eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyReklamacja czesci ( przepływomierz)Re: Reklamacja czesci ( przepływomierz)
  • Data: 2011-05-28 09:49:23
    Temat: Re: Reklamacja czesci ( przepływomierz)
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Tue, 24 May 2011 20:04:21 +0200, Cavallino wrote:
    >Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
    >>>> No to chyba roczna gwarancja wyraznie wskazuje ze ma zagwarantowany
    >>>> roczny okres trwalosci,
    >>> Nie wskazuje, jeśli podobne części od innych producentów na luziku
    >>> wytrzymują kilka razy więcej.
    >>
    >> Ale one tez maja roczna gwarancje.
    >
    >No właśnie.
    >I dlatego okres gwarancji nie świadczy o niczym, w przypadeku reklamacji.

    No jak to - swiadczy ze taka byla umowa, o ile ta wlasciwosc podano do
    wiadomosci.

    >>>> Taka np cewka w megane - przeciez wszyscy wiedza ze wymieniac nalezy co
    >>>> 18 miesiecy :-)
    >>> Ale dlatego, że jest fabrycznie zła u jednego producenta - właśnie na tym
    >>> polega rękojmia, żeby to egzekwować.
    >> Renault twierdzi ze jest dobra i nalezy wymieniac :-P
    >
    >No to nie wymienia.
    >Na swój koszt oczywiście.
    >Właśnie na takich oszustów jest potrzebne 2 lata rękojmi.

    Pasek co 60 kkm, amory co 30kkm, olej co rok - skad wniosek ze cewki
    powinny dluzej ? :-)

    >>> Zamierzenie było takie, żeby nie wprowadzać do obrotu bubli.
    >>> Dlatego napisał 2 lata.
    >>
    >> Jesli takie bylo zamierzenie, to czemu tego we wstepie nie napisali .. ani
    >> wyraznie w calej reszcie ? :-P
    >
    >No przecież napisali - 2 lata.

    Ale czemu we wstapie nie ma
    "w celu zapewnienia odpowiedniej jakosci" ?

    A 2 lata tez jakiejs tajemniczej niezgodnosci a nie a nie bezawaryjnej
    pracy. Zreszta masz - bardziej 6 miesiecy niz 2 lata.

    >> No i zawsze mozna wystawic ekspertyze ze towar uszkodzony w wyniku
    >> zalania, rozbicia itp :-)
    >
    >Koszty sądowe chcesz sobie nabijać?

    A jakie tam koszty - producent/hurtownik tak napisze i masz papier z
    pieczatka .. za darmo :-)
    Klient oczywiscie moze protestowac .. ale wtedy on sobie nabija :-)


    >PTU też tak ze mną próbowało: "zapłacimy za połowę szkody i mimo 5 odwołań
    >nie damy nic więcej".
    >No i się przeliczyli - dziś właśnie dostałem opinię biegłego sądowego, z
    >której wynika, że będą musieli dopłacić jeszcze drugie tyle, a licząc koszty
    >sądowe, procesu i 2 biegłych, oraz odsetki, to jeszcze ponad dwa razy tyle
    >ile już zapłacili.
    >A proponowałem po dobroci żeby dopłacili pozostałe 50%, byłem nawet skłonny
    >pójść na ustępstwa......

    spoko spoko - pewnie i tak im sie oplacalo :-)

    J.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: