele wygodniej można to zrobić na
PC, testując na emulatorze. Nawet kompilator cc65 sobie radzi - jasne,
nie jest idealny i do tworzenia zaawansowanych dem albo gier raczej się
nie nadaje, ale jakiś prosty programik można na szybko napisać,
oszczędzając sobie zabawy z asemblerem 6502.
-
304. Data: 2019-09-17 15:19:02
Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
JaNus <p...@b...pl> wrote:
>> szybciej i jakoś przyjemniej jest mi odpalić Atari i zrobić to na nim,
>> niż robić to na PC. Ciekawe.
>>
> Hm, no wiesz, od pewnego wieku człowiek zaczyna... dziecinnieć :)
Nie mów, że to już ten wiek ;)
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
305. Data: 2019-09-17 15:23:57
Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Atlantis <m...@w...pl> wrote:
>> Ja nie bardzo. Tzn. zależy, co to znaczy "bezpiecznie". Piwnicę mam, nie
>> wiem, czy to bezpiecznie :)
>
> W moim przypadku spora, nieużywana szafa w pomieszczeniu mieszkalnym.
> Więc wilgotność i temperatura raczej bezpieczna. Chociaż oczywiście
> ilość przestrzeni ograniczona, więc nie mogę się bawić w budowanie
> prywatnego muzeum. Trzymam raczej to, co ma wartość sentymentalną i/lub
> jest techniczną ciekawostką. :)
Takie rzeczy, w mieszkaniu, też mam :)
> Za Portfolio rozglądam się od jakiegoś czasu, ale ostatnio nie pojawiają
> się na Allegro, a jeśli już się pojawiają, to z jakąś wadą. Poza tym
> najbardziej zależy mi na wersji z klawiaturą QWERTY, nie QWERTZ. :)
No tak, jest to problem.
Btw, kojarzę, że kiedyś zabłąkałem się na kanał Mateusza Viste na yt
i widziałem, jak Portfolio gra MIDI na zewnętrznym syntezatorze.
> Jornadę 728 też mam w "kolekcji" - pełny zestaw pudełkowy z paroma
> dodatkowymi akcesoriami. Nie bawiłem się nigdy w instalowanie na niej
> Linuksa i wykorzystywanie jej do jakichś "praktycznych" zastosowań. Od
> tego są DevBoardy i SBC, na których można odpalić Linuksa.
Ja się bawiłem... pozadawałem parę pytań na listach dotyczących ARM-a
(chciałem móc odpalić Debiana w wersji armel, a procesor w Jornadzie nie
obsługuje trybu Thumb) i do dziś ludzie do mnie piszą, czy się udało, jak
się udało, jak to zrobić, bo oni też mają, i przy okazji 100 innych pytań
na temat samej Jornady :)
> Miałem kiedyś pomysł, żeby wykorzystać do jakiegoś projektu któryś z
> gorzej zachowanych PDA Palm-a, ale pojawił się problem: nigdzie nijak
> nie byłem w stanie znaleźć kompletnego i działającego toolchaina.
> Tutoriale z opisem SDK udało się wygrzebać na jakichś starych stronach. ;)
Tak... w development na WinCE nigdy się nie bawiłem.
>> No to czekam z moim Atari ;)
>
> Ostatnio kupiłem Spectrum. Właśnie z tego powodu. Mam do niego spory
> sentyment ze względu na wspomnienia z dzieciństwa. Stwierdziłem, że
> jeśli teraz nie wydam na niego kilkuset zł, to za piętnaście lat będzie
> mnie kosztował "trochę" więcej. :)
Bardzo dobry pomysł. Ja do Atari nie mam sentymentu, ale do Spectruma
owszem. Tyle że akurat Atari miałem w szafie, a Spectruma już nie.
> Korzystasz z Pythona? Jeśli nie, zainteresuj się nim.
Tak, jakiś czas temu zacząłem się go uczyć i widzę, że właśnie do takich
prostych rzeczy jest świetny.
> A co do pisania na Atari... Mi prawdę mówiąc w 2019 roku nie chciałoby
> się pisać kodu na Atari. Po prostu o wiele wygodniej można to zrobić na
> PC, testując na emulatorze. Nawet kompilator cc65 sobie radzi - jasne,
> nie jest idealny i do tworzenia zaawansowanych dem albo gier raczej się
> nie nadaje, ale jakiś prosty programik można na szybko napisać,
> oszczędzając sobie zabawy z asemblerem 6502.
Kiedyś w końcu podłączę to SIO do raspi i może będę pisał na normalnej
klawiaturze, a uruchamiał na Atari :)
Tzn. ta Atarowa też jest normalna, po prostu nie jestem już do niej
przyzwyczajony i przez to pisze się trudniej.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
306. Data: 2019-09-17 15:37:42
Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Tue, 17 Sep 2019 13:23:57 +0000, Queequeg wrote:
> Btw, kojarzę, że kiedyś zabłąkałem się na kanał Mateusza Viste na yt
> i widziałem, jak Portfolio gra MIDI na zewnętrznym syntezatorze.
To musiał być inny Mateusz. Nigdy żadnego Portfolio nie miałem (dopiero
od 4 minut w ogóle wiem co to takiego).
Wideo o którym wspominasz to jest to podlinkowane na stronie DOSMida
(dosmid.sf.net): przedstawia mojego T1100 jak steruje syntezatorem SC-55.
T1100 to laptop Toshiby z 8088 na pokładzie i 256K RAM. Jak teraz patrzę,
to z daleka faktycznie nieco podobny do Atari Portfolio - ale tylko z
daleka, i tylko pod warunkiem że w pomieszczeniu jest naprawdę ciemno. :)
Mateusz
-
307. Data: 2019-09-17 20:56:10
Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
Od: q...@t...no1 (Queequeg)
Mateusz Viste <m...@n...pamietam> wrote:
>> Btw, kojarzę, że kiedyś zabłąkałem się na kanał Mateusza Viste na yt
>> i widziałem, jak Portfolio gra MIDI na zewnętrznym syntezatorze.
>
> To musiał być inny Mateusz. Nigdy żadnego Portfolio nie miałem (dopiero
> od 4 minut w ogóle wiem co to takiego).
>
> Wideo o którym wspominasz to jest to podlinkowane na stronie DOSMida
> (dosmid.sf.net): przedstawia mojego T1100 jak steruje syntezatorem SC-55.
> T1100 to laptop Toshiby z 8088 na pokładzie i 256K RAM. Jak teraz patrzę,
> to z daleka faktycznie nieco podobny do Atari Portfolio - ale tylko z
> daleka, i tylko pod warunkiem że w pomieszczeniu jest naprawdę ciemno. :)
Dokładnie, to wideo ze strony DOSMida :) I faktycznie widzę, że to nawet
nie przypomina Portfolio. Coś mi się ubzdurało. Ale Mateusz ten sam :)
Aż sobie źródła przejrzałem. Zaciekawiło mnie fio -- czemu nie używasz
stdio tylko własnych funkcji bazujących na int 21h? Wydajność?
Do tego drobiazgi -- niepełny include guard w bitfield.h i w syx.h
(#ifndef bez #define), a w midi.h #include <stdio.h> przed include guardem
(i powinno być też w #ifdef DBGFILE). Rzucił mi się jeszcze w oczy brak
nawiasów w MPU_DATA i MPU_STAT w mpu.c ale widzę, jak są używane, więc
można się kłócić :)
Sam player ogólnie wygląda ciekawie. Pewnie kiedyś gdzieś odpalę, jak
złożę sprzęt retro (a prędzej czy później pewnie złożę) ;)
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
-
308. Data: 2019-09-17 22:27:45
Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Tue, 17 Sep 2019 18:56:10 +0000, Queequeg wrote:
> Aż sobie źródła przejrzałem. Zaciekawiło mnie fio -- czemu nie używasz
> stdio tylko własnych funkcji bazujących na int 21h? Wydajność?
Wydajność to jeden z powodów. Subsystem FILE różnie jest implementowany w
różnych kompilatorach, i odczyty nie zawsze są buforowane, a DOSMid czyta
dużo rzeczy bajt po bajcie. Bez read-ahead takie czytanie z dyskietki
może trwać wieczność.
Drugi powód to rozmiar kodu. Mój fio.o jest mniejszy od tego co zaciąga
np. OpenWatcom przy użyciu FILE. Oczywiście wcale nie dlatego, że mój kod
jakoś lepszy - tylko robi po prostu tylko to, czego potrzebuje DOSMid i
nic poza tym.
