eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPrzekrój rdzenia trafa toroidalnego a moc › Re: Przekrój rdzenia trafa toroidalnego a moc
  • Data: 2011-09-13 08:14:27
    Temat: Re: Przekrój rdzenia trafa toroidalnego a moc
    Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Hello Grzegorz,

    Tuesday, September 13, 2011, 12:12:12 AM, you wrote:

    >>Ale w czym problem? Wzór na moc obliczeniową transformatora jest
    >>niezależy od kstaltu rdzenia i został wyprowadzony wiele lat temu. W
    >>publikacjach mogą być różnice wynikające z różnych jednostek oraz
    >>sposobu podawania sprawności. jednak ogólna zasada jest stała:
    >>P~Qr*Qo*Bmax*f itd. czyli mamy prostą proporcjonalność wobec
    >>wszystkich istotnych czynników.
    >>Tu więcej:
    >>http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic492683.html
    > To że wzór formalnie jest OK to wiem, bo przecież to jest inaczej
    > zapisane U*I, nic więcej. Problem jest tylko taki, że o ile nie masz
    > wiarygodnych danych jaką przyjąć gęstość prądu i współczynnik
    > wypełnienia okna to ten wzór w niczym ci nie pomoże, bo nie pomoże w
    > odnalezieniu tych współczynników.

    No bez żartów - gęstość prądu wynika z tego, jaki wzrost temperatury
    uznajemy za szkodliwy. Mniej niż 2.55A/mm^2 raczej się nie przyjmuje,
    więcej niż 5A/mm^2 również nie. A wypełnienie okna? Wystarczy spojrzeć
    na gotowe transformatory toroidalne, żeby zopbaczyć, że raczej im
    bliżej do 20 niż do 40%

    > Z mojego doświadczenia np. współczynniki z Łastowickiego całkowicie
    > nie mają pokrycia z produkowanymi przez nas konstrukcjami, i to
    > niezależnie od programu, który zastosowaliśmy do obliczeń.
    > Dowodem, że ten wzór nie ma praktycznego znaczenia jeżeli nie masz
    > praktycznej wiedzy, niech będzie to, że mogę dowolnie wybrać stosunek
    > powierzchni uzwojenia do jego przekroju a tym samym radykalnie zmienić
    > warunki chłodzenia a co za tym idzie wykonalność danej konstrukcji.

    Ależ oczywiście, że podstawą jest praktyka. I - przede wszystkim -
    wiedza o zastosowaniu. Bo inaczej policzę transformator dla
    "prostownika" mającego ładować akumulator przez kilkanaście godzin a
    inaczej dla wzmacniacza mocy m.cz., gdzie średnia moc jest
    kilkakrotnie niższa od szczytowej.

    > Także, wbrew temu co mówisz:
    > * nie ma jednoznacznej metody doboru rdzenia do oczekiwanej mocy;

    Ale można policzyć moc obliczeniową danego rdzenia dla założonych
    warunków :)

    > * dla tabel czy nomogramów dostępnych w necie warto znać założenia,
    > przy których mają one sens;

    One zazwyczaj nie uwzględniają w ogóle rdzeni zwijanych :(

    > * ten problem może być mniej istotny przy wykorzystywaniu gotowych
    > typoszeregów karkasów i pakietów gdyż tam sporą część roboty wykonali
    > projektanci tych części aby to miało ręce i nogi.

    j.w.

    > I tyle.



    --
    Best regards,
    RoMan mailto:r...@p...pl
    Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: