-
1. Data: 2021-07-29 02:13:18
Temat: Reakcja łańcuchowa
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
To, że się popaliło o czym dalej, to przebolałem.
Ale jaka była przyczyna?
Włączam do gniazda z bolcem (bolec w gnieździe połączony z N) wtyczkę od
drukarki 3D.
Drukarka ma zasilacz
https://imgur.com/z6qgN8A
zasilacz był wyłączony wyłącznikiem. Widać go na zdjęciu. Odcina tylko
jedną linię. Na tylko jedno wyjście 24V.
Wkładając wtyczkę do gniazda wywaliło zabezpieczenie w domu. Uprzednio
było widać błysk z płytki wyświetlacza.
https://imgur.com/Uno6NeT
Wypaliło ten zaznaczony pad na płytce wyświetlacza.
https://imgur.com/d7BVf5l
Po włączeniu prądu zasilacz żyje, wyświetlacz świeci i tylko kilka linii
wyświetla.
Komputer, który był połączony z drukarką przez USB nie działa. Był na
tej samej fazie. TV działa, który był podłączony do komputera przez
HDMI. HDMI w TV, gdzie był pokudłaczy PC też działa.
Płyta główna z drukarki 3D nie wiem czy działa.
Zasilacz nie ma, żadnych widocznych przypaleń.
Co się stało?
Jednorazowe przebicie na wtórne transformatora? Bo zasilacz działa.
Przepięcie nie, bo wyłącznik był wył. Którędy ta faza przeszła?
Czy rozłączanie tylko zera przy bolcu podłączonym do N ma jakieś znaczenie?
No i gdy wkładałem wtyczkę do gniazda, to chwilę się z nią walczyłem i
pewnie faza pojawiała się i znikała podczas próby wetknięcia jej w gniazdo.
Robert
-
2. Data: 2021-07-29 10:04:22
Temat: Re: Reakcja łańcuchowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:6101f284$0$510$6...@n...neostrada.
pl...
>Włączam do gniazda z bolcem (bolec w gnieździe połączony z N) wtyczkę
>od drukarki 3D.
>Drukarka ma zasilacz
>https://imgur.com/z6qgN8A
Wyglada w miare porzadnie, ale na oko to wiadomo - chlop w szpitalu
umarl.
>zasilacz był wyłączony wyłącznikiem. Widać go na zdjęciu. Odcina
>tylko jedną linię. Na tylko jedno wyjście 24V.
Byl wlaczony? Odcinal faze, czy zero ?
>Wkładając wtyczkę do gniazda wywaliło zabezpieczenie w domu.
>Uprzednio
zabezpieczenie nadpradowe, czy roznicowe?
Instalacje w domu masz z roznicowka czy bez?
>było widać błysk z płytki wyświetlacza.
>https://imgur.com/Uno6NeT
>Wypaliło ten zaznaczony pad na płytce wyświetlacza.
>https://imgur.com/d7BVf5l
Nie bardzo widze - miedzy tymi polami to jest sciezka czy nie?
Jak jest - to pelni role bezpiecznika, jak nie ma - iskrownika.
>Po włączeniu prądu zasilacz żyje, wyświetlacz świeci i tylko kilka
>linii wyświetla.
>Komputer, który był połączony z drukarką przez USB nie działa. Był na
>tej samej fazie. TV działa, który był podłączony do komputera przez
>HDMI. HDMI w TV, gdzie był pokudłaczy PC też działa.
>Płyta główna z drukarki 3D nie wiem czy działa.
>Zasilacz nie ma, żadnych widocznych przypaleń.
>Co się stało?
>Jednorazowe przebicie na wtórne transformatora? Bo zasilacz działa.
Jesli dobrze widze - ten pad na plytce laczy mase plytki wyswietlacza
z obudową/konstrukcja drukarki, przez srube mocujaca.
jesli konstrukcja byla zerowana, to bylo napiecie miedzy masą
elektroniki i bolcem w gniazdku.
>Przepięcie nie, bo wyłącznik był wył. Którędy ta faza przeszła?
>Czy rozłączanie tylko zera przy bolcu podłączonym do N ma jakieś
>znaczenie?
