-
91. Data: 2009-08-27 07:52:11
Temat: Re: Przekrecanie licznikow [OT]
Od: marider <marider@CUT_go2.pl>
gildor pisze:
> Kuba (aka cita) pisze:
>> gildor wydusił z siebie te słowy:
>>
>>> jakto? przecież zaliczke dostałeś, to chyba mu nie oddałeś? wycofał
>>> się z umowy, nie?
>>
>> no oczywiście, ze nie oddał. Pieniądze byly na dojazd i kolega ani
>> słowem o pieniądzach nie wspomniał .. tylko o straconym czasie i sile.
>
> a, fakt, za transport.
Podobno dalem ciala bo z 500zl zaliczki(za transport) odliczylem tylko
za paliwo 300 i reszte oddalem zeby bylo "fair" (jechalem na kolach -
akurat moj mechanik ma urlop i busa bylo brak do transportu). Nastepnym
razem motocykl odstawiam dopiero po wizycie kupujacego u mnie i bez
scinania "bo na zdjeciach wygladal lepiej/czysty!" , mam dosc takich
wycieczek "na darmo" a i plecow mi juz szkoda (stary sie chyba robie hehe).
Ech.. [reklama on]W zwiazku z czym przebieg R1 to obecnie 26 tys km
(_nie krecone_). Stan sprzeta nadal bdb+ a jeszcze dla odprezenia
kupilem krotkie klamki Pazzo Racing po powrocie ;)[reklama off]
Pzdr
PS: w poniedzialek przed wyjazdem zdazylem zahaczyc jeszcze o hamownie
zeby zrobic finalny pomiar po zamontowaniu wszystkich juz dodatkow
"silnikowych". Wyszlo mniej niz sie spodziewalem bo "tylko" 149,6KM ale
mozliwe ze mape w PC3 mam do bani wgrana :/ Mimo to nowsze R1 i tak
wymiekaja :D
--
marider
Wsciekla R1 + dodatki
http://tinyurl.com/yvjtdk
-
92. Data: 2009-08-27 08:10:00
Temat: Re: Przekrecanie licznikow [OT]
Od: Kuczu <q...@g...com>
BartekGSXF pisze:
> BTW, czy do skrzyni trzeba rozpolawiac silnik
trzeba.
--
Kuczu
LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !!
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/
-
93. Data: 2009-08-30 19:39:12
Temat: Re: Przekrecanie licznikow
Od: Michu <m...@w...pl>
On Tue, 25 Aug 2009 21:23:53 +0200, Piotr May <p...@r...pl>
wrote:
>Kuczu pisze:
>> Piotr May pisze:
>>>> No i co bys z niej wywnioskowal ?
>>> duzo
>> No ale co ? Tak konkretnie, po mesku. Bo slaba kompresja moze miec wiele
>> przyczyn. Od zjebanych pierscieni, poprzez zjebane uszczelki, peknieta
>> glowice, cylindry, dziure w tloku, przytarte tloki, podparte zawory po
>> wyjarane gniazda zaworowe lub zle wkrecony manometr. Jedne przyczyny
>> latwo usunac, drugie trudno.
>Jakbym widzial slaba kompresje na poczatku to po prostu bym sie zaczal
>mocno zastanawiac, a byc moze po prostu bym jej nie kupil?
>Ona po prostu byla zajechana. A ze dupa ze mnie a nie fachowiec to nie
>laczylem np polgodzinnego meczenia sprzeta zeby odpalil (w dwa tygodnie
>po kupnie) na cieplym silniku, Jezdzilem od punktu A do punktu B -
>dawalo rade, olej lecial z odmy, ale niby nie duzo, a huj yamahy tak
>maja... (niby...) Kilka bardzo wczesnych objawow teraz mi mowi duzo,
>wtedy mowilo mi nic.
>No i tak naprawde pierwszy fachowiec od sportowych silnikow ktory ja
>zobaczyl od razu powiedzial" 50 000 km? R1 ? leci olej? szybko
>sprzedaj..." Powazniejsze badanie troche pozniej dokladnie potwierdzily
> te slowa. Na szczescie nawinal sie rewelacyjny silnik przypadkiem...
>(fachowiec = Fachowiec przez duze F, dawny scigant, obecnie serwisant
>pewniej ekipy z MMP, znany bardzo dobrze w swiatku sportow motocyklowych
>w Polsce - zeby nie bylo ze mowie o jakims "fachowcu)
>Ja jak zawsze musze sie uczyc na bledach bo nikt kurwa wczesniej nie
>wiedzial ze silniki R1 sa na 50 000 km przeznaczane....
Piomey, panewko Ty moja, co Ty wiesz o zajechanych silnikach.
Tomka z 3city cbrf4i mialo chyba ze 100kkm jak sprzedawal i kolejny
nabywca dalej tym smigal.
Ps. A juz liczylem, ze bedziesz sie chcial kozy pozbyc i miejsce na
paletach przyszykowalem na nowy nabytek...
.
Pozdro 600
Michu
Yamahaha Posen Rejsing Tim