eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyProblem z Teslą o którym się nie mówi....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 188

  • 101. Data: 2017-07-11 03:24:23
    Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Pszemol"

    >>
    >> A nawet na zwykle - 2kW przez noc= 20kWh.
    >> Powinno starczyc na dojazd do pracy w kolejnym dniu.
    >
    > Tesla Model 3 w gniazdku amerykańskim (120V) tankuje się
    > w tempie 3 mile na godzinę. Niezbyt optymistycznie to wygląda.
    > ---
    > 3 mile to ... mam do pracy i z powrotem :-)

    No to u Ciebie będzie spoko, kupuj Teslę stary!! :-))
    ---
    Tak zrobię :-)


  • 102. Data: 2017-07-11 03:49:53
    Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "re" <r...@r...invalid> wrote in message news:ok1997$i4j$1@mx1.internetia.pl...
    > Użytkownik "Pszemol"
    >
    >>>> U mnie we Wroclawiu znalazlo sie troche terenu blizej centrum.
    >>>
    >>> W Krakowie też są centra handlowe bliżej centrum, tylko Pszemol jak
    >>> zwykle zakrzywia rzeczywistość.
    >>>
    >>
    >> Weźmy np taki Leroy Merlin: jeden jest przy rondzie Krak prawie w
    >> Modlniczce, drugi w Nowej Hucie w Czyżynach i trzeci w Bonarce, musisz
    >> się
    >> do Bonarki przebić z Centrum przez Aleje i Mateczny - cały dzień w plecy
    >> w
    >> korkach - dziękuję bardzo :-D
    >> ---
    >> To w temacie "zakupy na tydzień" czy o co chodzi ?
    >>
    >>
    >
    > W tym temacie:
    >
    >>>> W skali Europy to z tym bym troche polemizowa. Duze supermarkety sa na
    >>>> peryferiach, bo centrum juz zajete.
    >
    >>> I to samo w Polsce. Popatrz na miasta typu Kraków. Gdzie się buduje
    >>> markety? Też na peryferiach... Ludzie którzy mieszkają w centrum, gdzieś
    >>> na Starowiślnej i nie chcą płacić haraczu w lokalnych sklepikach mają
    >>> wyprawę do Tesco gdzieś na Prokocimiu.
    >
    > No to markety spożywcze są w centrach miast, dokładniej w galeriach na
    > dworcach.


    Nie samym chlebem człowiek żyje.
    Nie udawaj Zenka który tylko szopa-micha-kanapa.


  • 103. Data: 2017-07-11 03:50:14
    Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "re" <r...@r...invalid> wrote in message news:ok19cf$ieo$1@mx1.internetia.pl...
    > Użytkownik "Pszemol"
    >
    >>>
    >>> A nawet na zwykle - 2kW przez noc= 20kWh.
    >>> Powinno starczyc na dojazd do pracy w kolejnym dniu.
    >>
    >> Tesla Model 3 w gniazdku amerykańskim (120V) tankuje się
    >> w tempie 3 mile na godzinę. Niezbyt optymistycznie to wygląda.
    >> ---
    >> 3 mile to ... mam do pracy i z powrotem :-)
    >
    > No to u Ciebie będzie spoko, kupuj Teslę stary!! :-))
    > ---
    > Tak zrobię :-)

    Obiecaj że dasz się przejechać ;-)


  • 104. Data: 2017-07-11 04:07:05
    Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 10 Jul 2017 11:55:21 -0500, Pszemol napisał(a):
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >>>> No powiedzmy ze "miejskie auto" w USA musi miec troche wiekszy zasieg
    >>>> :-)
    >>> Zależy gdzie w USA - w centrach dużych miast jest to samo co
    >>> w centrach dużych miast w Europie: masz komunikację publiczną.
    >>> To czego w USA brakuje to między-miastowej komunikacji publicznej.
    >>
    >> No jak nie ma ? Kolej, lotnictwo, Greyhound ..
    >
    > Właśnie o to chodzi, że w USA funkcjonuje sensownie tylko lotnictwo.
    >
    > Zrób sobie trasę np. z Chicago do Miami - pociągiem. Zapraszam.
    > Napisz przez jakie miasta wiedzie najkrótsza droga i ile czasu zajmie.
    > Wybierz sobie podobny dystans w Europie i porównaj... otworzą Ci się oczy.

    Nawet nie wiem gdzie szukac tych amerykanskich kolei.
    Google podpowiada 36 godzin, 1400 mil, 2200 km.

    No to np z Gdanska do Marsylii jest 2000km, i koleja trwa to 23-28h, i
    nie zawsze sie wyspisz, bo co chwila przesiadka :-)

    >>> A jak już chcesz uniknąć samolotu
    >>> i pyknąć się gdzieś pociągiem szybkobieżnym przez kontynent to zapomnij.
    >>> Tutaj Europa wygrywa bezdyskusyjnie z pociągami jadącymi przez wiele
    >>> państw za rozsądne pieniądze w rozsądnym czasie, z kuszetkami itp.
    >>
    >> Tak troche bym polemizowal z tym rozsadnym czasem.
    >>
    >>> Tego w USA nie ma, nie było i już chyba nie będzie: samochód i samolot.
    >>
    >> Samochod na dluzsza trase to chyba w USA odpada, bo to tydzien w
    >> trasie :-)
    >
    > Wiesz co, znam ludzi którzy jeżdzą w zimie na narty w Alpy z Krakowa autem.
    > Ile to jest km?

    Nieduzo. Z 900 powiedzmy - do zalatwienia w 9h.
    A samolotem wcale nie bedzie duzo szybciej :-)

    J.


  • 105. Data: 2017-07-11 04:25:52
    Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
    Od: "Pszemol" <P...@P...com>

    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    news:1sgafswpzl1q7$.t8emcx886m6g$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Mon, 10 Jul 2017 11:55:21 -0500, Pszemol napisał(a):
    >> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >>>>> No powiedzmy ze "miejskie auto" w USA musi miec troche wiekszy zasieg
    >>>>> :-)
    >>>> Zależy gdzie w USA - w centrach dużych miast jest to samo co
    >>>> w centrach dużych miast w Europie: masz komunikację publiczną.
    >>>> To czego w USA brakuje to między-miastowej komunikacji publicznej.
    >>>
    >>> No jak nie ma ? Kolej, lotnictwo, Greyhound ..
    >>
    >> Właśnie o to chodzi, że w USA funkcjonuje sensownie tylko lotnictwo.
    >>
    >> Zrób sobie trasę np. z Chicago do Miami - pociągiem. Zapraszam.
    >> Napisz przez jakie miasta wiedzie najkrótsza droga i ile czasu zajmie.
    >> Wybierz sobie podobny dystans w Europie i porównaj... otworzą Ci się
    >> oczy.
    >
    > Nawet nie wiem gdzie szukac tych amerykanskich kolei.

    Np. tu jest fajna apka na iPhone lub website na peceta:
    https://www.rome2rio.com/s/Chicago/Miami

    > Google podpowiada 36 godzin, 1400 mil, 2200 km.

    Samochodem do Miami z Chicago?
    Mi Google mówi 20 godz i 31 min (1,378.5 mi) autostradami I-65 oraz I-75.
    A pociągiem 42 godziny 20 minut...

    Dla porównania: samolotem z Chicago do Miami: 3 godziny.

    > No to np z Gdanska do Marsylii jest 2000km, i koleja trwa to 23-28h,
    > i nie zawsze sie wyspisz, bo co chwila przesiadka :-)

    Jest nocny pociąg 35 godzin:
    Gdansk Glowny 2 h 57 min - Warszawa Centralna
    Warszawa Centralna 28 h 5 min - Nice Ville
    Nice Ville 2 h 36 min - Marseille-St-Charles

    A samochodem masz tam krócej o ponad godzinę: 19 godz 15 min :-)

    https://www.rome2rio.com/s/Gda%C5%84sk/Marseille

    >>>> A jak już chcesz uniknąć samolotu
    >>>> i pyknąć się gdzieś pociągiem szybkobieżnym przez kontynent to
    >>>> zapomnij.
    >>>> Tutaj Europa wygrywa bezdyskusyjnie z pociągami jadącymi przez wiele
    >>>> państw za rozsądne pieniądze w rozsądnym czasie, z kuszetkami itp.
    >>>
    >>> Tak troche bym polemizowal z tym rozsadnym czasem.
    >>>
    >>>> Tego w USA nie ma, nie było i już chyba nie będzie: samochód i samolot.
    >>>
    >>> Samochod na dluzsza trase to chyba w USA odpada, bo to tydzien w
    >>> trasie :-)
    >>
    >> Wiesz co, znam ludzi którzy jeżdzą w zimie na narty w Alpy z Krakowa
    >> autem.
    >> Ile to jest km?
    >
    > Nieduzo. Z 900 powiedzmy - do zalatwienia w 9h.
    > A samolotem wcale nie bedzie duzo szybciej :-)

    Może masz rację, jeśli wliczysz w to czekanie na odprawę, czekanie potem
    na bagaż, wypożyczanie auta czy czekanie na autokar pod resort narciarski.
    Pewnie na jedno wyjdzie :-)))


  • 106. Data: 2017-07-11 07:27:06
    Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>

    Ty sobie w tym usa uzyjesz, jak pies w studni albo Zamachowski w Szczesliwego Nowego
    Jorku. 12 godzin z dojazdami w pracy i pisales ze masz problem z kasa zeby elektryka
    kupic. Jeszcze w dupe na akcjach dostales.


  • 107. Data: 2017-07-11 14:37:28
    Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
    Od: Pszemol <P...@P...com>

    Zenek Kapelinder <4...@g...com> wrote:
    > Ty sobie w tym usa uzyjesz, jak pies w studni albo Zamachowski w
    > Szczesliwego Nowego Jorku. 12 godzin z dojazdami w pracy i pisales ze
    > masz problem z kasa zeby elektryka kupic. Jeszcze w dupe na akcjach dostales.
    >

    :-)) fajny jesteś !


  • 108. Data: 2017-07-11 19:06:19
    Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:ok1co8$lkk$...@d...me...
    "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >>> Zrób sobie trasę np. z Chicago do Miami - pociągiem. Zapraszam.
    >>> Napisz przez jakie miasta wiedzie najkrótsza droga i ile czasu
    >>> zajmie.
    >>> Wybierz sobie podobny dystans w Europie i porównaj... otworzą Ci
    >>> się oczy.
    >
    >> Nawet nie wiem gdzie szukac tych amerykanskich kolei.

    >Np. tu jest fajna apka na iPhone lub website na peceta:
    >https://www.rome2rio.com/s/Chicago/Miami

    >> Google podpowiada 36 godzin, 1400 mil, 2200 km.
    >Samochodem do Miami z Chicago?
    >Mi Google mówi 20 godz i 31 min (1,378.5 mi) autostradami I-65 oraz
    >I-75.

    Nie - pociagiem. A moze pociagiem i autobusem - nie wiem co ta ikonka
    pokazuje.

    A nie, wiem
    60 Cicero - to chyba jakis lokalny autobus ?
    Greyhound Nashville - 6:15
    Greyhound Atlanta 9:20
    Greyhound Miami 13:40

    >A pociągiem 42 godziny 20 minut...

    Dla porównania: samolotem z Chicago do Miami: 3 godziny.

    >>> Wiesz co, znam ludzi którzy jeżdzą w zimie na narty w Alpy z
    >>> Krakowa autem. Ile to jest km?
    >
    >> Nieduzo. Z 900 powiedzmy - do zalatwienia w 9h.
    >> A samolotem wcale nie bedzie duzo szybciej :-)

    >Może masz rację, jeśli wliczysz w to czekanie na odprawę, czekanie
    >potem
    >na bagaż, wypożyczanie auta czy czekanie na autokar pod resort
    >narciarski.
    >Pewnie na jedno wyjdzie :-)))

    Mniej wiecej. Do odprawy - godzine przed odlotem. No to z domu trzeba
    jeszcze co najmniej pol godziny wczesniej taksowka, lub ze 40 minut
    autobusem.
    Albo placisz za parking przy lotnisku.
    Po drodze klopot z nartami i bagazem, bo duzo go.

    Lot powiedzmy poltorej godziny (hm, z Wroclawia google pokazuje 3),
    odbior bagazu ... i trzeba dojechac do gor, bo lotnisko to np w
    Insbrucku.
    Kolejne poltorej godziny? I juz sie uzbieralo prawie 6.

    To przy zalozeniu, ze jest bezposredni lot, bo czesto nie ma. A wtedy
    to samochodem szybciej :-)
    No i jak jedziesz w kilka osob, to bilety drozeja, a samochod nie.

    Oczywiscie mozna sie nastawic na stoki w samym Insbrucku, na
    wypozyczenie sprzetu na miejscu.

    J.


  • 109. Data: 2017-07-11 19:36:17
    Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
    Od: Pszemol <P...@P...com>

    J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:ok1co8$lkk$...@d...me...
    > "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
    >>>> Zrób sobie trasę np. z Chicago do Miami - pociągiem. Zapraszam.
    >>>> Napisz przez jakie miasta wiedzie najkrótsza droga i ile czasu
    >>>> zajmie.
    >>>> Wybierz sobie podobny dystans w Europie i porównaj... otworzą Ci
    >>>> się oczy.
    >>
    >>> Nawet nie wiem gdzie szukac tych amerykanskich kolei.
    >
    >> Np. tu jest fajna apka na iPhone lub website na peceta:
    >> https://www.rome2rio.com/s/Chicago/Miami
    >
    >>> Google podpowiada 36 godzin, 1400 mil, 2200 km.
    >> Samochodem do Miami z Chicago?
    >> Mi Google mówi 20 godz i 31 min (1,378.5 mi) autostradami I-65 oraz
    >> I-75.
    >
    > Nie - pociagiem. A moze pociagiem i autobusem - nie wiem co ta ikonka
    > pokazuje.
    >
    > A nie, wiem
    > 60 Cicero - to chyba jakis lokalny autobus ?
    > Greyhound Nashville - 6:15
    > Greyhound Atlanta 9:20
    > Greyhound Miami 13:40

    60 Cicero to linia autobusów CTA czyli Chicagowska linia miejska. Dla
    odróżnienia system PACE jest już poza granicami miejskimi Chicago i poza
    zasięgiem linii CTA. U nas byłoby to PACE tzw II strefa.

    A Greyhound to między-miastowe autobusy dalekobieżne, taki nasz PKS, a
    bardziej Szwagropol czy inne takie.

    >> A pociągiem 42 godziny 20 minut...
    >
    > Dla porównania: samolotem z Chicago do Miami: 3 godziny.
    >
    >>>> Wiesz co, znam ludzi którzy jeżdzą w zimie na narty w Alpy z
    >>>> Krakowa autem. Ile to jest km?
    >>
    >>> Nieduzo. Z 900 powiedzmy - do zalatwienia w 9h.
    >>> A samolotem wcale nie bedzie duzo szybciej :-)
    >
    >> Może masz rację, jeśli wliczysz w to czekanie na odprawę, czekanie
    >> potem
    >> na bagaż, wypożyczanie auta czy czekanie na autokar pod resort
    >> narciarski.
    >> Pewnie na jedno wyjdzie :-)))
    >
    > Mniej wiecej. Do odprawy - godzine przed odlotem. No to z domu trzeba
    > jeszcze co najmniej pol godziny wczesniej taksowka, lub ze 40 minut
    > autobusem.
    > Albo placisz za parking przy lotnisku.
    > Po drodze klopot z nartami i bagazem, bo duzo go.
    >
    > Lot powiedzmy poltorej godziny (hm, z Wroclawia google pokazuje 3),
    > odbior bagazu ... i trzeba dojechac do gor, bo lotnisko to np w
    > Insbrucku.
    > Kolejne poltorej godziny? I juz sie uzbieralo prawie 6.

    Do Insbrucka byś leciał? Nie opłaca się lepiej pyknąć się do Mediolanu i
    atakować Alpy od południowej, włoskiej strony?

    > To przy zalozeniu, ze jest bezposredni lot, bo czesto nie ma. A wtedy
    > to samochodem szybciej :-)
    > No i jak jedziesz w kilka osob, to bilety drozeja, a samochod nie.

    Tak, to akurat rozumiem, i odpada Ci wtedy transport z lotniska docelowego
    do resortu albo wypożyczanie na miejscu auta, no i całe to przepakowywanie
    się do walizek... Autem jak jedziesz to możesz pewne rzeczy rzucić nawet
    luzem do bagażnika i nie masz limitów ciężaru walizek jakie narzucają linie
    lotnicze - bierzesz co Ci się zmieści.

    > Oczywiscie mozna sie nastawic na stoki w samym Insbrucku, na
    > wypozyczenie sprzetu na miejscu.

    No to fajnie.



  • 110. Data: 2017-07-11 19:37:15
    Temat: Re: Problem z Teslą o którym się nie mówi....
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Pszemol"

    >>> W Krakowie też są centra handlowe bliżej centrum, tylko Pszemol jak
    >>> zwykle zakrzywia rzeczywistość.
    >>>
    >>
    >> Weźmy np taki Leroy Merlin: jeden jest przy rondzie Krak prawie w
    >> Modlniczce, drugi w Nowej Hucie w Czyżynach i trzeci w Bonarce, musisz
    >> się
    >> do Bonarki przebić z Centrum przez Aleje i Mateczny - cały dzień w plecy
    >> w
    >> korkach - dziękuję bardzo :-D
    >> ---
    >> To w temacie "zakupy na tydzień" czy o co chodzi ?
    >>
    >>
    >
    > W tym temacie:
    >
    >>>> W skali Europy to z tym bym troche polemizowa. Duze supermarkety sa na
    >>>> peryferiach, bo centrum juz zajete.
    >
    >>> I to samo w Polsce. Popatrz na miasta typu Kraków. Gdzie się buduje
    >>> markety? Też na peryferiach... Ludzie którzy mieszkają w centrum, gdzieś
    >>> na Starowiślnej i nie chcą płacić haraczu w lokalnych sklepikach mają
    >>> wyprawę do Tesco gdzieś na Prokocimiu.
    >
    > No to markety spożywcze są w centrach miast, dokładniej w galeriach na
    > dworcach.


    Nie samym chlebem człowiek żyje.
    ---
    I nie w samych marketach (dużych) kupuje.

    Nie udawaj Zenka który tylko szopa-micha-kanapa.
    ---
    Wuju, jak będę potrzebował rady to zapytam, ok ?

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: