-
1. Data: 2010-10-10 07:11:52
Temat: Próby niszczące
Od: "WM " <c...@g...SKASUJ-TO.pl>
Urządzenie zostało przebadane statycznie programem MES
i ustalono odpowiedni współczynnik bezpieczeństwa.
Celem wywołania awarii podcinano stopniowo element najbardziej obciążony.
Współczynnik bezpieczeństwa dawno spadł grubo poniżej 1 ,
a awarii nadal - jak nie ma, tak nie ma.
Czy twórcy programów MES dodają swoje własne współczynniki
bezpieczeństwa na wypadek ewentualnych procesów?
Może chcą wyeliminować konkurencję i sprzedają
programy oszukujące niektórych uzytkowników? ;-)
WM
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2010-10-10 08:54:22
Temat: Re: Próby niszczące
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On 10 Paź, 08:11, "WM " <c...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:
> Urządzenie zostało przebadane statycznie programem MES
MES jest jak religia: możesz tym bardzo skutecznie oszukać kogoś albo
siebie, z fatalnymi skutkami. Jeśli chcesz zbadać typowe przyczyny
niezgodności modeli z rzeczywistością, zacznij od lektury z nafems.
Jeśli bym miał zgadywać, to strzelałbym że w Twoim modelu nie
uwzględniono nieliniowego zachowania się materiału.
Napisz jakim programem, w jaki sposób, co zamodelowano, w jaki sposób
obciążano i podcinano rzeczywistą konstrukcję, w jakich warunkach
zaobserwowano jakie niezgodności, może uda się coś wykoncypować.
Konrad
-
3. Data: 2010-10-10 09:12:03
Temat: Re: Próby niszczące
Od: Slavius <s...@g...com>
On 10 Paź, 04:54, Konrad Anikiel <a...@g...com> wrote:
> On 10 Paź, 08:11, "WM " <c...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:
>
> > Urządzenie zostało przebadane statycznie programem MES
>
> MES jest jak religia: możesz tym bardzo skutecznie oszukać kogoś albo
> siebie, z fatalnymi skutkami. Jeśli chcesz zbadać typowe przyczyny
> niezgodności modeli z rzeczywistością, zacznij od lektury z nafems.
> Jeśli bym miał zgadywać, to strzelałbym że w Twoim modelu nie
> uwzględniono nieliniowego zachowania się materiału.
>
> Napisz jakim programem, w jaki sposób, co zamodelowano, w jaki sposób
> obciążano i podcinano rzeczywistą konstrukcję, w jakich warunkach
> zaobserwowano jakie niezgodności, może uda się coś wykoncypować.
> Konrad
Dokładnie. Żeby otrzymać prawidłowe wyniki trzeba najpierw wybrać
odpowiedni model materiału. Poza tym w Metodzie Elementów Skończonych
nie wszystko da się policzyć.
No i jest jeszcze sprawa taka, że różne programy wykorzystujące MES do
obliczeń, różnie sobie radzą z błędami wynikającymi z niedoskonałości
metod numerycznych.
-
4. Data: 2010-10-10 16:14:40
Temat: Re: Próby niszczące
Od: Michał Grodecki <m...@u...pk.edu.pl.wytnij.to>
Dnia 2010-10-10 11:12, Użytkownik Slavius napisał:
> On 10 Paź, 04:54, Konrad Anikiel<a...@g...com> wrote:
>> On 10 Paź, 08:11, "WM "<c...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote:
>>
>>> Urządzenie zostało przebadane statycznie programem MES
>>
>> MES jest jak religia: możesz tym bardzo skutecznie oszukać kogoś albo
>> siebie, z fatalnymi skutkami. Jeśli chcesz zbadać typowe przyczyny
>> niezgodności modeli z rzeczywistością, zacznij od lektury z nafems.
>> Jeśli bym miał zgadywać, to strzelałbym że w Twoim modelu nie
>> uwzględniono nieliniowego zachowania się materiału.
>>
>> Napisz jakim programem, w jaki sposób, co zamodelowano, w jaki sposób
>> obciążano i podcinano rzeczywistą konstrukcję, w jakich warunkach
>> zaobserwowano jakie niezgodności, może uda się coś wykoncypować..
>> Konrad
>
> Dokładnie. Żeby otrzymać prawidłowe wyniki trzeba najpierw wybrać
> odpowiedni model materiału. Poza tym w Metodzie Elementów Skończonych
> nie wszystko da się policzyć.
> No i jest jeszcze sprawa taka, że różne programy wykorzystujące MES do
> obliczeń, różnie sobie radzą z błędami wynikającymi z niedoskonałości
> metod numerycznych.
Do tego kwestia parametrów materiałowych. W nich często tkwi spory zapas
- bo określa się je niejednokrotnie tak żeby były po stronie
bezpiecznej. To dobre i bezpieczne przy projektowaniu, ale przy analizie
zniszczenia może dawać wyniki odległe od rzeczywistości.
--
Michał Grodecki
Uwaga - w nagłówku adres antyspamowy
-
5. Data: 2010-10-10 19:09:51
Temat: Re: Próby niszczące
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On Oct 10, 6:14 pm, Michał Grodecki <m...@u...pk.edu.pl.wytnij.to>
wrote:
> Do tego kwestia parametrów materiałowych. W nich często tkwi spory zapas
> - bo określa się je niejednokrotnie tak żeby były po stronie
> bezpiecznej. To dobre i bezpieczne przy projektowaniu, ale przy analizie
> zniszczenia może dawać wyniki odległe od rzeczywistości.
Michał, nie znam się na Twojej działce, ale mechanicy nazywają to
kryterium wytrzymałościowym. To bardzo ładnie uzmysławia jakiś warunek
do spełnienia, konkretnie że s<=FOS * "coś tam". No więc jak FOS=1 to
znaczy że mamy to "coś tam". A czy to będzie dopuszczalne naprężenie
dla grupy materiału w danych przepisach, czy rzeczywista granica
plastyczności dla tego konkretnego kawałka żelaza który obciążamy, to
zupełnie inna historia. Operator tego mesa ma to wiedzieć, a jak nie
wie to krowy pasać ;-)
Konrad
-
6. Data: 2010-10-10 19:21:42
Temat: Re: Próby niszczące
Od: Michał Grodecki <m...@u...pk.edu.pl.wytnij.to>
Dnia 2010-10-10 21:09, Użytkownik Konrad Anikiel napisał:
> On Oct 10, 6:14 pm, Michał Grodecki<m...@u...pk.edu.pl.wytnij.to>
> wrote:
>> Do tego kwestia parametrów materiałowych. W nich często tkwi spory zapas
>> - bo określa się je niejednokrotnie tak żeby były po stronie
>> bezpiecznej. To dobre i bezpieczne przy projektowaniu, ale przy analizie
>> zniszczenia może dawać wyniki odległe od rzeczywistości.
>
> Michał, nie znam się na Twojej działce, ale mechanicy nazywają to
> kryterium wytrzymałościowym.
To pojęcie występuje zresztą nie tylko u mechaników.
> To bardzo ładnie uzmysławia jakiś warunek
> do spełnienia, konkretnie że s<=FOS * "coś tam". No więc jak FOS=1 to
> znaczy że mamy to "coś tam". A czy to będzie dopuszczalne naprężenie
> dla grupy materiału w danych przepisach, czy rzeczywista granica
> plastyczności dla tego konkretnego kawałka żelaza który obciążamy, to
> zupełnie inna historia. Operator tego mesa ma to wiedzieć, a jak nie
> wie to krowy pasać ;-)
Aj chyba źle zrozumiałem inicjatora wątku - z pierwszej chwili myślałem
ze symulował MES-em rzeczywiste doświadczenie i że w obliczeniach "się
urwało" a w doświadczeniu nie chce. I wtedy przyczyną mogło by być to co
pisałem.
--
Michał Grodecki
Uwaga - w nagłówku adres antyspamowy
-
7. Data: 2010-10-10 19:40:37
Temat: Re: Próby niszczące
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On 10 Paź, 20:21, Michał Grodecki <m...@u...pk.edu.pl.wytnij.to>
wrote:
> Dnia 2010-10-10 21:09, Użytkownik Konrad Anikiel napisał:
>
> > On Oct 10, 6:14 pm, Michał Grodecki<m...@u...pk.edu.pl.wytnij.to>
> > wrote:
> >> Do tego kwestia parametrów materiałowych. W nich często tkwi spory zapas
> >> - bo określa się je niejednokrotnie tak żeby były po stronie
> >> bezpiecznej. To dobre i bezpieczne przy projektowaniu, ale przy analizie
> >> zniszczenia może dawać wyniki odległe od rzeczywistości.
>
> > Michał, nie znam się na Twojej działce, ale mechanicy nazywają to
> > kryterium wytrzymałościowym.
>
> To pojęcie występuje zresztą nie tylko u mechaników.