Ma duze, bo faza jednak dochodzi do zasilacza.
Jak sie polaczy z wtorna strona, to nieszczescie gotowe.
>No i gdy wkładałem wtyczkę do gniazda, to chwilę się z nią walczyłem
>i pewnie faza pojawiała się i znikała podczas próby wetknięcia jej w
>gniazdo.
I blysk byl gdzies pozniej?
Czy mozna zalozyc, ze przy pierwszym kontakcie nie blysnelo ?
Bo jakas konicydencja pioruna z wkladaniem wtyczki - malo
prawdopodobna.
No coz, moglby od takiego traktowania zasilacz zwariowac i dac wyzsze
napiecie, ale to nie powinno powodowac przepalenia zabezpieczenia
miedzy masa/minusem wyjscia a zerowaniem. Chyba, ze zle widze i to
wcale nie jest masa.
Oprocz przebicia w zasilaczu mogl sie jeszcze trafic jakis wior
metalowy, ktory polaczyl strony ... ale powinna byc separacja pare mm.
No chyba ze calkiem inaczej to poszlo - komputer ma faze na swojej
masie, albo w tym gniazdku bolec jest na fazie,
tylko ... przy tym wkladaniu wtyczki do gniazdka chyba najpierw bolec
kontaktuje.
Tak czy inaczej - na ten zasilacz bym bardzo uwazal w przyszlosci.
J.
-
3. Data: 2021-07-29 10:30:13
Temat: Re: Reakcja łańcuchowa
Od: Dariusz Dorochowicz <dadoro@_wp_._com_>
W dniu 29.07.2021 o 02:13, Robert Wańkowski pisze:
> To, że się popaliło o czym dalej, to przebolałem.
> Ale jaka była przyczyna?
>
> Włączam do gniazda z bolcem (bolec w gnieździe połączony z N) wtyczkę od
> drukarki 3D.
> Drukarka ma zasilacz
>
> https://imgur.com/z6qgN8A
>
> zasilacz był wyłączony wyłącznikiem. Widać go na zdjęciu. Odcina tylko
> jedną linię. Na tylko jedno wyjście 24V.
>
> Wkładając wtyczkę do gniazda wywaliło zabezpieczenie w domu. Uprzednio
> było widać błysk z płytki wyświetlacza.
>
> https://imgur.com/Uno6NeT
>
>
> Wypaliło ten zaznaczony pad na płytce wyświetlacza.
>
> https://imgur.com/d7BVf5l
>
> Po włączeniu prądu zasilacz żyje, wyświetlacz świeci i tylko kilka linii
> wyświetla.
>
> Komputer, który był połączony z drukarką przez USB nie działa. Był na
> tej samej fazie. TV działa, który był podłączony do komputera przez
> HDMI. HDMI w TV, gdzie był pokudłaczy PC też działa.
>
> Płyta główna z drukarki 3D nie wiem czy działa.
>
> Zasilacz nie ma, żadnych widocznych przypaleń.
>
> Co się stało?
> Jednorazowe przebicie na wtórne transformatora? Bo zasilacz działa.
> Przepięcie nie, bo wyłącznik był wył. Którędy ta faza przeszła?
>
> Czy rozłączanie tylko zera przy bolcu podłączonym do N ma jakieś znaczenie?
>
> No i gdy wkładałem wtyczkę do gniazda, to chwilę się z nią walczyłem i
> pewnie faza pojawiała się i znikała podczas próby wetknięcia jej w gniazdo.
Pewnie masz zupełnie inny problem. Teraz udam że wiem co się stało.
Komputer jest wprawdzie na tej samej fazie, ale w innym gniazdku.
Gniazdka masz tak podłączone, że przewód zerowy wchodzi na kontakt
roboczy, a potem jest zworka do bolca. Alternatywa jest taka, że masz
gniazdka w łańcuchu w taki sposób, że zero wchodzi na bolec, potem na
kontakt roboczy i z niego idzie na następny bolec. Albo jakoś tak.
Wtykając wtyczkę do niepewnego gniazda rozłączyłeś połączenie między
bolcami obu gniazd, co spowodowało, że między bolcami pojawiło się
całkiem fajne napięcie, którego kabel USB nie wyzerował. Gdzieś tu bym
szukał przyczyny, a nie w elektronice. I to jest bardzo dobry powód żeby
przy okazji pojawienia się czegoś więcej niż jednego komputera zrobić
porządną instalację, albo przynajmniej zadbać żeby wszystko, co ze sobą
połączone, było zasilane z jednego gniazdka.
Jeszcze raz powtarzam - tyle mi powiedziała szklana kula.
Pozdrawiam
DD
-
4. Data: 2021-07-29 11:41:20
Temat: Re: Reakcja łańcuchowa
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2021-07-29 o 10:04, J.F. pisze:
> Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:6101f284$0$510$6...@n...neostrada.
pl...
>> Włączam do gniazda z bolcem (bolec w gnieździe połączony z N) wtyczkę
>> od drukarki 3D.
>> Drukarka ma zasilacz
>> https://imgur.com/z6qgN8A
>
>
> Wyglada w miare porzadnie, ale na oko to wiadomo - chlop w szpitalu umarl.
>
>> zasilacz był wyłączony wyłącznikiem. Widać go na zdjęciu. Odcina tylko
>> jedną linię. Na tylko jedno wyjście 24V.
>
> Byl wlaczony? Odcinal faze, czy zero ?
Był wyłączony. Poszedłem teraz podłączyć sam kabel, aby sprawdzić gdzie
N i L.
No i może komuś uratowałeś życie. Na bolcu była faza. A że gniazdo jest
za meblem, to praktycznie nieużywane, podłączony tylko był zegar
dwuprzewodowo.
Sprawdzając teraz kabel próbnikiem dzwonił mi na dwóch żyłach, myślałem,
że to jakiś kiepski kabel i elktroniczny próbnik zbyt czuły. Nie
dowierzając lekko musnąłem bolec ręką, I nic nie poczułem. A próbnik z
taką samą intensywnością wskazuje fazę na bolcu dziurze.
Rozkręciłem gniazdo i faktycznie L z N zmostkowane.
Zabrakło mi odwagi, aby powtórnie dotknąć bolca.
>
>> Wkładając wtyczkę do gniazda wywaliło zabezpieczenie w domu. Uprzednio
>
> zabezpieczenie nadpradowe, czy roznicowe?
>
> Instalacje w domu masz z roznicowka czy bez?
Tylko nadprądowe. 16A.
>
>> było widać błysk z płytki wyświetlacza.
>> https://imgur.com/Uno6NeT
>> Wypaliło ten zaznaczony pad na płytce wyświetlacza.
>> https://imgur.com/d7BVf5l
>
> Nie bardzo widze - miedzy tymi polami to jest sciezka czy nie?
> Jak jest - to pelni role bezpiecznika, jak nie ma - iskrownika.
Jedno zdjęcie sprawnego z internetu i nie przyjrzę się dokładniej.
Drugie jest tego wypalonego i już nie widać co tam było.
>
>> Po włączeniu prądu zasilacz żyje, wyświetlacz świeci i tylko kilka
>> linii wyświetla.
>
>> Komputer, który był połączony z drukarką przez USB nie działa. Był na
>> tej samej fazie. TV działa, który był podłączony do komputera przez
>> HDMI. HDMI w TV, gdzie był pokudłaczy PC też działa.
>
>> Płyta główna z drukarki 3D nie wiem czy działa.
>
>> Zasilacz nie ma, żadnych widocznych przypaleń.
>
>> Co się stało?
>> Jednorazowe przebicie na wtórne transformatora? Bo zasilacz działa.
>
> Jesli dobrze widze - ten pad na plytce laczy mase plytki wyswietlacza z
> obudową/konstrukcja drukarki, przez srube mocujaca.
>
> jesli konstrukcja byla zerowana, to bylo napiecie miedzy masą
> elektroniki i bolcem w gniazdku.
No tak było, teraz już jasne wobec tego co napisałem na początku.
>
>> Przepięcie nie, bo wyłącznik był wył. Którędy ta faza przeszła?
>
>> Czy rozłączanie tylko zera przy bolcu podłączonym do N ma jakieś
>> znaczenie?