> Do tego drobiazgi -- niepełny include guard w bitfield.h i w syx.h
> (#ifndef bez #define)
Faktycznie - masz dobre oko. W sumie te wszystkie include guardy w tym
projekcie to trochę sztuka dla sztuki.
> Rzucił mi się jeszcze w
> oczy brak nawiasów w MPU_DATA i MPU_STAT w mpu.c ale widzę, jak są
> używane, więc można się kłócić :)
Ano, kłócić można się zawsze, o wszystko. Niewątpliwie wszystkie twoje
uwagi są słuszne w jakimkolwiek kilku-osobowym projekcie. DOSMid
natomiast to jedno-osobowa zabawka - no i autor wie co robi. :)
> Sam player ogólnie wygląda ciekawie. Pewnie kiedyś gdzieś odpalę, jak
> złożę sprzęt retro (a prędzej czy później pewnie złożę) ;)
W międzyczasie zawsze możesz potestować na DOSBoxie - ma on bardzo udane
wsparcie dla GUSa, odgrywanie MIDI brzmi zaskakująco dobrze.
Mateusz
-
309. Data: 2019-09-18 08:39:00
Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
Od: Atlantis <m...@w...pl>
On 17.09.2019 15:23, Queequeg wrote:
> Btw, kojarzę, że kiedyś zabłąkałem się na kanał Mateusza Viste na yt
> i widziałem, jak Portfolio gra MIDI na zewnętrznym syntezatorze.
Generalnie na tym można było całkiem sporo zrobić. Pod względem
architektury Portfolio miało bliżej do standardowego PC XT, niż
późniejszych palmtopów na procesorach Motoroli, SuperH albo ARM. Brak
trybu graficznego ograniczał dość mocno kompatybilność, jednak wiele
programów dało się na tym odpalić, a z odpowiednimi modułami rozszerzeń
dostępne były standardowe interfejsy.
> Ja się bawiłem... pozadawałem parę pytań na listach dotyczących ARM-a
> (chciałem móc odpalić Debiana w wersji armel, a procesor w Jornadzie nie
> obsługuje trybu Thumb) i do dziś ludzie do mnie piszą, czy się udało, jak
> się udało, jak to zrobić, bo oni też mają, i przy okazji 100 innych pytań
> na temat samej Jornady :)
Może kiedyś spróbuję z ciekawości, ale tak naprawdę nie czuję potrzeby.
Jornada to w moim przypadku raczej zabytek, element kolekcji. ;)
> Bardzo dobry pomysł. Ja do Atari nie mam sentymentu, ale do Spectruma
> owszem. Tyle że akurat Atari miałem w szafie, a Spectruma już nie.
Z tego samego powodu będę musiał w najbliższym czasie kupić jeszcze
Amigę. Ceny modeli A600 i A1200 poszły ostatnio dość mocno w górę. A500
jak na razie pozostaje na całkiem przystępnej półce cenowej. ;) Chociaż
tak naprawdę model 1200 nigdy nie należał do zbyt tanich, z uwagi na
spore możliwości rozbudowy (po przełożeniu do obudowy tower i dodaniu
paru dodatkowych modułów od firm trzecich).
Jeśli jednak będę czekał zbyt długo, to i Amigi 500 zaczną w końcu
drożeć. ;)
-
310. Data: 2019-09-18 10:08:02
Temat: Re: [Retro] Interfejs magnetofonu
Od: Mateusz Viste <m...@n...pamietam>
On Tue, 17 Sep 2019 20:27:45 +0000, Mateusz Viste wrote:
> On Tue, 17 Sep 2019 18:56:10 +0000, Queequeg wrote:
>> Do tego drobiazgi -- niepełny include guard w bitfield.h i w syx.h
>> (#ifndef bez #define)
>
> Faktycznie - masz dobre oko. W sumie te wszystkie include guardy w tym
> projekcie to trochę sztuka dla sztuki.
Domniemywam, że za dnia robisz (lub sprawdzasz) kod w jakimś korpo, i
stąd pewnie lekkie zboczenie :) - kod hobbystyczny często odbiega od
"standardów" korpo. Swoją drogą, jeśli naprawdę chcesz się przerazić, to
zajrzyj tutaj (byle nie za długo, bo to wielce niezdrowe):
https://sourceforge.net/p/etherdfs/code/HEAD/tree/et
herdfs/trunk/
etherdfs.c
Mateusz