>
> > To bardzo ładnie uzmysławia jakiś warunek
> > do spełnienia, konkretnie że s<=FOS * "coś tam". No więc jak FOS=1 to
> > znaczy że mamy to "coś tam". A czy to będzie dopuszczalne naprężenie
> > dla grupy materiału w danych przepisach, czy rzeczywista granica
> > plastyczności dla tego konkretnego kawałka żelaza który obciążamy, to
> > zupełnie inna historia. Operator tego mesa ma to wiedzieć, a jak nie
> > wie to krowy pasać ;-)
>
> Aj chyba źle zrozumiałem inicjatora wątku - z pierwszej chwili myślałem
> ze symulował MES-em rzeczywiste doświadczenie i że w obliczeniach "się
> urwało" a w doświadczeniu nie chce. I wtedy przyczyną mogło by być to co
> pisałem.
Ja właściwie miałem to samo na myśli, tylko chyba zagmatwałem.
Chciałem powiedzieć że wynik takiej analizy to jakieś porównanie
wyliczonych naprężeń z czymś tam. Zanim nie wiemy z czym to
porównujemy, to nie wiemy co zrobiliśmy. Shit in shit out, paradygmat
inżynierii.
Konrad
-
8. Data: 2010-10-10 20:13:22
Temat: Re: Próby niszczące
Od: "WM " <c...@N...gazeta.pl>
> Konrad Anikiel <a...@g...com> napisał(a):
> Ja właściwie miałem to samo na myśli, tylko chyba zagmatwałem.
> Chciałem powiedzieć że wynik takiej analizy to jakieś porównanie
> wyliczonych naprężeń z czymś tam. Zanim nie wiemy z czym to
> porównujemy, to nie wiemy co zrobiliśmy.
Mam atest na materiał od producenta.
Myślę, ze dochodzi do niewielkich odkształceń plastycznych,
ale na małym, ograniczonym obszarze.
Po zdjęciu obciążenia zostają tam uwięzione naprężenia przeciwnego znaku.
Po ponownym obciążeniu uwięzione naprężenia odejmują się od
naprężeń wyliczonych programem.
Niestety nie ma jak zasymulować w programie tych uwięzionych naprężeń.
Może jednak dałoby się je jakoś ustalić
i zastosować superpozycję?
Gdzieś mam opis metody pomiaru umocnienia materiału po przeciąganiu,
ale jest ona bardzo kłopotliwa w zastosowaniu praktycznym.
WM
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2010-10-10 20:19:29
Temat: Re: Próby niszczące
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On 10 Paź, 21:13, "WM " <c...@N...gazeta.pl> wrote:
> > Konrad Anikiel <a...@g...com> napisał(a):
> > Ja właściwie miałem to samo na myśli, tylko chyba zagmatwałem.
> > Chciałem powiedzieć że wynik takiej analizy to jakieś porównanie
> > wyliczonych naprężeń z czymś tam. Zanim nie wiemy z czym to
> > porównujemy, to nie wiemy co zrobiliśmy.
>
> Mam atest na materiał od producenta.
>
> Myślę, ze dochodzi do niewielkich odkształceń plastycznych,
> ale na małym, ograniczonym obszarze.
> Po zdjęciu obciążenia zostają tam uwięzione naprężenia przeciwnego znaku.
> Po ponownym obciążeniu uwięzione naprężenia odejmują się od
> naprężeń wyliczonych programem.
> Niestety nie ma jak zasymulować w programie tych uwięzionych naprężeń.
> Może jednak dałoby się je jakoś ustalić
> i zastosować superpozycję?
> Gdzieś mam opis metody pomiaru umocnienia materiału po przeciąganiu,
> ale jest ona bardzo kłopotliwa w zastosowaniu praktycznym.
No ale powiedz chociaż co Ty tam gnieciesz? Kulkę od łożyska, czy
most? Z czego? Z drewna? Z betonu? Z plaskitu?
Konrad
-
10. Data: 2010-10-11 06:36:50
Temat: Re: Próby niszczące
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "WM " <c...@N...gazeta.pl> napisał
> Myślę, ze dochodzi do niewielkich odkształceń plastycznych,
> ale na małym, ograniczonym obszarze.
> Po zdjęciu obciążenia zostają tam uwięzione naprężenia
> przeciwnego znaku.
> Po ponownym obciążeniu uwięzione naprężenia odejmują się od
> naprężeń wyliczonych programem.
No to pomysl na kolejne badania - podciac, obciazyc, zdjac
obciazenie i zmierzyc odksztalcenie trwale.
Sam material wstepnie przebadac, zeby bylo wiadomo jakie naprawde
ma parametry.
J.