W dniu 2014-05-02 23:18, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
>
> "Trybun" 53639b46$0$2225$6...@n...neostrada.pl
>
>> Zupełnie nie widzę związku, mam kartę, a więc jestem właścicielem.
>
> No właśnie -- 'mam kartę', ale tylko do czasu zgubienia
> tejże karty. Jak z Włócznią Wielkiej Władzy -- ten nią
> włada, kto w ręku [prawym lub lewym] trzyma ową włócznię.
> Jak opowiadaniu o Księciu i żebraku -- ten jest aktualnie
> księciem, kto jest ładnie ubrany. :)

Trochę logiki i dopuszczenie odrobiny prawdopodobieństwa - czy w całej
populacji ludzkiej znajdzie sie osobnik który zapragnie przenieść numer
ze znalezionej na ulicy karty do innego operatora? Ew. ukradnie ją po ta
aby postąpić analogicznie jak z tą znalezioną?

>
>> Natomiast gdyby nastąpiła jej kradzież albo coś innego ale w tym
>> stylu to już nie broszka operatorów a innych organów.
>
> Jeśli zgubisz niezarejestrowaną kartę,
> jak udowodnisz, że do Ciebie należy dany numer?
>

Pokażesz tą całą kartę z której się wyłamuje kartę SIM. Jest tam numer
telefonu Kody PIN i PUK. W tej sprawie więcej to znaczy niż Dowód
Osobisty, okazywany z paszportem, i zaświadczeniu o szczepieniu przeciw
kile nabytej i wódowstrętowi.;-)