>
> Ma duze, bo faza jednak dochodzi do zasilacza.
> Jak sie polaczy z wtorna strona, to nieszczescie gotowe.
>
>> No i gdy wkładałem wtyczkę do gniazda, to chwilę się z nią walczyłem i
>> pewnie faza pojawiała się i znikała podczas próby wetknięcia jej w
>> gniazdo.
>
> I blysk byl gdzies pozniej?
Nie, bo po zdarzeniu na szczęście ale nieświadomie podłączyłem do innego
gniazda.
> Czy mozna zalozyc, ze przy pierwszym kontakcie nie blysnelo ?
Błysnęło, ja walczyłem z ręką za meblem aby wetknąć wtyczkę, a syn stał
za mną i widział drukarkę i błysk spod wyświetlacza. Na początku mu
niedowierzałem, ale jak widać niesłusznie.
>
> Bo jakas konicydencja pioruna z wkladaniem wtyczki - malo prawdopodobna.
>
> No coz, moglby od takiego traktowania zasilacz zwariowac i dac wyzsze
> napiecie, ale to nie powinno powodowac przepalenia zabezpieczenia miedzy
> masa/minusem wyjscia a zerowaniem. Chyba, ze zle widze i to wcale nie
> jest masa.
>
> Oprocz przebicia w zasilaczu mogl sie jeszcze trafic jakis wior
> metalowy, ktory polaczyl strony ... ale powinna byc separacja pare mm.
>
> No chyba ze calkiem inaczej to poszlo - komputer ma faze na swojej
> masie, albo w tym gniazdku bolec jest na fazie,
No i tu wracamy do początku.
> tylko ... przy tym wkladaniu wtyczki do gniazdka chyba najpierw bolec
> kontaktuje.
Tu akurat nie miało to znaczenia.
>
>
> Tak czy inaczej - na ten zasilacz bym bardzo uwazal w przyszlosci.
No może jednak go wobec powyższego zostawię? Czy nie?
Już zamówiłem i nie wiem czy anulować zamówienie.
Robert
P.S.
A kilka dni temu identyczne zdarzenie u znajomej. Po ulewach zalało im
piwnice w kamienicy. Podczas sprzątania szmatą przejechała po gnieździe.
No i padła na podłogę dosłownie, ale nic się nie stało, a ma pod
osiemdziesiątkę.
Byłem pewien, że woda lejąc się oknem po ścianach zrobiła swoje.
Sprawdzam... na bolcu faza. Byłem pewien, że gniazdo piwniczne sprzed
dwudziestu lat w puszce będzie błoto a bolec nie podłączony do N.
Ale nieeeee.
Te dwadzieścia lat temu, ktoś podłączył im zasilanie z mieszkania do
piwnicy przez przewód kominowy. Ale żyły wchodzące do licznika (założyli
sobie, aby widzieć ile w piwnicy prądu idzie) były zamienione.
Teraz trzeba odłaczyć zasilanie z tego kabla, bo kominiarz ze swoją kulą
może zostać na dachu.
Tylko kabel zamurowali w mieszkaniu, a gdzie się podłączyli to już nikt
nie pamięta.
-
5. Data: 2021-07-29 11:43:22
Temat: Re: Reakcja łańcuchowa
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2021-07-29 o 10:30, Dariusz Dorochowicz pisze:
> W dniu 29.07.2021 o 02:13, Robert Wańkowski pisze:
>> To, że się popaliło o czym dalej, to przebolałem.
>> Ale jaka była przyczyna?
>>
>> Włączam do gniazda z bolcem (bolec w gnieździe połączony z N) wtyczkę od
>> drukarki 3D.
>> Drukarka ma zasilacz
>>
>> https://imgur.com/z6qgN8A
>>
>> zasilacz był wyłączony wyłącznikiem. Widać go na zdjęciu. Odcina tylko
>> jedną linię. Na tylko jedno wyjście 24V.
>>
>> Wkładając wtyczkę do gniazda wywaliło zabezpieczenie w domu. Uprzednio
>> było widać błysk z płytki wyświetlacza.
>>
>> https://imgur.com/Uno6NeT
>>
>>
>> Wypaliło ten zaznaczony pad na płytce wyświetlacza.
>>
>> https://imgur.com/d7BVf5l
>>
>> Po włączeniu prądu zasilacz żyje, wyświetlacz świeci i tylko kilka linii
>> wyświetla.
>>
>> Komputer, który był połączony z drukarką przez USB nie działa. Był na
>> tej samej fazie. TV działa, który był podłączony do komputera przez
>> HDMI. HDMI w TV, gdzie był pokudłaczy PC też działa.
>>
>> Płyta główna z drukarki 3D nie wiem czy działa.
>>
>> Zasilacz nie ma, żadnych widocznych przypaleń.
>>
>> Co się stało?
>> Jednorazowe przebicie na wtórne transformatora? Bo zasilacz działa.
>> Przepięcie nie, bo wyłącznik był wył. Którędy ta faza przeszła?
>>
>> Czy rozłączanie tylko zera przy bolcu podłączonym do N ma jakieś znaczenie?
>>
>> No i gdy wkładałem wtyczkę do gniazda, to chwilę się z nią walczyłem i
>> pewnie faza pojawiała się i znikała podczas próby wetknięcia jej w gniazdo.
>
> Pewnie masz zupełnie inny problem. Teraz udam że wiem co się stało.
>
> Komputer jest wprawdzie na tej samej fazie, ale w innym gniazdku.
> Gniazdka masz tak podłączone, że przewód zerowy wchodzi na kontakt
> roboczy, a potem jest zworka do bolca. Alternatywa jest taka, że masz
> gniazdka w łańcuchu w taki sposób, że zero wchodzi na bolec, potem na
> kontakt roboczy i z niego idzie na następny bolec. Albo jakoś tak.
> Wtykając wtyczkę do niepewnego gniazda rozłączyłeś połączenie między
> bolcami obu gniazd, co spowodowało, że między bolcami pojawiło się
> całkiem fajne napięcie, którego kabel USB nie wyzerował. Gdzieś tu bym
> szukał przyczyny, a nie w elektronice.
No i miałes rację. Napisałem co się stało w wiadomości do JF.
Robert
-
6. Data: 2021-07-29 11:52:57
Temat: Re: Reakcja łańcuchowa
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2021-07-29 o 02:13, Robert Wańkowski pisze:
> No i gdy wkładałem wtyczkę do gniazda, to chwilę się z nią walczyłem i
> pewnie faza pojawiała się i znikała podczas próby wetknięcia jej w gniazdo.
>
Gdyby był włączony to takie traktowanie może wyłączyć układ powolnego
startu, ale nie był włączony.
Mam UPS-a i na ścianie gniazda podwójne. Przy włączeniu UPS-a do jednego
z nich obudowa zasilonego przez ten UPS komputera 'kopie' (przy
włączeniu w drugie nie kopie).
Jak to odkryłem to poszukałem i znalazłem tego mojego UPSa na
Europejskiej liście produktów niebezpiecznych.
Projektował go ktoś w kraju w którym w gniazdkach faza i neutralny mają
określone pozycje. A potem sprzedali go między innymi do Polski.
Może Twój zasilacz też ma taką przypadłość. Odłączenie tylko jednej
linii w takim przypadku może mieć nie przewidziany przez projektanta efekt.
Przypuszczam, że nawet jeśli tak jest, to nie daje to odpowiedzi na
podstawowe pytanie, ale a nuż jest to jedna ze składowych, które w sumie
doprowadziły do 'reakcji łańcuchowej'.
P.G.
-
7. Data: 2021-07-29 11:59:37
Temat: Re: Reakcja łańcuchowa
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2021-07-29 o 02:13, Robert Wańkowski pisze:
> Ale jaka była przyczyna?
Gdyby ktoś nie czytał co napisałem wcześniej, to odpowiadam, że
przyczyną byłą FAZA na BOLCU.
