eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronika › Praca na stanowisku Projektant Układów Elektronicznych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 31. Data: 2012-04-27 21:47:37
    Temat: Re: Praca na stanowisku Projektant Układów Elektronicznych
    Od: Marek Borowski <m...@...borowski.com>

    On 27-04-2012 13:04, gostek wrote:
    > EM napisał:
    > A cała ta zabawa psich firm rekrutujących polega tylko na tym żeby
    > nagonić jak najwięcej jeleni i wybrać tego co najmniej zaśpiewa, tyle
    Niekoniecznie, powazna firma przewazne ma budzet na dane stanowisko i
    wybiera najlepszego kandydata dla ktorego w/w bedzie zadowalajace.

    Pozdrawiam

    Marek


  • 32. Data: 2012-04-27 22:28:36
    Temat: Re: Praca na stanowisku Projektant Układów Elektronicznych
    Od: John Smith <d...@b...pl>

    > Miej swiadomosc tego, ze podanie "pensja do 6tys brutto" zaowocuje
    > nagonką bezrobotnych leszczy co lutownice to w internecie widzieli, a
    > marzy im sie 6tys - i 95% z tych ludzi poda rekrutujacemu oczekiwania
    > placowe wlasnie w granicach podanego max.
    > I wtedy to jest marnowanie czasu drugiej strony.
    >

    Leszcza można odfiltrować czytając jego CV uzupełnione o rozmowę
    telefoniczną. Całość zajmie 10 minut i nie trzeba takiego zapraszać
    nawet na rozmowę kwalifikacyjną.
    K.


  • 33. Data: 2012-04-27 22:31:32
    Temat: Re: Praca na stanowisku Projektant Układów Elektronicznych
    Od: John Smith <d...@b...pl>

    >> Witam,
    >> też miałem przyjemność z Woodward. Do dzisiaj się zastanawiam,
    >> kogo oni tam zatrudniają? I tak sobie myślę, że chyba dla nich
    >> jestem za cienki w te klocki.
    >
    > Zastanawialem sie czy to upublicznic, ale moze warto.
    >
    > Moja przygoda z Woodward wygladala tak, ze panowie mnie zaprosili, ale zapomnieli
    przeczytac moje CV.
    > Rozmowa byla w oderwaniu od tego co tam jest.
    > A po prawie 15 latach pracy bylo o czym gadac.
    > Po rozmowie nikt nie pofatygowal sie poinformowac mnie o wyniku kwalifakacji.
    > Do dzis nie wiem dla czego mnie oblali. Ichniejszego HRowca scigalem 3 tygodnie
    zeby cokolwiek wydobyc.
    >
    > A cienki chyba nie jestem, bo w tym samym czasie zebralem kilka zaproszen na
    rozmowy do UK.
    > Wszystkie z propozycjami przelotu z Polski i hoteli na koszt firm zapraszajacych.
    >
    > Przyjalem 2 propozycje pracy. Pracuje do dzisiaj niemal 4 lata.
    > I chwale sobie.

    Warto upublicznić, w Polsce system rekrutacji dalece odbiega od tego w UK.
    K.


  • 34. Data: 2012-04-30 14:34:44
    Temat: Re: Praca na stanowisku Projektant Układów Elektronicznych
    Od: "gostek" <j...@p...onet.xxx.pl>

    John Smith napisał:
    > Leszcza można odfiltrować czytając jego CV uzupełnione
    > o rozmowę telefoniczną. Całość zajmie 10 minut i nie
    > trzeba takiego zapraszać nawet na rozmowę kwalifikacyjną.

    Oczywiście że można bo to takie proste, ale tym niby firemkom chyba nie o to
    chodzi.


  • 35. Data: 2012-04-30 14:38:50
    Temat: Re: Praca na stanowisku Projektant Układów Elektronicznych
    Od: "gostek" <j...@p...onet.xxx.pl>

    Marek Borowski napisał:
    >> A cała ta zabawa psich firm rekrutujących polega tylko na tym żeby
    >> nagonić jak najwięcej jeleni i wybrać tego co najmniej zaśpiewa, tyle
    >
    > Niekoniecznie, powazna firma przewazne ma budzet na dane
    > stanowisko i wybiera najlepszego kandydata dla ktorego w/w
    > bedzie zadowalajace.

    Każda firma ma budżet, poważna czy niepoważna, ale widocznie w tych pseudo
    firmach ten budżet na stanowisko jest tajny, pewnie tylko dlatego żeby się
    publicznie nie ośmieszać, a jak by był jawny to zgłaszali by się wyłącznie
    ci co im to odpowiada, ale widocznie ci niby firmy mają taką politykę
    marnowania cudzego czasu i pieniędzy, swojego nie marnują bo pewnie ktoś im
    za to płaci.


  • 36. Data: 2012-04-30 15:58:22
    Temat: Re: Praca na stanowisku Projektant Układów Elektronicznych
    Od: Michał Smolnik <m...@g...com>

    W dniu 30.04.2012 14:38, gostek pisze:

    > Każda firma ma budżet, poważna czy niepoważna, ale widocznie w tych
    > pseudo firmach ten budżet na stanowisko jest tajny, pewnie tylko dlatego
    > żeby się publicznie nie ośmieszać, a jak by był jawny to zgłaszali by
    > się wyłącznie ci co im to odpowiada, ale widocznie ci niby firmy mają
    > taką politykę marnowania cudzego czasu i pieniędzy, swojego nie marnują
    > bo pewnie ktoś im za to płaci.

    Nie wygłaszałbym tak kategorycznych sądów. Pracowałem w kilku średniej
    wielkości polskich firmach, które nie miały żadnego budżetu.


    Pozdrawiam,
    --
    Michał

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: