eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPytanie do serwisantów- jeśli tu tacy są;)Re: Pytanie do serwisantów- jeśli tu tacy są;)
  • Data: 2017-11-27 23:54:38
    Temat: Re: Pytanie do serwisantów- jeśli tu tacy są;)
    Od: "HF5BS" <h...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "slawek" <f...@f...com> napisał w wiadomości
    news:almarsoft.8275230497925715994@news.v.pl...
    > On Fri, 24 Nov 2017 01:14:47 +0100, "HF5BS" <h...@...pl> wrote:
    >> Aha, uważajcie, zaparzona kawa może być gorąca.
    >
    > Kiedyś też się z tego śmiałem. Potem przeczytałem o co naprawdę chodziło i
    > przestałem się śmiać.

    Nie chodzi mi o jakieś nietypowe sytuacje, gdzie zagrożenia nie da się
    przewidzieć, albo jest ono trudno "ogarnialne".
    Chodziło mi o zwykłe sytuacje, gdy grzejesz wodę w czajniku, zalewasz kawę i
    masz pretensje do gotowacza, że się zrobiły oparzenia 2 stopnia.

    > Kawa nie była zwyczajnie gorąca. Kawa była na wodzie o temperaturze ponad
    > 100C (ciśnienie zmienia temp. wrzenia, używano specjalnego

    Ale jak wypłynie do kubka, to teoretycznie powinna zakipieć i ostygnąć do
    setki.

    > ekspresu), podana w styropianowym kubku o nieodpowiedniej konstrukcji.
    > Leczenie oparzeń, w szpitalu, kosztowało tyle a tyle. Więc domaganie się
    > aby winny pokrył koszty leczenia było właściwie.

    Winny - owszem, ale rzeczywiście winny. A to niekoniecznie musi być ten, kto
    wyleje tę zupę.

    > Jeżeli kelner wyleje ci zupę na głowę, to kto powinien zapłacić za
    > czyszczenie ubrania?

    Ten, kto jest winny, niekoniecznie kelner. I niekoniecznie ten, kto winny,
    bo winnego może nie być:
    Jak wczoraj wieczorem nagle odpłynąłem (serce, ciśnienie, b. wysokie...), to
    sam na siebie wylałem zupę z garnka, którego nie zdążyłem odstawić na
    miejsce. I pytanie - jestem winien? Przecież nie miałem najmniejszego wpływu
    na to, na szczęście na izbie w szpitalu zbadali i stwierdzili, że jeszcze
    pożyję, a mnie samemu nic się wielkiego nie stało, kilka zadrapań, to
    wszystko. Nie wymyślam, naprawdę tak było, przypadkowo pytanie spotkało się
    z rzeczywistością.
    Natomiast wydaje mi się, że kelner po prostu powinien być ubezpieczony. A
    klient powinien mieć choć odrobinę oleju w mózgu i odrobinę myśleć. A
    ostrzegać go dopiero przed mniej typowym zagrożeniem.

    --
    Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
    w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
    i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
    (C) Zygmunt Freud.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: