> A może lepiej netbooka? Włożonego w gotową albo specjalnie uszytą
> kieszeń na fotelu? Tak ze klawiatura siedzi w kieszeni a akran masz
> nad nią? Ale i tak to nie jest bezpieczne rozwiązanie bo w razie
> gwałtownej kolizji takie sprzęty latają gdzie chcą. Najlepiej - ale i
> najdrożej - sprawdza się pokładowy system odtwarzania i ekran w
> zagłówku fotela albo odcgylany z sufitu między fotelami przednimi.
Odpada,
netbooki zaczynaja sie od okolo 1000zl a ramke LCD mozna kupic za 200-250zl.

topek -> jak zawsze pozdrawiajacy

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/