Robert
-
8. Data: 2021-07-29 12:19:56
Temat: Re: Reakcja łańcuchowa
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
W dniu 2021-07-29 o 11:41, Robert Wańkowski pisze:
> Sprawdzając teraz kabel próbnikiem dzwonił mi na dwóch żyłach, myślałem,
> że to jakiś kiepski kabel i elktroniczny próbnik zbyt czuły. Nie
> dowierzając lekko musnąłem bolec ręką, I nic nie poczułem. A próbnik z
> taką samą intensywnością wskazuje fazę na bolcu dziurze.
> Rozkręciłem gniazdo i faktycznie L z N zmostkowane.
> Zabrakło mi odwagi, aby powtórnie dotknąć bolca.
Napisałem 'swoje', a potem znalazłem, że pytanie już nieaktualne.
W Twojej pierwszej wypowiedzi zabrakło chyba informacji, że w takiej
konfiguracji (do tych gniazdek) włączałeś to po raz pierwszy.
W kuchni mam fazę na żółto-zielonym doprowadzonym do żyrandola. Przez
ileś lat mieliśmy lampę drewnianą i nie było gdzie go podłączyć. Jak
zmieniliśmy na metalową to ją 'uziemiłem'. Jak po roku, czy dwu
wymieniałem przepaloną żarówkę to chwytanie za lampę delikatnie 'mrowiło'.
Ja tę lampę łapałem mocno ręką aby drugą dokręcić żarówkę. Mrowienie
było tak delikatne, że dopiero po 3..5 wymian żarówek przyszło mi do
głowy, że to może być pełna faza.
Jak już na to wpadłem i sprawdziłem, że lampa jest na fazie to nie
powstrzymało mnie to od dotknięcia jej jeszcze kilka razy aby zapamiętać
jak to 'się czuje'. To, czy wiem, czy nie wiem jak jest podłączone ma
znikomy wpływ na odczucia.
Niestety nie wiem gdzie jest drugi koniec tego kabla.
P.G.
-
9. Data: 2021-07-29 12:30:52
Temat: Re: Reakcja łańcuchowa
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:610277a5$0$554$6...@n...neostrada.
pl...
W dniu 2021-07-29 o 10:04, J.F. pisze:
> Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:6101f284$0$510$6...@n...neostrada.
pl...
>> Włączam do gniazda z bolcem (bolec w gnieździe połączony z N)
>> wtyczkę od drukarki 3D. [...]
>>> zasilacz był wyłączony wyłącznikiem. Widać go na zdjęciu. Odcina
>>> tylko jedną linię. Na tylko jedno wyjście 24V.
>
>> Byl wlaczony? Odcinal faze, czy zero ?
>Był wyłączony. Poszedłem teraz podłączyć sam kabel, aby sprawdzić
>gdzie N i L.
>No i może komuś uratowałeś życie. Na bolcu była faza. A że gniazdo
>jest za meblem, to praktycznie nieużywane, podłączony tylko był zegar
>dwuprzewodowo.
Hi, hi - mialem tak kiedy na uczelni.
Etherrnet na koncentryku okazuje sie na to odporny (ekran kabla byl
polaczony z masa komputera przez opornik 1M),
tylko niestety sieciowca, czyli mnie, kopie :-)
>Sprawdzając teraz kabel próbnikiem dzwonił mi na dwóch żyłach,
>myślałem, że to jakiś kiepski kabel i elktroniczny próbnik zbyt
>czuły. Nie
Tak to jest, ma sie za dobre przyrzady, to potem im sie nie dowierza
:-)
>dowierzając lekko musnąłem bolec ręką, I nic nie poczułem. A próbnik
>z taką samą intensywnością wskazuje fazę na bolcu dziurze.
P.S. potrafi byc sprzezenie pojemnosciowe miedzy drutami, jak drugi
koniec sie urwal i niepodlaczony
>Rozkręciłem gniazdo i faktycznie L z N zmostkowane.
>Zabrakło mi odwagi, aby powtórnie dotknąć bolca.
Nie kopnelo raz, to nie powinno i drugi.
Czlowiek przecietnie dobrze izolowany, chyba ze ... zlapie sie za cos
metalowego uziemionego.
>>> było widać błysk z płytki wyświetlacza.
>>> https://imgur.com/Uno6NeT
>>> Wypaliło ten zaznaczony pad na płytce wyświetlacza.
