-
Data: 2013-11-07 17:01:51
Temat: Re: Procedura "sprowadzenia"
Od: "Cavallino" <c...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
Użytkownik "Dman666" <d...@g...com> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:7d386e74-7467-4053-8d58-537b79c6aa97@go
oglegroups.com...
> W dniu środa, 6 listopada 2013 17:07:22 UTC+1 użytkownik Cavallino
> napisał:
>> >> Myślisz, że to był pierwszy samochód ściągnięty na handel?
>> >> Wpis w edg nie ma tu nic do rzeczy.
>> > Przeciez bylo napisane, ze "dorabia sprowadzaniem" ;)
>> No właśnie.
>> Czyli ma z tego źródło dochodu.
>> W miarę stałe zapewne.
>> Klasyczny przykład działalności gospodarczej.
>
> Nie rejestrowanej szerloku.
A jakie to ma znaczenie, jeśli każesz gościowi TYM RAZEM legalnie obrót
autem zrobić?
Bo o tym była mowa.
>> To, że gdyby był cywilny, miałby taniej, choćby o vat.
>> Ale nie jest.
>
> Nie jest bo? Co mu przeszkadza byc poza DG spowadzaczem
Nie jest poza DG, tylko w DG, zrozum to wreszcie.
A że nie rejestruje obrotów i nie płaci podatków, to zupełnie inna kwestia.
> nie odprowadzajacym stosownych oplat i poswiecania czasu na latanie po
> urzedach?
A ten znowu swoje.
Jak jeszcze raz wspomnisz o niepotrzebnym rejestrowaniu jako o konieczności,
odmawiając douczenia się, to kończymy dyskusję.
>
>> >> A kto mu każe?
>> >> Rejestrowanie nie ma nic wspólnego z brakiem umowy.
>
>> > Ma wspolnego z oplatami.
>
>> Nie ma.
>> Dla US liczy się czy parasz się tym zawodowo, czy nie.
>> Jak nie zarejestrujesz, opłat rejestracyjnych nie ponosisz, a
>> zarejestrowanie nic nie zmienia w Twoim statusie.
>
> Dla US moze i nie. Co w takim razie z Urzedem Celnym?
Akurat nie ma nic do tego, ktoś ta akcyzę i tak zapłaci.
>> >> Doucz się o kwestii rejestracji, bo coś nie bardzo do rzeczy
>> >> nawijasz....
>> > Ta ;)
>> No ta.
>> Proponuję zacząć od podstaw uznawania handlu (czymkolwiek) na allegro za
>> dg.
>
> Watek jest nt legalnosci tego, nazwijmy to normalnego "procederu".
Znaczy o legalności nielegalnego procederu?
Nie ma czegoś takiego.
> Wyjasnij moze o jaka "rejestracje" chodzi?
Tą o której pisałeś.
Że auta trzeba rejestrować na siebie przed ich sprzedażą.
Nie trzeba.
Jedyne co trzeba, to uczestniczyć w obrocie, czyli umowa od Niemca na
handlarza, i od handlarza na kupującego.
Następne wpisy z tego wątku
Najnowsze wątki z tej grupy
- Test - nie czytać
- Nowa ładowarka Moya a Twizy -)
- Pomoc dla Filipa ;)
- znowu kradno i sie nie dzielo
- Zieloni oszuchiści
- Zniknął list gończy za "Frogiem". Frog się nam odnalazł?
- zawsze parkuj tyłem do ulicy
- nie będzie naprawy pod blokiem?
- korytarz zycia
- serce boli
- Seicento vs Szydło, comes back :)
- Zasięg Tesli przy szybszej jeździe
- 300km/h
- Jaka nawigacja z asystentem zmiany pasa ruchu?
- Zapierdalać
Najnowsze wątki
- 2025-01-20 huta ruszyla
- 2025-01-20 piece wodorowe
- 2025-01-20 Lublin => Programista Delphi <=
- 2025-01-20 Warszawa => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, AWS
- 2025-01-20 Mińsk Mazowiecki => Area Sales Manager OZE <=
- 2025-01-20 Bieruń => Spedytor Międzynarodowy (handel ładunkami/prowadzenie flo
- 2025-01-19 Test - nie czytać
- 2025-01-19 qqqq
- 2025-01-19 Tauron przysyła aneks
- 2025-01-19 Nowa ładowarka Moya a Twizy -)
- 2025-01-18 Power BANK z ładowaniem przelotowym robi PRZERWY
- 2025-01-18 Pomoc dla Filipa ;)
- 2025-01-18 znowu kradno i sie nie dzielo
- 2025-01-18 Zieloni oszuchiści
- 2025-01-18 Zielonka => Specjalista ds. public relations <=