-
11. Data: 2017-07-03 18:00:42
Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
Od: Pszemol <P...@P...com>
Marek <f...@f...com> wrote:
> On Mon, 3 Jul 2017 10:45:10 +0200, Janusz <j...@o...pl> wrote:
>> Ale o co Ci chodzi?
>> Przecież wiadomo że tesla to auto raczej do spokojnej jazdy a nie
>> wyścigów, to że można mim odjechać nawiatłach nie znaczy że służy
> do
>> ścigania po torze.
>
> A oglądałeś film od wspomnianego czasu? Chodzi o problem zastawiania
> miejsc przez "śmierdzieli" przy superchargerach. Biedni podróżni w
> teslach na elektrycznych oparach ledwo dojeżdżają do ładowarki a tam
> się okazuje, że nie da się skorzystać....
>
No chyba jest to rzeczywisty problem, nie ma co ironizować.
Ładowarka niby wolna, figuruje w bazie jako taka z której można skorzystać,
auto Cię do niej prowadzi jak po sznurku a tu się okazuje, że nie
skorzystasz, bo jakiś mało bystry kierowca zaparkował tam gdzie nie jest
miejsce dla niego.
-
12. Data: 2017-07-03 18:15:58
Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
Od: Marek <f...@f...com>
On Mon, 3 Jul 2017 16:00:42 -0000 (UTC), Pszemol <P...@P...com>
wrote:
> skorzystasz, bo jakiś mało bystry kierowca zaparkował tam gdzie nie
jest
> miejsce dla niego.
"Tesla parking only" nie v może być? Widziałem u Was "Honda parking
only"...
--
Marek
-
13. Data: 2017-07-03 18:27:44
Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
Od: Pszemol <P...@P...com>
Marek <f...@f...com> wrote:
> On Mon, 3 Jul 2017 16:00:42 -0000 (UTC), Pszemol <P...@P...com>
> wrote:
>> skorzystasz, bo jakiś mało bystry kierowca zaparkował tam gdzie nie
> jest
>> miejsce dla niego.
>
> "Tesla parking only" nie v może być? Widziałem u Was "Honda parking
> only"...
>
Nie rozumiem Twojego argumentu... sugerujesz, że źle parking był oznaczony?
-
14. Data: 2017-07-03 22:26:41
Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
Od: Marek <f...@f...com>
On Mon, 3 Jul 2017 16:27:44 -0000 (UTC), Pszemol <P...@P...com>
wrote:
> Nie rozumiem Twojego argumentu... sugerujesz, że źle parking był
oznaczony?
Sugeruję, że powinna być jakaś regulacja. Domyślam, się ze nawet u
Was nie można zaparkować sobie pod dystrybutorem paliwa i pójść sobie
np. na godzinne zakupy na stacji?
Skoro nie - dlaczego nie macie regulacji, umożliwiającej usunięcie
pojazdu ewidentnie blokujacego charger? Nie wiem na ile takie
lisciki jakie ona pisze i zostawia takim blokującym za wycieczka
zmienią cokolwiek w tej sprawie.
--
Marek
-
15. Data: 2017-07-04 07:17:14
Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
Od: p...@g...com
A co zrobisz kolesiowi który w aucie przy dystrybutorze czyta gazetę ? To jest
problem operatora stacji i jak kładzie laskę to się stację omija no chyba że to
jedyny charger w okolicy :-) imho lalka przesadza to taki Tesla bashing :-)
-
16. Data: 2017-07-04 08:55:18
Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2017-07-04 o 07:17, p...@g...com pisze:
> A co zrobisz kolesiowi który w aucie przy dystrybutorze czyta gazetę ? To jest
problem operatora stacji i jak kładzie laskę to się stację omija no chyba że to
jedyny charger w okolicy :-) imho lalka przesadza to taki Tesla bashing :-)
Poprosisz osobiście lub klaksonem o przeparkowanie.
Nie pomoże to prosisz o pomoc obsługę stacji, oni bez oporów
ściągną policję. A w przypadku elektryka nie ma stacji jako
takiej, nie ma obsługi i jak rozumiem nie ma skutecznych
metod pozbycia się auta blokującego punkt ładowania.
A jak na jednym procencie dojedziesz do ładowarki a tam właśnie
gostek zapina swoje elektryczne cudo i na na pytanie kiedy skończy
odpowiada "za dziesięć godzin bo ja tam dalej pracuje".
Też przesada ?
Pozdrawiam
-
17. Data: 2017-07-04 10:23:44
Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 4 lipca 2017 08:55:23 UTC+2 użytkownik RadoslawF napisał:
> W dniu 2017-07-04 o 07:17, p...@g...com pisze:
>
> > A co zrobisz kolesiowi który w aucie przy dystrybutorze czyta gazetę ? To jest
problem operatora stacji i jak kładzie laskę to się stację omija no chyba że to
jedyny charger w okolicy :-) imho lalka przesadza to taki Tesla bashing :-)
>
> Poprosisz osobiście lub klaksonem o przeparkowanie.
> Nie pomoże to prosisz o pomoc obsługę stacji, oni bez oporów
> ściągną policję. A w przypadku elektryka nie ma stacji jako
> takiej, nie ma obsługi i jak rozumiem nie ma skutecznych
> metod pozbycia się auta blokującego punkt ładowania.
>
> A jak na jednym procencie dojedziesz do ładowarki a tam właśnie
> gostek zapina swoje elektryczne cudo i na na pytanie kiedy skończy
> odpowiada "za dziesięć godzin bo ja tam dalej pracuje".
> Też przesada ?
>
>
>
Chłopaki, tworzycie sztuczne problemy.
Jak ktos do pracy jedzie to se ładować będzie w domu.
W taryfie nocnej na spokojnie.
A jak jedzie nad morze to mu raczej będzie zależało aby naładować i sie zwinąć w
dalsza podróż a nie kisić sie przy ładowarce komus na złość.
Pozatym o ile te ładowarki mają kable (nie mają styków pod samochodem) to co za
problem odpiąć kabel i podłaczyć do swojego auta?
Tam na pewno ktos zrobi autoryzacje po kablu bo to proste, tanie i naturalne i w
efekcie takie ładowanie będzie bezgotówkowe lub nawet bez transakcyjne bo ładowarka
sama wywie się z samochodu kogo obciążyć opłatą. Więc możecie w sumie zmienić temat
kłótni z tego jak sie dopchać do ładowarki na to jak upewnic sie ze nikt nam jej nie
odepnie przedwcześnie (choć i tu mysle ze producenci ładowarek pomysla o blokadzie na
czas ladowania zwalnianej jak aku będzie pełne).
Tak więc chciałbym was uspokoić że akurat te problemy sa do rozwiązania relatywnie
prosto :)
A ze ładowarki będą tanie to mysle ze w kluczowych lokalizacjach powstanie ich aż za
dość. Byle elektryki stały sie popularne na co narazie nie licze...
-
18. Data: 2017-07-04 10:34:50
Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 4 lipca 2017 10:23:46 UTC+2 użytkownik s...@g...com napisał:
> A ze ładowarki będą tanie to mysle ze w kluczowych lokalizacjach powstanie ich aż
za dość. Byle elektryki stały sie popularne na co narazie nie licze...
Samoobsługowe myjnie których pełno w każdym mieście idealnie tu pasuja. Jak
elektryków będzie więcej to pewnie przy większości takich myjni obok odkurzacza
ładowarki będą.
-
19. Data: 2017-07-04 11:15:46
Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
Od: s...@g...com
W dniu wtorek, 4 lipca 2017 10:34:52 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> W dniu wtorek, 4 lipca 2017 10:23:46 UTC+2 użytkownik s...@g...com napisał:
>
> > A ze ładowarki będą tanie to mysle ze w kluczowych lokalizacjach powstanie ich aż
za dość. Byle elektryki stały sie popularne na co narazie nie licze...
>
> Samoobsługowe myjnie których pełno w każdym mieście idealnie tu pasuja. Jak
elektryków będzie więcej to pewnie przy większości takich myjni obok odkurzacza
ładowarki będą.
eeee nieeeee.
Ładowarki maja być tam gdzie są ludzie i parkują.
Czyli w centrach miast, przy chodnikach, na parkingach w centrach handlowych itp...
Na zewnątrz w takiej ładowarce potrzebny jest tylko kabel, wtyczka.
Druga część to interfejs autoryzacyjny, jakis ethernet do rozliczeń, licznik energii.
Obie powyższe to raczej waciki kosztowo.
IMHO najgorsza jest trzecia część: Odpowiednie przyłacze na te moc.
Choc mnie by sie bardziej podobało ładowanie samochodu od spodu. Bez kabla tylko z
pantografem z nawierzchni parkingu. Ale wybredny nie jestem, z kabla tez by mi
pasowało...
-
20. Data: 2017-07-04 11:22:27
Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 04.07.2017 o 11:15, s...@g...com pisze:
> IMHO najgorsza jest trzecia część: Odpowiednie przyłacze na te moc.
Przyłącze przyłączem - potrzebna jest do tego elektrownia. To wszystko
na razie działa bo nie jest masowe. Jak ma być masowe, to musisz drugie
tyle elektrowni nastawiać co teraz (i to i tak optymistycznie licząc, że
wszyscy będą ładować poza szczytem - choć to się pewnie da ceną załatwić).
Shrek