-
21. Data: 2014-10-15 05:03:32
Temat: Re: Przejście dla pieszych _ John Kołalsky pustak.
Od: "Witolko" <x...@w...pl>
Użytkownik "John Kołalsky" <j...@k...invalid> napisał w wiadomości
news:m1jsc7$1mj$1@mx1.internetia.pl...
> Jak widać na zdjęciach samochód po prostu przejechał,
> czyli osoba, która go prowadziła nic nie zrobiła by wyprzedzać.
A w tej sytuacji, co ta osoba musiałaby zrobić, abyś nazwał to wyprzedzaniem ?
> pustak zatrzymał się a ona najprawdopodobniej zagapiła się.
Pod względem znajomości PoRD, pustakiem to jesteś ty i w dodatku
chińskim pustakiem.
-
22. Data: 2014-10-15 09:00:53
Temat: Re: Przejście dla pieszych
Od: "xxx" <x...@w...pl>
Użytkownik "John Kołalsky" <j...@k...invalid> napisał w wiadomości
news:m1jlut$arc$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "xxx" <x...@w...pl>
>
>>>> Mam już kamerę w aucie parę lat, nigdy mnie jakoś szczególnie
>>>> nie ciągnęło do zgrywania filmów i "podpierdalania", ale po tym:
>>>> http://youtu.be/_8NmK3z9uR8
>>>>
>>>> podjeżdzam za chwilę, jak się okazuje do "panienki", bo oczywiście
>>>> się
>>>> niedaleko zawiesiła na kolejnych światłach, fotelik na przednim
>>>> siedzeniu,
>>>> mamuśka... i się zastanawiam czy jednak nie skorzystać z maila
>>>> stopagresjidrogowej naszej stołecznej, niech przyszlifują...
>>>
>>> Ale co cie boli na tym filmie ?:)
>>
>> Panią z prawego pasa - jakieś 12 pkt .
>
> Może po prostu zagapiła się
Może. Może nie potrafi jeździć, może się spieszyła. Kodeks przewiduje 12
punktów a taryfikator do niedawna 500 PLN - i tyle. Nie proponuje
rozstrzelania, zabrania prawa jazdy czy chłosty połączonej z
dekapitacją.
Przemek
-
23. Data: 2014-10-15 09:22:35
Temat: Re: Przejście dla pieszych
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Tue, 14 Oct 2014 18:58:43 +0200, John Kołalsky
> To było zatrzymanie przed przejściem wymuszone przez pieszego czy zwykły
> pustak ?
Sama obecność pieszego przy jezdni wymusza ZWOLNIENIE i zachowanie
szczególnej ostrożności, do zatrzymania się włącznie. Tym bardziej przy
przejściu dla pieszych gdzie widać że piesi oczekują na przejście przez
jezdnię. Tylko prawdziwe *paździochy* nie zwracają uwagi na takie elementy
i to że pojazdy na pasie obok z JAKIEGOŚ powodu zwalniają. Realnie rzecz
ujmując to panienka w swojej głupocie miała szczęście, bo pół sekundy
różnicy i by miała ciężarną na sumieniu gdyby ta dodatkowo nie wykazała
ostrożności.
--
Pozdor Myjk
-
24. Data: 2014-10-15 09:38:24
Temat: Re: Przejście dla pieszych
Od: uciu <a...@g...com>
A ja z innej beczki... co to za model kamerki?
Jak się spisuje gdy jest ciemno?
Pozdrawiam
-
25. Data: 2014-10-15 09:52:05
Temat: Re: Przejście dla pieszych
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
Dnia 2014-10-15 09:22, Użytkownik Myjk napisał:
>> To było zatrzymanie przed przejściem wymuszone przez pieszego czy zwykły
>> pustak ?
>
> Sama obecność pieszego przy jezdni wymusza ZWOLNIENIE i zachowanie
> szczególnej ostrożności, do zatrzymania się włącznie. Tym bardziej przy
A możesz powołać się na jakiś przepis w sprawie tego "do zatrzymania
się włącznie" ? Bo znam masę miejsc gdzie chodnik od jedni oddziela
tylko krawężnik, jest na nim sporo pieszych a samochody jednak jeżdżą.
Pozdrawiam
-
26. Data: 2014-10-15 09:58:49
Temat: Re: Przejście dla pieszych
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 15 Oct 2014 09:52:05 +0200, RadoslawF
> A możesz powołać się na jakiś przepis w sprawie tego
> "do zatrzymania się włącznie" ?
Art. 3. i 4. PORD
--
Pozdor Myjk
-
27. Data: 2014-10-15 18:31:05
Temat: Re: Przejście dla pieszych
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>
>>
>>> Ani nagrywający ani poprzedzający nie stali...
>>
>> Oni nie jechali "bezpośrednio przed".
>> Poza tym z faktu wyprzedzania nie wynika jeszcze wina.
>> Jak widać na zdjęciach samochód po prostu przejechał, czyli osoba, która
>> go prowadziła nic nie zrobiła by wyprzedzać.
>
> Ciebie też trzeba prosić, żebyś sprawdził art.9.11 KW?
> W miejscu o "niewyprzedzaniu" od zawsze są słowa "bez naruszania
> postanowień ustępu 9 niniejszego artykułu".
> A w przepiach karnych jest "lub zaniechania".
Nie wiem o co Ci chodzi. Mnie chodzi o to co samo co kiedyś, że wyprzedzanie
z definicji PoRD jest zjawiskiem a czynem będzie jak ktoś coś zrobi by
wyprzedzić lub zaniecha czegoś do czego jest zobowiązany. Jeśli ma się
zatrzymać na przej
Żeby czegoś zaniechać trzeba być do tego zobowiązanym. Jeśli przepis mówi o
zakazie wyprzedzania a wyprzedzają się samochody (a nie ludzie) to ktoś
musiałby być zobowiązany do hamowania by ponosił winę lub coś zrobić by
wyprzedzić a nie tylko nic nie robić.
>
>> Mówiłem, pustak zatrzymał się
>
> ...niektórzy tu tłumaczą, że NIE MA innej metody niż przydzielanie
> mandatów "niepustakom" i coraz bardziej wychodzi, że mają rację.
> Bo niby tak na zdrowy rozum, część nagrań na youtubie nt.
> wyprzedzania i omijania przed przejściem kwalifikowałaby się
> do "czepiania się", ale skoro *W TYM* przypadku jest dyskusja
> (piesi na pasach są, a jadący nie widzi czy tam nie ma np.
> dziecka lub psa), no to trudno, Sejm chyba ma rację.
Tu nie było
>
>> a ona najprawdopodobniej zagapiła się.
>
> Jasne.
> W każdej innej sytuacji byłaby wdeptana w ziemię, ale wyprzedzając
> na przejściu co tam, "tylko się zagapiła".
Nie, chodzi o to, że
>
>>>> Znowu wstydzisz się swojego nazwiska ?
>>>
>>> Ja? Podasz message-id mojej wiadomości bez nazwiska?, Jasiu...
>>
>> Synek ... umiesz się normalnie podpisać czy będziesz dalej pieprzył
>> farmazony
>
> A odróżniasz "normalne podpisanie się", cokolwiek to znaczy, od PODANIA
> NAZWISKA o którym raczyłeś pisać?
> (wiem, wiem, pewnie różnica wykracza poza PoRD :>)
Raczyłem napisać o PODPISYWANIU SIĘ NAZWISKIEM bo już kilka razy czytałem
jego wypowiedzi kierowane do innych o "wstydzeniu się swojego nazwiska"
właśnie w kontekście podpisywania się. Czyli o tym, że on tego chce a nie
ja.
-
28. Data: 2014-10-15 18:45:11
Temat: Re: Przejście dla pieszych
Od: <4...@...184511.invalid> (Tom N)
John Kołalsky w
<news:m1m8l3$ben$1@mx1.internetia.pl>:
> Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>
>>>> Ani nagrywający ani poprzedzający nie stali...
>>> Oni nie jechali "bezpośrednio przed".
>>> Poza tym z faktu wyprzedzania nie wynika jeszcze wina.
>>> Jak widać na zdjęciach samochód po prostu przejechał, czyli osoba, która
>>> go prowadziła nic nie zrobiła by wyprzedzać.
>> Ciebie też trzeba prosić, żebyś sprawdził art.9.11 KW?
>> W miejscu o "niewyprzedzaniu" od zawsze są słowa "bez naruszania
>> postanowień ustępu 9 niniejszego artykułu".
>> A w przepiach karnych jest "lub zaniechania".
> Nie wiem o co Ci chodzi.
To nie jest dziwne, patrząc na twoją /tfurczość/
> Mnie chodzi o to co samo co kiedyś, że wyprzedzanie
> z definicji PoRD jest zjawiskiem a czynem będzie jak ktoś coś zrobi by
> wyprzedzić lub zaniecha czegoś do czego jest zobowiązany. Jeśli ma się
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
> zatrzymać na przej
Zacznij w takim razie od:
Art. 3
1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani...
>>> a ona najprawdopodobniej zagapiła się.
>> Jasne.
>> W każdej innej sytuacji byłaby wdeptana w ziemię, ale wyprzedzając
>> na przejściu co tam, "tylko się zagapiła".
> Nie, chodzi o to, że
O co chodzi jasiu, bo nie dokończyć był raczyłeś...
>>>>> Znowu wstydzisz się swojego nazwiska ?
>>>> Ja? Podasz message-id mojej wiadomości bez nazwiska?, Jasiu...