>>> https://imgur.com/d7BVf5l
>
>> Nie bardzo widze - miedzy tymi polami to jest sciezka czy nie?
>> Jak jest - to pelni role bezpiecznika, jak nie ma - iskrownika.
>Jedno zdjęcie sprawnego z internetu i nie przyjrzę się dokładniej.
>Drugie jest tego wypalonego i już nie widać co tam było.
Masz tam chyba dwa podobne blizej srodka ... kolo cyfr 5 i 3.
Ale to moze byc inne ... tym niemniej mysle, ze byla tam sciezka, to i
forma bezpiecznika ... jak widac nie tylko u nas elektrycy partola
mostki :-)
[...]
>> No chyba ze calkiem inaczej to poszlo - komputer ma faze na swojej
>> masie, albo w tym gniazdku bolec jest na fazie,
>No i tu wracamy do początku.
Czyli poszlo zwarcie na linii faza na bolcu - konstrukcja drukarki -
ten "bezpiecznik" na plytce wyswietlacza - masa zasilania drukarki -
kabel usb - masa komputera - bolec w gniazdku.
Bo w "blaszaku" masa z bolcem polaczone, w notebookach raczej nie.
Swoja droga - ten bezpiecznik moglby zabezpieczyc przed dalszymi
uszkodzeniami, ale albo miales pecha, albo te polaczenie mas zbyt
cienkie, napiecie wyszlo duze, i poszedl prad bokiem, przez linie
sterujace i kosci ..
>> tylko ... przy tym wkladaniu wtyczki do gniazdka chyba najpierw
>> bolec kontaktuje.
>Tu akurat nie miało to znaczenia.
Tzn dziwne mi sie wydawalo, ze tak wsadzales, wsadzales, i moze pare
razy podlaczales - a teraz mamy lepszy opis, moglo juz za pierwszym
razem blysnac.
>> Tak czy inaczej - na ten zasilacz bym bardzo uwazal w przyszlosci.
>No może jednak go wobec powyższego zostawię? Czy nie?
Teraz, to wydaje sie calkiem sprawny, nie jego wina.
>P.S.
>A kilka dni temu identyczne zdarzenie u znajomej. Po ulewach zalało
>im piwnice w kamienicy. Podczas sprzątania szmatą przejechała po
>gnieździe. No i padła na podłogę dosłownie, ale nic się nie stało, a
>ma pod osiemdziesiątkę.
>Byłem pewien, że woda lejąc się oknem po ścianach zrobiła swoje.
>Sprawdzam... na bolcu faza. Byłem pewien, że gniazdo piwniczne sprzed
>dwudziestu lat w puszce będzie błoto a bolec nie podłączony do N.
>Ale nieeeee.
>Te dwadzieścia lat temu, ktoś podłączył im zasilanie z mieszkania do
>piwnicy przez przewód kominowy. Ale żyły wchodzące do licznika
>(założyli sobie, aby widzieć ile w piwnicy prądu idzie) były
>zamienione.
>Teraz trzeba odłaczyć zasilanie z tego kabla, bo kominiarz ze swoją
>kulą może zostać na dachu.
Taa, dach blaszany czy np z dachowki? :-)
Ale na kominie pewnie piorunochron :-)
Ale co - pieca nie uzywali, czy ktos sie nie bal kabla w komin ?
J.
-
10. Data: 2021-07-29 12:45:46
Temat: Re: Reakcja łańcuchowa
Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>
W dniu 2021-07-29 o 12:30, J.F. pisze:
>> Teraz trzeba odłaczyć zasilanie z tego kabla, bo kominiarz ze swoją
>> kulą może zostać na dachu.
>
> Taa, dach blaszany czy np z dachowki? :-)
> Ale na kominie pewnie piorunochron :-)
>
> Ale co - pieca nie uzywali, czy ktos sie nie bal kabla w komin ?
Piec kaflowy z wkładem, a teraz nawet już nie używany. Stoją
akumulacyjne. Ale czy ktoś wyżej korzysta z tych kanałów... chyba nie,
bo w piwnicy te kanały zakończone są kratkami wentylacyjnymi.
Robert