> BTW.
> Ja to się dziwie, jak można mieć ponad 1000 kontaktów... Chociaż. Ja  
> zawsze miałem telefon służbowy (etat), a jak tak policzyć i wsadzić to w  
> jedno i dołożyć jeszcze np swoich klientów gdy prowadzi się działalność  
> gospod., później różne kina, pralnie, baseny, etc. To może i by wyszło..

No niestety da się... jak się zostawia w pamięci Taxi w miastach gdzie
się z nich korzystało i hotele i restauracje jak były Ok, wszystkich
współpracowników, kontrahentów itp/itd bo jak potem telefon dzwoni to
się wie kto- a bywają takie profesje, gdzie klient może po 2-3 latach
zadzwonić, a wtedy jego szybkie rozpoznanie dużo daje.
Oczywiście przy takiej masie informacji musi być to usystematyzowane i
odpowiednio pooznaczane, żeby się w tym nie pogubić. Do tego
odpowiednie priorytety przydzielone i można z jednym numerem i
telefonem spokojnie i w dni robocze i wolne sobie poradzić.
:-)