eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPunkt kontroli drogowej na terenie prywatnymRe: Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym
  • Data: 2013-08-20 11:04:57
    Temat: Re: Punkt kontroli drogowej na terenie prywatnym
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sun, 18 Aug 2013, Andrzej Lawa wrote:

    > W dniu 17.08.2013 20:37, Gotfryd Smolik news pisze:
    >
    >>> Moment, mowa była o parkowaniu.

    Nie, tego *JA* *NIE* napisałem.

    >> Mowa była o "przebywaniu pojazdów", w trybie wyłączenia
    >> z ruchu drogowego.
    >
    > Jeden pies.

    Wcale nie, bo prowadzi do uogólnien kończących się "syndromem
    trawniczka".

    >> brak zrównania "prawa do ochrony" terenu publicznego i dostępnego
    >> publicznie.
    >
    > A jak sobie wyobrażasz to zrównanie?

    Zwyczajnie, poprzez MOŻLIWOŚĆ odwołania się do ochrony prawnej,
    przysługującej terenom publicznym.

    > Poprzez obowiązywanie gminnych zasad
    > dotyczących np. biwakowania na twoim prywatnym polu?
    > Czy aby na pewno tego chcesz?

    Czy aby na pewno przemyślałeś przed pisaniem?

    Ktoś taki, kto pyta "skąd on miał wiedzieć, że to nie jest teren
    prywatny skoro płota nie było" jednocześnie *WIE*, że to jest
    "prywatne pole" i PODOBNO DOPUSZCZALNE przepisy gminne na nim
    nie obowiązują, tak?

    A może jednak takie przepisy są dopuszczalne WARUNKOWO i warunkiem
    skorzystania z nich jest znalezienie upoważnienia właścicielskiego
    w postacji uchwały wyznaczającej MIEJSCA w których to jest
    dozwolone - bądź inne postaci "zgody właścicielskiej"?

    Bo może jednak TAK - i ten zarzut trafia kulą w - nomen omen - płot,
    bo TAK, właśnie O TO chodzi, że jeśli właściciel CHCE, to może
    POZWOLIĆ i to pozwolenie działa tak samo jak "gminne", a jak NIE CHCE,
    to może skorzystać z "defaultowej ochrony".

    >> Za to nie działają przepisy dotyczące terenu publicznego.
    >> I właściciel nie może korzystać z równorzędnej ochrony jeśli
    >> CHCE!
    >
    > Nie działają przepisy gminne porządkowe, bo ustawodawcy słusznie założyli, że
    > właściciel może chcieć mieć inne zasady - może

    Może.
    Najpierw wyjaśnij paradoks wyżej - jak można jednocześnie twierdzić,
    że brak płota stanowi nierozwiązywalny problem dla biednego wędrowca,
    i jednocześnie twierdzić, że może on SKUTECZNIE rozeznać teren
    publiczny od dostępnego publicznie.
    Logic error.
    Brak możliwości ochrony terenu dostępnego publicznie jest WYŁACZNIE
    pozwoleniem dla tych którzy WIEDZĄ że nie jest to teren publiczny
    i z całą świadomością postanawiają NADUŻYĆ tej wiedzy.

    > Na marginesie zwracam uwagę, że ogrodzenie może być całkiem symboliczne.

    Wypada się zgodzić, co nadal nie rozwiązuje problemu o którym wyżej.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: