eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyRe: Przednionapędóweczki - taranujecie...Re: Przednionapędóweczki - taranujecie...
  • Data: 2010-02-12 00:58:04
    Temat: Re: Przednionapędóweczki - taranujecie...
    Od: "Rafał \"SP\" Gil" <u...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2010-02-12 00:09, J.F. pisze:

    >> Pamiętam, że zostałem zdaje się min przez ciebie zbluzgany za
    >> twierdzenie, że poślizg w tylnym napędzie jest bardziej
    >> przewidywalny i łatwiejszy do kontrolowania ... potem wchodzi
    >> się na etap wywoływania tego poślizgu. Teraz ciągle (niestety)
    >> jeżdżę FWD i płakać mi się chce, kiedy z nienacka w śliskim
    >> zakręcie okazuje się, że tył mnie wyprzedza (w sposób
    >> nieoczekiwany) ...
    > RWD potrafi to zrobic na prostej :-)

    Na prostej - nie zdarzyło mi się

    > FWD co prawda tez :-)

    Na prostej - zdarzało mi się ... BTW - zauważyłeś (chwilowo
    jestem w wawie) mamy napad zimy - dziś pod eklerkiem utkłem FWD
    bo nie chciałem mu robić zniszczeń ... sytuacja do której
    przywykłem w bumie - jezdnia zwężona przez lodowo śniegowe zaspy
    - wróg z przeciwka nie wpadł na pomysł, że wg góralskiej wiedzy
    nie miał pierwszeństwa (powienineś wiedzieć, że na wąskiej
    jezdni gdzie nie mieszczą się 2 auta pierwszeństwo ma to co
    jedzie z góry) ... chwyciłem w ostatniej chwili pobocze i
    zawisłem przednią osią w powietrzu na lodowym nasypie - w tylnym
    napędzie (manewr robiłem intuicyjnie) zawieszenie się przodem
    nad zaspą/rowem/lodem nie jest problemem - a zderzenia unikniesz
    ... musieli mnie targać na linach (a tylko po jabola pojechałem
    parę metrów do leklerka) ... a wracając - w RWD zawsze
    wiedziałem, że po *tym manewrze* stracę przyczepność i
    inicjalizowałem ratowanie dupy, tj zakładałem "kontrę wstępną"
    (nie mylić z grą) ... w takich sytuacjach przód po prostu
    zaskakuje ... brakuje mi po śmierci TDSa napędu na tył w zimie
    ... jakoś bumą dawałem radę w Szczawnicy a przedni napęd
    zaskakuje mnie co zakręt - i tak jak filip napisać - "ciągnę się
    jak sanki w maju" - ale robię to asekuracyjnie - bo mam lęki -
    inna sprawa, że w foce dziewczyny nie mam takich lęków bo tam są
    SP WINTER ... już sam nie wiem czy to laki czy FWD ...

    >> w RWD przynajmniej dokładnie wiedziałem kiedy
    >> przyczepność zniknie ... a tu - co rusz niespodzianka.
    > A tak szczerze - ile razy beta wyjechala poza swoj pas ruchu w sposob
    > niekontrolowany ?

    Jak policzyłem to :

    - około 20 razy - się gówniarz chciał wyszaleć. Ty nie jeździłeś
    ze mną nigdy, ale znajomi mówią, że przez ost 10 lat zmieniłem
    sposób jazdy ... Powiedzmy że 20 razy, z czego 15 razy się
    wybroniłem ... z pozostałych 5 to imho przyczyną była
    gołoledź/lód ...

    Teraz jestem użytkownikiem FWD - i ta zima powoduje, że już
    kilka razy musiałem się odkopywać z zasp/rowów ... i po
    wylądowaniu w rowie - wyłażę z auta, i ni *uja nie wiem czemu w
    nim wylądowałem ;/

    >> BTW - do miłośników "wielosezonówek" - tak mi się wzięło ... od
    >> paru dni jeżdżę naprzemiennie autami w konstelacji:
    >> 1 FRIGO
    >> 2 KORMORAN
    >> 3 SP WINTER SPORT M3
    >> Jezus chrystus, mada faka ... chcesz się pozbyć teściowej - kup
    >> jej 1 i 2 ...
    >> 3 jest dobre, bo ma "SP" w nazwie ;)
    > Ale zaraz - Frigo to zimowki, i to IMHO calkiem dobre, a Kormoran nie
    > ma zadnych calorocznych w ofercie.

    Na 1 i 2 znak "śnieżynki" ... na 3 - też ... szkoda, że wątek
    nie powstał 4 dni temu - dałbym ci potestować u mnie pod meliną
    wszystkie 3 laczki (zaśnieżone były do dzisiejszych opadów) ...
    sam byś przyznał, że opad cyca. Do póki nie masz okazji
    pojeździć 3 autami tej samej klasy na tych samych oponach imho
    nie masz prawa wypowiadać się (nie mówię o modelach - bo to
    wiadomo - auto/rozmiar/etc) ... ale wracając do tematu - mam 3
    identyczne auta i 3 rodzaje opon na nich - pomiędzy 1 i 2 a 3 -
    niebo a ziemia .

    Dodam, że po 3 - zabawa ręcznym kończy się brutalniej - a
    dokładnie brutalniejszym złapaniem przyczepności ... na 1 i 2 w
    tych samych warunkach - brutal jest większy - walenie bączków
    totalnie niekontrolowanych, a bączki nie są fajne w RWD.

    --
    Rafał "SP" Gil - http://www.rafalgil.pl/
    Naprawa skuterów i motocykli MOTOPOWER http://www.motopower.pl/
    Części do skuterów Kaski z homologacją Części do motocykli
    http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=535
    6008

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: