eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyPrzetarg na samochody egzaminacyjne :)Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
  • Data: 2014-01-24 18:58:54
    Temat: Re: Przetarg na samochody egzaminacyjne :)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Fri, 24 Jan 2014, neelix wrote:

    > Użytkownik "Wiwo" <nic_tu_nie_ma@po_czta.pl> napisał
    >> Teorię można zdać, wystarczy chodzić do szkoły, która umie uczyć i nabyć
    >> wiedzę.
    >
    > Genialne! Że też szkoły na to nie wpadły!

    OT, NTG i w ogóle, ale wymaga sprostowania.
    Politycy wpadli, uzyskali zabójczy wzrost "wskaźnika edukacyjnego"
    wyrażony w procentach wykształcenia średniego i wyższego.
    Z ubolewaniem muszę przyznać, że nie da się tego zrobić *wyłącznie*
    po stronie szkół ;)

    > To jest demagogia.

    Ba.

    > Prawo jest fatalne.

    Jest.

    > Jak można dopuszczać
    > by dla zysku np. robiono całą teorię w 1 łykend skoro dla wielu miesiąc zajęć
    > nie wystarcza?

    DLA WIELU powiadasz.
    Po co mają ją "robić" ci, którzy ją znają?

    > To skandal, by na egzaminie kursant zaskakiwany był tematami, które nie były
    > poruszane na kursie.

    Nieprawda. Co zresztą sam niżej wywodzisz.
    Skandalem jest, że procedura *administracyjna* jest *tajna*.
    Toć to łamie nie tylko zasady konstytucyjne, ale również ogólne przepisy
    szczegółowe, z KPA:
    +++
    Art. 9. Organy administracji publicznej sš obowišzane do należytego
    i wyczerpujšcego informowania stron o okolicznoœciach faktycznych
    i prawnych, które mogš mieć wpływ na ustalenie ich praw i obowišzków
    będšcych przedmiotem postępowania administracyjnego
    ---

    To, czy wszystkie potrzebne elementy będą składnikami kursu, spokojnie
    mogłoby już być przedmiotem umowy.

    > Wymiary tablicy rejestracyjnej to jest pytanie egzaminacyjne?!

    I to jest skandal.
    Ale przeciez nie to, że akurat taki temat nie był przedmiotem szkolenia.

    > Do jakich zmian się nie dostosowały szkoły? Kto szkołom powiedział jakie są
    > zmiany i intencje?

    Ale po co akurat SZKOŁOM?

    To powinno być przedmiotem prawa właśnie, które może poznać KAŻDY.

    Zauważ, obracasz kota ogonem w bardzo niebezpieczną stronę: wytworzenia
    "wiedzy magicznej" niedostępnej szaraczkom.

    > Jak się zrobiło zmiany to należało doinformować/doszkolić
    > nauczycieli. Nie powinno być żadnych kontrowersyjnych pytań. Gdyby poruszane
    > zagadnienia były jawne

    Ototo.
    Dlaczego więc skupiasz się na SZKOLE, zamiast uznać za rzecz oczywistą,
    że jak kursant chce, to niech się nauczy teorii... sam?


    > Szkoła nie ma wpływu na to czy i kiedy kursant zda egzamin. Skoro szkoła nie
    > zna pytań i ich zakresu to nie ma szans na całkowite przygotowanie siebie
    > i kursantów.

    Zgoda.
    Protestuję wyłącznie przeciwko sugestiom, że brak informacji DLA SZKÓŁ
    stanowi problem.
    Problemem jest brak informacji DLA WSZYSTKICH, w postaci załącznika
    do rozporządzenia.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: