> Co rozumiesz przez "ożywienie"? Bicie piany o niczym albo wysyłanie
> kilometrowych wyników traceroute?

To odpowiem na oba posty.
Grupy niemoderowane cechują się większą naturalną dynamiką,
co mozna łatwo sprawdzić zaglądając na którąkolwiek z nich
(oczywiście z tych bardziej popularnych, bo o nich mówię).

Tymczasem moderacja "człowiecza" wprowadza nieuknione
opóźnienia i przestoje - jest to niejako wpisane w sam "system"
i na pewno nie sprzyja ożywionym dyskusjom.
Trudno również od jakiegokolwiek moderatora wymagać ślęczenia
nad grupą dzień w dzień przez 24 godziny na dobę.
Efektem jest przerwa w godzinach wieczorno-nocnych i często w dniach
świątecznych co od razu wycina całą gupę potencjalnych dyskutantów,
którzy z różnych względów nie mogą sobie pozwolić na uczestnictwo
w czasie pracy.
Wydaje mi się, że to wszystko powoduje zniechęcenie sporej liczby
osób, które najzwyczajniej rezygnują z dyskusji na forum polipa, a on sam
zyskuje jednak powoli opinię grupy coraz bardziej niemrawej.

Pix