-
21. Data: 2017-06-28 14:43:35
Temat: Re: Pytanie o wywoływacz AGT 087
Od: Maciek <n...@x...pl>
> Wcześniej nie miałem takich problemów. Mam nadzieję, że to jakaś
> "przejściowa" historia, bo inaczej trzeba by TME nazwać brzydkimi
> słowami...
>
Wcześniej też nie miałem problemów, sam się zdziwiłem, że jakieś kropki
są, albo przerysowania tak, że podtrawiają miedź.
No i widać nie tylko mnie się trafiło :/
-
22. Data: 2017-06-28 16:15:42
Temat: Re: Pytanie o wywoływacz AGT 087
Od: Bytomir Kwasigroch <b...@g...com>
W dniu środa, 28 czerwca 2017 00:36:28 UTC+2 użytkownik Marek S napisał:
> W dniu 2017-06-27 o 16:36, Bytomir Kwasigroch pisze:
>
> > Poza tym metoda negatywowa jest lepsza. Najpierw się wierci, a
> > później naświetla, można dobrze spasować kliszę do otworów, po prostu
> > widać otwory pod kliszą.
>
> To trochę nie w temacie ale jakiś czas temu maglowałem temat i poddałem
> się na rzecz metody kopertowej. Jakim cudem udaje Ci się tego dokonać?
> Pytam, bo moje doświadczenia są takie:
>
> 1. Jeśli najpierw wiercimy, to warstwa światłoczuła wokół otworów może
> zyskać niedoskonałości więc czasem może nie być do czego przylutować np.
> przelotki gdy pad będzie nadgryziony. Ponadto dostaje się czasem pył z
> wiercenia miedzy folię ochronną a PCB. Szczególnie gdy wycinamy otwory
> tak się dzieje.
>
> 2. Nie potrafiłem tak położyć folii by podczas zamykania jej miedzy
> szybami dociskowymi naświetlarki nie poruszyła się. Więc co wtedy?
> Klejenie folii do warstwy światłoczułej przed naświetlaniem?
>
> 3. Jednoczesna synchronizacja dolnej i górnej folii z otworami w płytce
> była praktycznie awykonalna. Jak sobie z tym radzisz? Każdą stronę
> oddzielnie naświetlasz?
Nie bardzo wiem o czym piszesz, nie znam takich problemów.
Napisałem o wyższości met. negatywowej nad pozytywową, masz kliszę
gdzie pady są prześwitujące i zwyczajnie kładziesz kliszę na
polimer negatywowy. Przyklejam dwa kawałki taśmy do kliszy i celuję
pod lupą, to zajmuje mniej niż minutę. Fabrycznie nikt nie używa
metody pozytywowej.
Jak pasuję? Przyklejam kliszę na górną i dolna stronę i naświetlam,
nic nie odpada bo jest przyklejone. Fabrycznie polimer jest pokryty
folia z dwóch stron, pierwsza folie odrywa się przed laminowaniem, a druga
po naswietleniu. U siebie zrywam drugą folię jednak przed naświetlaniem
ze względu na inną konstrukcję naświetlarki niż te przemysłowe.
W fabryce do pasowania klisza-obwód używają kołków, ale przed tym
robią otwory we wszystkich kiszach żeby się zgrywały, takie same otwory
robią w laminacie. Później przed naświetleniem wystarczy wsadzić laminat i kliszę na
kołki i wszystko się zgrywa, nawet bez klejenia, tyle
że tam mają naświetlarki dwustronne.
Masz na YT różne toury, wklep sobie i popatrz.
https://youtu.be/rEB0pl8a5C0
https://youtu.be/sIV0icM_Ujo
-
23. Data: 2017-06-28 19:31:53
Temat: Re: Pytanie o wywoływacz AGT 087
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2017-06-28 o 16:15, Bytomir Kwasigroch pisze:
> Nie bardzo wiem o czym piszesz, nie znam takich problemów. Napisałem
> o wyższości met. negatywowej nad pozytywową, masz kliszę gdzie pady
> są prześwitujące i zwyczajnie kładziesz kliszę na polimer negatywowy.
>
No ja to rozumiem, choć nie spytałem dlaczego, co czynię teraz. Nie
dostrzegałem różnic dzy metoda negatywową a pozytywową.
> Jak pasuję? Przyklejam kliszę na górną i dolna stronę i naświetlam,
> nic nie odpada bo jest przyklejone. Fabrycznie polimer jest pokryty
> folia z dwóch stron, pierwsza folie odrywa się przed laminowaniem, a
> druga po naswietleniu. U siebie zrywam drugą folię jednak przed
> naświetlaniem ze względu na inną konstrukcję naświetlarki niż te
> przemysłowe.
Właśnie o to pytałem. Jak wnioskuję kupujesz zwykły laminat i oklejasz
go najpierw folią światłoczułą a potem na to kliszę? Jeśli tak, to
również mam pytanie dotyczące powyższego. Próbowałem samodzielnie
nanosić folię na PCB. Po kilku próbach poddałem się. Albo zmarszczki
powstawały, albo jakiś pęcherzyk powietrza. Katastrofa. Pracuję więc na
pozytywach.
A co do celowania, to szczerze mówiąc jakoś nie widzę (jeszcze)
możliwości wpasowania się w otwory 0.4mm lub mniejsze. Pod lupą i tak to
maleństwa niewiele różniące się od skaz warstwy miedzi PCB. Gdy składam
dwie klisze metodą kopertową to dopiero pod światło jestem w stanie je
wyrównać. Ponadto takie celowanie wymaga dobrego oświetlenia stanowiska.
Czy warstwa światłoczuła nie ucierpi na tym?
> Masz na YT różne toury, wklep sobie i popatrz.
>
> https://youtu.be/rEB0pl8a5C0 https://youtu.be/sIV0icM_Ujo
Dzięki, już zerkam :-)
--
Pozdrawiam,
Marek
-
24. Data: 2017-06-28 19:58:18
Temat: Re: Pytanie o wywoływacz AGT 087
Od: szod <b...@a...pl>
W dniu 2017-06-28 o 19:31, Marek S pisze:
> Właśnie o to pytałem. Jak wnioskuję kupujesz zwykły laminat i oklejasz
> go najpierw folią światłoczułą a potem na to kliszę? Jeśli tak, to
> również mam pytanie dotyczące powyższego. Próbowałem samodzielnie
> nanosić folię na PCB. Po kilku próbach poddałem się. Albo zmarszczki
> powstawały, albo jakiś pęcherzyk powietrza. Katastrofa. Pracuję więc na
> pozytywach.
Robiłem taką folią negatywową. Po wielu próbach wypracowałem metodę.
Najpierw zimnym laminatorem dociskam folię do laminatu, ale stopniowo.
Tzn. zrywam częściowo folię zabezpieczającą i przyciskam na brzeg
laminatu. Potem trzymam tą naderwaną folię i laminator stopniowo pobiera
sobie laminat z folią dociskając ją. Nie od razu całą folię na laminat i
dopiero laminator, bo się porobią pofałdowania i bąble jak laminator
dociśnie. Potem jak wygląda dobrze po zimnym, to włączam grzanie w
laminatorze i dociskam ostatecznie na gorąco. Nie robię od razu na
gorąco, bo podczas dociskania potrafiło się zdeformować.
-
25. Data: 2017-06-28 22:26:05
Temat: Re: Pytanie o wywoływacz AGT 087
Od: Bytomir Kwasigroch <b...@g...com>
użytkownik Marek S napisał:
> Właśnie o to pytałem. Jak wnioskuję kupujesz zwykły laminat i oklejasz
> go najpierw folią światłoczułą a potem na to kliszę? Jeśli tak, to
> również mam pytanie dotyczące powyższego. Próbowałem samodzielnie
> nanosić folię na PCB. Po kilku próbach poddałem się. Albo zmarszczki
> powstawały, albo jakiś pęcherzyk powietrza. Katastrofa. Pracuję więc na
> pozytywach.
Ta folia jest lekko klejąca, trza ją unieść przed laminowaniem
kiedy laminator chwyci 1-2cm. jak masz tycie płytki, to kładziesz folię
na zimny laminat i wstępnie wałkujesz od środka na zewnątrz gumowym wałkiem.
Być może takie wałki siedzą w zużytych wkładach z tonerami HP.
Klisza samoróbka z laserówki nie nadaje się do precyzyjnych obwodów,
ma duży rozjazd wymiarów, toner lepi się do emulsji negatywowej.
-
26. Data: 2017-06-29 12:12:48
Temat: Re: Pytanie o wywoływacz AGT 087
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2017-06-28 o 19:58, szod pisze:
> Robiłem taką folią negatywową. Po wielu próbach wypracowałem metodę.
> Najpierw zimnym laminatorem dociskam folię do laminatu, ale stopniowo.
> Tzn. zrywam częściowo folię zabezpieczającą i przyciskam na brzeg
> laminatu. Potem trzymam tą naderwaną folię i laminator stopniowo pobiera
> sobie laminat z folią dociskając ją. Nie od razu całą folię na laminat i
> dopiero laminator, bo się porobią pofałdowania i bąble jak laminator
> dociśnie. Potem jak wygląda dobrze po zimnym, to włączam grzanie w
> laminatorze i dociskam ostatecznie na gorąco. Nie robię od razu na
> gorąco, bo podczas dociskania potrafiło się zdeformować.
Dzięki za cenne uwagi :-) Zostało mi sporo folii po nieudanych
eksperymentach. Spróbuję tej techniki :-)
--
Pozdrawiam,
Marek
-
27. Data: 2017-06-29 12:30:16
Temat: Re: Pytanie o wywoływacz AGT 087
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2017-06-28 o 22:26, Bytomir Kwasigroch pisze:
> Ta folia jest lekko klejąca, trza ją unieść przed laminowaniem
> kiedy laminator chwyci 1-2cm. jak masz tycie płytki, to kładziesz folię
> na zimny laminat i wstępnie wałkujesz od środka na zewnątrz gumowym wałkiem.
> Być może takie wałki siedzą w zużytych wkładach z tonerami HP.
Ok, przetestuję :-)
Co do wałka gumowego, używałem takiego jak do dociskania tapet. Można
dostać kilkucentymetrowej szerokości. Jest w sam raz elastyczny i nie
miękki.
> Klisza samoróbka z laserówki nie nadaje się do precyzyjnych obwodów,
> ma duży rozjazd wymiarów, toner lepi się do emulsji negatywowej.
Ha! No właśnie zauważyłem to. Mam na myśli rozjazd wymiarów na dużych
płytkach. Sądziłem, że to mnie się omsknęła ręka :-)
Dodam jeszcze jedną wadę: słaby kontrast.
Oba te problemy rozwiązałem przechodząc na wydruki atramentowe. Kontrast
jest o dwie klasy lepszy a także precyzja druku. Przy mojej laserówce
1200dpi krawędzie mają wzorek jak stępiona piła. Szczególnie te pod
kątem. Pod plujką jest równiutko, nawet jeśli nie zwiększymy
rozdzielczości, co mi daje do myślenia na temat definicji rozdzielczości
w tych urządzeniach...
Lepienie toneru - raczej nie zaobserwowałem, choć pewnie zależy to od
producenta. Zresztą jest na to sposób - fiksatywa ze sklepu dla plastyków.
--
Pozdrawiam,
Marek
-
28. Data: 2017-06-29 18:12:04
Temat: Re: Pytanie o wywoływacz AGT 087
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
> A nie taniej po prostu NaOH w sklepie chemicznym kupić? Kret, to
> przecież właśnie głównie soda żrąca... Plus aktywator aluminiowy...?
> A do kupionej sody wpiłować trochę opiłków "ameliniowych"...?
Jak komuś się chce szukać sklepu chemicznego... :)
W tesco i tak jestem przy okazji kupowania śniadanka.
-
29. Data: 2017-06-29 18:14:38
Temat: Re: Pytanie o wywoływacz AGT 087
Od: sundayman <s...@p...onet.pl>
W dniu 28.06.2017 o 00:48, Marek S pisze:
> Ale... coś mnie tknęło i zrobiłem wydruk foliowy atramentówką (tusz
> pigmentowy). Ustawiłem dawkowanie tuszu +50%. No i wydruk powalił mnie
> na kolana. Czerń może konkurować z czarną dziurą :-D Ścieżki 10 milsów
> są idealnie gładkie (wyższa rozdzielczość drukarki). Krótko mówiąc: skok
> jakościowy.
widziałem gdzieś w internecie w sprzedaży folię kapilarną do drukowania
"klisz" dla produkcji pieczątek chyba.
Rzecz polega na tym, że ona "wchłania" większą dawkę atramentu. Trzeba
by spróbować jak to działa.
chyba to to było :
http://www.inks.pl/1681,folia-kapilarna-ulano-cdf-vi
sion-18-probnik-3-arkuszy-13-39-39-x-18-39-39
-
30. Data: 2017-06-29 18:48:54
Temat: Re: Pytanie o wywoływacz AGT 087
Od: Marek S <p...@s...com>
W dniu 2017-06-29 o 18:14, sundayman pisze:
> widziałem gdzieś w internecie w sprzedaży folię kapilarną do drukowania
> "klisz" dla produkcji pieczątek chyba.
> Rzecz polega na tym, że ona "wchłania" większą dawkę atramentu. Trzeba
> by spróbować jak to działa.
>
> chyba to to było :
>
> http://www.inks.pl/1681,folia-kapilarna-ulano-cdf-vi
sion-18-probnik-3-arkuszy-13-39-39-x-18-39-39
Bardzo ciekawa propozycja. Martwi mnie matowe wykończenie. Oby nie było
to coś w rodzaju kalki technicznej, przez którą nic nie widać.
--
Pozdrawiam,
Marek