On Tue, 15 Sep 2020 19:36:50 +0200, Piotr Wyderski
<p...@n...mil> wrote:
> No, zaoszczędziłeś też dwa dolary i masz niedziałające urządzenie.
> Sukces. Dostałeś dobrą radę: następmym razem idź na piwo.

Ja jestem (pozytywnie) zaskoczony, że kol. Atlantis w końcu zlecił
profesjonalnie zrobienie płytek a nie buduje kolejnego megatrona z
lat 80 na "domowych" płytkach :)

--
Marek

do góry

Marek wrote:

> Ja jestem (pozytywnie) zaskoczony, że kol. Atlantis w końcu zlecił
> profesjonalnie zrobienie płytek a nie buduje kolejnego megatrona z lat
> 80 na "domowych" płytkach :)

No ale zlecił? Bo ja się już pogubiłem. Ostatnio cieszył się jak
dziecię, że płytka czterowarstwowa kosztuje pięć dolców (za 5 sztuk), a
teraz znowu rzeźbi na żelazku...

Pozdrawiam, Piotr

do góry

Włodzimierz Wojtiuk wrote:

> O ile Kolega Atlantis ma "chwylkę czasu"

Płaca minimalna netto w 2020 to 11 złotych za godzinę.
Dolar kosztuje 3.76 zł., a płytka dwuwarstwowa dwa dolary. Łatwo więc
policzyć, że poświęcanie na rzeźbę (i jej debugowanie!) więcej niż 41
minut pracy się nie opłaca.

POzdrawiam, Piotr

do góry

On Wed, 16 Sep 2020 08:01:56 +0200, Piotr Wyderski
<p...@n...mil> wrote:
> Dolar kosztuje 3.76 zł., a płytka dwuwarstwowa dwa dolary. Łatwo
> więc
> policzyć, że poświęcanie na rzeźbę (i jej debugowanie!) więcej niż
> 41
> minut pracy się nie opłaca.

Ale walory edukacyjno-poznawce bezcenne, a głównie to ma dla niego
wartość nawet nieopłacalnym kosztem poświęconego czasu, to akurat
rozumiem.

--
Marek

do góry

On 16.09.2020 07:44, Piotr Wyderski wrote:

> No ale zlecił? Bo ja się już pogubiłem. Ostatnio cieszył się jak
> dziecię, że płytka czterowarstwowa kosztuje pięć dolców (za 5 sztuk), a
> teraz znowu rzeźbi na żelazku...

W tym wypadku akurat nie, ale powoli przerzucam się na płytki z fabryki.
No i nie używam żelazka, tylko laminator. ;)
Chociaż muszę przyzna>=ć, że czuję się dziwnie montując projekt na
płytkach z fabryki - zupełnie jakby składać kupiony zestaw do
samodzielnego monatażu, a nie własny projekt. ;)

do góry

Marek wrote:

> Ale walory edukacyjno-poznawce bezcenne

Do, powiedzmy, trzeciego razu. Potem to już tylko rutyna.

Pozdrawiam, Piotr

do góry

W dniu 15.09.2020 o 13:58, Atlantis pisze:
> Zaprojektowałem dwustronną płytkę, na której miało się znaleźć kilka
> układów w obudowach DIP. Ponieważ nie chciało mi się czekać aż
> zamówienie przyjdzie z Chin, wykonałem płytkę domową metodą, co
> kosztowało mnie rezygnację z metalizacji otworów. Musiałem więc lutować
> podstawki pod układy scalone z obydwu stron.
> Stwierdziłem, że precyzyjne dwie listwy z "precyzyjnymi" żeńskimi
> złączami pozwolą łatwiej dostać się do pól lutowniczych, niż w przypadku
> "pełnych" podstawek.
>
> Układ zlutowałem, ale po jego uruchomieniu okazało się, że działa
> niestabilnie. Prę razy sprawdziłem poprawność połączeń, ale wszystko
> wyglądało w porządku. Dopiero podczas wyjmowania układów zwróciłem uwagę
> na jedną rzecz - siedziały one wyjątkowo "luźno", opór podczas
> wyjmowania był zauważalnie mniejszy niż w przypadku nawet mocno
> "wyrobionej" podstawki precyzyjnej. To najbardziej prawdopodobny powód
> niedziałania układu.
>
> Trafiłem na jakieś wadliwe sztuki, czy też istnieją różne standardy i
> te, które posiadam zwyczajnie nie nadają się do montowania układów
> scalonych? Można gdzieś dostać takie listwy, które nadawałyby się do tego?

Precyzyjne podstawki do scalaków mają jednak inne styki niż te listwy,
chociaż na to nie wygląda. Też kiedyś się mocno zdziwiłem. Do tych
listew są listwy męskie, a nie scalaki.

Pozdrawiam

DD

do góry

W dniu 2020-09-16 o 08:01, Piotr Wyderski pisze:
> Łatwo więc policzyć, że poświęcanie na rzeźbę (i jej debugowanie!)
> więcej niż 41 minut pracy się nie opłaca.

W rachunku trzeba jeszcze uwzględnić, że mając "amatorską" płytkę za 40
minut, można już na niej pracować i "debugować". Jeśli skośnooki przyśle
taką za 3 tygodnie, potem jeszcze 2 poleży w Urzędzie Celnym, to może
się okazać, że albo klient już zapomni o całej sprawie, albo będą 2
zamówienia "na wczoraj" w tym samym czasie.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

do góry

Pawel "O'Pajak" wrote:

> W rachunku trzeba jeszcze uwzględnić, że mając "amatorską" płytkę za 40
> minut, można już na niej pracować i "debugować". Jeśli skośnooki przyśle
> taką za 3 tygodnie, potem jeszcze 2 poleży w Urzędzie Celnym, to może
> się okazać, że albo klient już zapomni o całej sprawie, albo będą 2
> zamówienia "na wczoraj" w tym samym czasie.

Ale zauważasz różnicę między wielowarstwową płytką z metalizacją i
otworkami 0.3mm oraz żelazkowym wynalazkiem? To pozwala montować układy
o zupełnie różnej skali złożoności.

Zamów sobie na próbę, to się zdziwisz, jak szybko to idzie.

Pozdrawiam, Piotr

do góry

W dniu 15.09.2020 o 13:58, Atlantis pisze:

>
> Trafiłem na jakieś wadliwe sztuki, czy też istnieją różne standardy i
> te, które posiadam zwyczajnie nie nadają się do montowania układów
> scalonych? Można gdzieś dostać takie listwy, które nadawałyby się do tego?
>

Nóżka układu scalonego jest nieco za cienka i to jest przyczyna.


--
Cezary Grądys
c...@w...onet.pl

do góry