Użytkownik "Mr. Misio" napisał w
Użytkownik $heikh el $hah napisał:
>>> Bo tablet jest albo do zabawy albo do szpanu.
>> Przesadzasz. Jako e-book reader też się sprawdza. ;)
>Po dniu pracy z monitorem, jak mam czytac ksiazke, to wybieram
>analogowa, taka z papieru. Ktora nie potrzebuje zasilania. I ktora po

Ale wazy. a tu mozesz grubsza biblioteke miec.
I mozesz miec e-paper :-)

Z tym ze mnie po dniu pracy z monitorem juz sie czytac nie chce.
Prosze o audiobooka lub syntezator glosu :-)
A to moze dzialac takze na telefonie.

No i sprawa zasilania wazna - czy np wytrzyma pare godzin na plazy :-)

>przeczytaniu moge dac komus, jak uznam, ze warta polecenia.

Latwiej wyslac e-mailem :-)

Summa sumarum ... nie kupilem tableta, bo nie widze zastosowania :-)

>> Czyli taniej mnie wyjdzie wydajniejszy laptop co bedzie w jednym
>> kawalku.
> Nawet jeśli nie taniej, a w porównywalnej cenie, to klasyczny laptop
> na
> pewno będzie dużo wydajniejszy.
>No to mialem na mysli wydajnosc/cena - a wlasciwie "mozliwosci" jakie
>oferuje dla mnie.

Uzywalem przez chwile tabletu w charakterze normalnego komputera - z
dodatkowa klawiatura i myszka/piorkiem w zasadzie sie da.
Oczywiscie dochodzi sprawa wydajnosci, wielkosci i rozdzielczosci
ekranu itp.


J.