Witam
Mam kilkaset problemów :), fotografowałem kamerą Panasonica i tam gdzie
zdjęcia były z błyskiem ludzie mają duże białe oczy :( , nie czerwone ale
białe co pewnie wynika z widma emitowanego przez lampę błyskowa.
Do redukcji czerwonych oczu jest masa narzędzi a do białych nic'

do góry

Dnia Sun, 1 Jan 2012 09:54:01 +0100, PP napisał(a):

> Witam
> Mam kilkaset problemów :), fotografowałem kamerą Panasonica i tam gdzie
> zdjęcia były z błyskiem ludzie mają duże białe oczy :( , nie czerwone ale
> białe co pewnie wynika z widma emitowanego przez lampę błyskowa.
> Do redukcji czerwonych oczu jest masa narzędzi a do białych nic'

A ja podejrzewam, że soft automatycznie usunął właśnie 'czerwone oczy',
ale tak nieumiejętnie, że pozostały takie białe ;).

Najlepszego w Nowym Roku :)

--
pozdrawiam
Sylwester Zarębski

Aby wysłać email zmień zbieracz w adresie na sylwek

do góry

> A ja podejrzewam, że soft automatycznie usunął właśnie 'czerwone oczy',
> ale tak nieumiejętnie, że pozostały takie białe ;).
>
Zjawisko występuje zarówno przy włączonej redukcji czerwonych oczu jak i
bez, ponownie stawiam na charakterystykę widmową lampy, kamera dość zacna
HDC-SD900.
Oczywiście wszystkiego dobrego w Nowym Roku
Piotr

do góry

W dniu 2012-01-01 09:54, PP pisze:
> fotografowałem kamerą Panasonica

Wszystko na głowie stoi.
Filmuje się lustrzankami, fotografuje kamerami.
P.

do góry

Pan Piskorz wrote:
> W dniu 2012-01-01 09:54, PP pisze:
>> fotografowałem kamerą Panasonica
>
> Wszystko na głowie stoi.
> Filmuje się lustrzankami, fotografuje kamerami.

Owszem.
Aparat hx9 sonego jest lepszy od kamer jako kamera i gorszy jako aparat od
innych aparatow za 1/3 swojej ceny.

Tmek

do góry

W dniu 2012-01-01 23:27, Pan Piskorz pisze:
> W dniu 2012-01-01 09:54, PP pisze:
>> fotografowałem kamerą Panasonica
>
> Wszystko na głowie stoi.
> Filmuje się lustrzankami, fotografuje kamerami.
>

Do czasu, do czasu. Przyjdą takie dni, ze i fotografować i filmować
będzie się telefonami komórkowymi. A standard rozmiaru zdjęcia będzie
narzucony specyfikacją MMS:-(
W muzyce niestety już doszliśmy do tego, że dzieciaki używają do
słuchania głównie komórek - obawiam się, że na tym się nie skończy.


--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)

do góry

Marek Wyszomirski <w...@t...net.pl> napisał(a):

>Do czasu, do czasu. Przyjdą takie dni, ze i fotografować i filmować
>będzie się telefonami komórkowymi. A standard rozmiaru zdjęcia będzie
>narzucony specyfikacją MMS:-(
>W muzyce niestety już doszliśmy do tego, że dzieciaki używają do
>słuchania głównie komórek - obawiam się, że na tym się nie skończy.

Dodalbym, ze sluchaja glosno, bo dla wielu glosno znaczy dobrze jakosciowo.
Ze zdjeciami bedzie podobnie - niedostatek optyki bedzie zatuszowany
dodatkami-bajerami stawianymi lub uwypuklanymi w zdjeciu.

do góry

Dnia Mon, 02 Jan 2012 07:26:14 +0100, Marek Wyszomirski napisał(a):

> Do czasu, do czasu. Przyjdą takie dni, ze i fotografować i filmować
> będzie się telefonami komórkowymi. A standard rozmiaru zdjęcia będzie
> narzucony specyfikacją MMS:-(

Ale że co? Że nie wystarcza? W analogowych czasach też w labach istniał
format 9x13cm - klienci byli i im to wystarczało. Nawet polaroidy im
wystarczały.

> W muzyce niestety już doszliśmy do tego, że dzieciaki używają do
> słuchania głównie komórek - obawiam się, że na tym się nie skończy.

Ja za młodu słuchałem z ruskiego adaptera, rozklekotanego kasprzaka,
jamników które dostałem od kolegów "zepsute" i sobie jakimś cudem
naprawiałem. Muzyka to muzyka... Trochę jak z seksem - muzyki się powinno
słuchać mózgiem a nie uszami ;-)

Pozdrawiam noworocznie,
Henry

do góry

On 2012-01-01 16:34:27 +0000, "PP" <p...@w...pl> said:

> ponownie stawiam na charakterystykę widmową lampy,

No to przegrałeś.
Bo widmo nie ma nic do rzeczy. Widmo jest zbliżone do naturalnego
dziennego i praktycznie w każdej lampie takie same, bez względu na
producenta.
--
Nie odpowiadam na treści nad cytatem
Pozdrawiam
JA
www.skanowanie-35mm.pl

do góry

[ciach]

chania głównie komórek - obawiam się, że na tym się nie skończy.
>
> Ja za młodu słuchałem z ruskiego adaptera, rozklekotanego kasprzaka,
> jamników które dostałem od kolegów "zepsute" i sobie jakimś cudem
> naprawiałem. Muzyka to muzyka... Trochę jak z seksem - muzyki się powinno
> słuchać mózgiem a nie uszami ;-)
>

To coś i dla słuchania i uszu :)

Przechodzi turysta, a tu baca leży na babie z głową między cyckami.
-Baco co robicie.
- A no muzyki se słuchom
- A ja też mogę - pyta turysta
-Ano słuchajcie.

Leży turysta z głową między cyckami góralki i po chwili,
- Baco ale tu nic nie słychać
- A boście panoczku jojsticka nie włożyli

A żeby pasowało na grpę foto - to ten turysta miał też aparat - zdjęcia
bacy do obejrzenia na www.baca.hej

Ariusz

do góry