eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyProblem: zgasł opel 1.6 benzyna, map sensorRe: Problem: zgasł opel 1.6 benzyna, map sensor
  • Data: 2018-03-31 23:10:24
    Temat: Re: Problem: zgasł opel 1.6 benzyna, map sensor
    Od: Uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2018-03-30 o 18:13, cef pisze:
    > W dniu 2018-03-29 o 18:16, Uzytkownik pisze:
    >> W dniu 2018-03-29 o 15:57, Bok pisze:
    >>>
    >>>> Te wszystkie szalone błedy (a to bład przepustnicy, a to pompy
    >>>> paliwa, a to jakieś inne sensory) to wszystko wina walniętego
    >>>> złącza w sterowniku.
    >>>> Jak już Ci się znudzi diagnozowanie tego i sprawdzanie czy wymiana
    >>>> tego czy tamtego pomaga, to polecam odszukać na allegro gościa,
    >>>> który potrafi dostać się do sterownika
    >>>> i go polutować w środku - za jakieś 200-300zł.
    >>>> Chyba, że stać Cię na wizytę w ASO a tam chłopcy wymienią sterownik
    >>>> za 5 tys.
    >>> \
    >>>
    >>> MASAKRA czytam teraz o tym, faktycznie sprzedać w uj póki chodzi i
    >>> kupić nowe...
    >>>
    >>
    >> Później lament, że Placy to takie skurwysyny co robią innych w chuja
    >> żeby sprzedać strupa. Tyle, że każdy opowiada o innym Polaku, ale
    >> samemu nie zauważa, że jest właśnie takim skurwysynem. Choć
    >> skurwysyny nie zdają sobie sprawy, że można im koło dupy zrobić i po
    >> prostu oddać im auto niech je sobie w dupę wsadzą i zażądać zwrotu
    >> kasy wraz ze wszystkimi kosztami.
    >>
    >> Ale myślę, że Ty nie jesteś skurwysynem i żeby być w porządku oraz
    >> nie mieć problemów ze zwracaniem kasy to poinformujesz nowego nabywcę
    >> o prawdziwych przyczynach sprzedaży?
    >
    > Nie mierz wszystkich swoją miarą.
    >
    >
    >
    Czyli twierdzisz, że powinienem wszystkich podejrzewać, że są skurwysynami?

    Wiesz ja jestem z tych, którzy sprzedając auto zawsze mówią to co wiem o
    aucie. Zarówno o jego zaletach jak i wadach jakie zauważyłem. Ujawniam
    także informacje o wszystkich kolizjach jakie się przytrafiły, a za
    kręcenie licznika to uważam, że powinno się obcinać ręce. O dziwo nigdy
    nie sprzedawałem auta dłużej jak 2-3 dni.

    Wkurwia mnie natomiast to, że ludzie nie szanują mojego czasu.

    Dzwonię i pytam o auto. Auto bezwypadkowe w idealnym stanie od osoby
    prywatnej. Pytam czy miało jakieś kolizje? Czy ma jakieś mankamenty? W
    odpowiedzi słyszę, że nie.

    Zajeżdżam,  a tam kokpit pęknięty od wyjebanej poduszki pasażera, a
    dekiel poduszki wklejony na klej z pistoletu, ledwo się trzyma.
    Oczywiście kontrolka poduszek w ogóle się nie zapala. Naprawili ją
    poprzez usunięcie żaróweczki, a nóż jakiś jeleń nie zwróci na to uwagi i
    da się zrobić w chuja.

    Pytam jeszcze raz czy aby na pewno auto jest bezwypadkowe. Bezwypadkowe
    słyszę w odpowiedzi.

    Wkurwiony, pokazuję palcem co i gdzie było robione, tu wyjebana poduszka
    i pytam "Po chuj mi człowieku zawracasz dupę, marnujesz mój czas i
    naciągasz mnie na koszty?

    Łeb spuszczony i słyszę w odpowiedzi "a no to ja nie wiem, być może...?
    ja się na tym nie znam".

    Okazuje się, że nie osoba prywatna tylko handlarzyna.

    Handlarzyna i on się na tym nie zna?

    Przypierdolić i ojszczać chuja.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: