poniedziałek, 24 kwietnia 2023 o 15:07:14 UTC+2 Dawid Rutkowski napisał(a):
> Jeśli musi być tak, jak piszesz, to zgaduję, że to, co przełącza - dla ustalenia
uwagi niech to będzie przekaźnik - przy
> wyłączonym falowniku przestawia te piny w tryb przekładnika.
Może tak być, przekaźnik NC - albo bistabilny, pamiętający położenie bez zasilania.
> Ew. w instrukcji powinno być, że nie wolno wyłączać falownika jak masz tak
podpięte.
Nic takiego nie piszą - to by znaczyło że Słońcu nie wolno zachodzić ani różnicówce w
obwodzie AC falownika wywalać ;)
> Lub że nie należy wyłączać, jak masz ustawione lub podłączone RS-485, bo zewrze
magistralę.
To jest osobny RS485 Master tylko do licznika. Slave do monitorowania jest na innych
zaciskach i działa. No nic, spróbuję w wolnej chwili z zewnątrz pomierzyć
rezystancję na tych zaciskach falownika do niczego jeszcze nie podłączonych, zobaczę
czy coś się zmienia przy zmianach ustawień w menu.
To ograniczenie ustawia się w zakresie 0-100% mocy znamionowej falownika (3 kW), ja
potrzebuję ograniczyć do 120% (wg zgłoszenia mogę oddawać 3,6 kW - więcej wymagałoby
już zmiany przyłącza na 3-fazowe) sumę z 2 falowników równolegle (4 stringi w różne
strony, montowane gdzie miejsce pozwala) minus spora autokonsumpcja, więc będzie
trzeba jeszcze przeskalować. Może uda się podłączyć 2 falowniki pod ten sam
przekładnik przewodami o tej samej długości - wtedy prąd podzieli się po połowie i w
obu falownikach ustawię limit 60%. Chyba że zbyt optymistycznie zakładam, że w
trybie przekładnika (podobnie jak w RS485) te wejścia są różnicowe i nie zrobi się
pętla masy? Sygnał mierzony na 4 omach dość mały (16 A -> 64 mV), hmm...