>>> Synek ... umiesz się normalnie podpisać czy będziesz dalej pieprzył
>>> farmazony
>> A odróżniasz "normalne podpisanie się", cokolwiek to znaczy, od PODANIA
>> NAZWISKA o którym raczyłeś pisać?
>> (wiem, wiem, pewnie różnica wykracza poza PoRD :>)
> Raczyłem napisać o PODPISYWANIU SIĘ NAZWISKIEM bo już kilka razy czytałem
> jego wypowiedzi kierowane do innych o "wstydzeniu się swojego nazwiska"
> właśnie w kontekście podpisywania się. Czyli o tym, że on tego chce a nie
> ja.
Ja gdzieś pisałem o podpisywaniu? Znowu coś ci sie jasiu pomieszało.
--
'Tom N'
-
29. Data: 2014-10-15 19:03:49
Temat: Re: Przejście dla pieszych
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "Gotfryd Smolik news" <s...@s...com.pl>
>>
>>> Ani nagrywający ani poprzedzający nie stali...
>>
>> Oni nie jechali "bezpośrednio przed".
>> Poza tym z faktu wyprzedzania nie wynika jeszcze wina.
>> Jak widać na zdjęciach samochód po prostu przejechał, czyli osoba, która
>> go prowadziła nic nie zrobiła by wyprzedzać.
>
> Ciebie też trzeba prosić, żebyś sprawdził art.9.11 KW?
> W miejscu o "niewyprzedzaniu" od zawsze są słowa "bez naruszania
> postanowień ustępu 9 niniejszego artykułu".
> A w przepiach karnych jest "lub zaniechania".
Nie wiem o co Ci chodzi. Mnie chodzi o to co samo co kiedyś, że wyprzedzanie
z definicji PoRD jest zjawiskiem a czynem będzie jak ktoś coś zrobi by
wyprzedzić lub zaniecha czegoś do czego jest zobowiązany. Jeśli ma się
zatrzymać przed przejściem i tego nie zrobi to to będzie zaniechanie, ale
jak ma nie wyprzedzać a sobie swobodnie jedzie i w wyniku hamowania innego
samochodu wyprzedzi (tak jak tu) to raczej nie będzie bo przyczyną
zaistnienia zjawiska było zahamowanie przez tego drugiego a nie zaniechanie
bo by musiał być obowiązek hamowania.
>
>> Mówiłem, pustak zatrzymał się
>
> ...niektórzy tu tłumaczą, że NIE MA innej metody niż przydzielanie
> mandatów "niepustakom" i coraz bardziej wychodzi, że mają rację.
> Bo niby tak na zdrowy rozum, część nagrań na youtubie nt.
> wyprzedzania i omijania przed przejściem kwalifikowałaby się
> do "czepiania się", ale skoro *W TYM* przypadku jest dyskusja
> (piesi na pasach są, a jadący nie widzi czy tam nie ma np.
> dziecka lub psa), no to trudno, Sejm chyba ma rację.
Ja tam pieszych na pasach nie widziałem.
>
>> a ona najprawdopodobniej zagapiła się.
>
> Jasne.
> W każdej innej sytuacji byłaby wdeptana w ziemię, ale wyprzedzając
> na przejściu co tam, "tylko się zagapiła".
Jeśli raz mi się zdarzyło na przejściu zagapić i widzę to samo na YT to co
mam od razu po kimś "jechać" ?
>
>>>> Znowu wstydzisz się swojego nazwiska ?
>>>
>>> Ja? Podasz message-id mojej wiadomości bez nazwiska?, Jasiu...
>>
>> Synek ... umiesz się normalnie podpisać czy będziesz dalej pieprzył
>> farmazony
>
> A odróżniasz "normalne podpisanie się", cokolwiek to znaczy, od PODANIA
> NAZWISKA o którym raczyłeś pisać?
> (wiem, wiem, pewnie różnica wykracza poza PoRD :>)
Raczyłem napisać o PODPISYWANIU SIĘ NAZWISKIEM bo już kilka razy czytałem
jego wypowiedzi kierowane do innych o "wstydzeniu się swojego nazwiska"
właśnie w kontekście podpisywania się. Czyli o tym, że on tego chce a nie
ja.
-
30. Data: 2014-10-15 19:12:44
Temat: Re: Przejście dla pieszych
Od: John Kołalsky <j...@k...invalid>
Użytkownik "xxx" <x...@w...pl>
>>
>>>>
>>>> Ale co cie boli na tym filmie ?:)
>>>
>>> Panią z prawego pasa - jakieś 12 pkt .
>>
>> Może po prostu zagapiła się
>
> Może. Może nie potrafi jeździć, może się spieszyła. Kodeks przewiduje 12
> punktów a taryfikator do niedawna 500 PLN - i tyle. Nie proponuje
> rozstrzelania, zabrania prawa jazdy czy chłosty połączonej z dekapitacją.
Zacytuj przepis to pogadamy.