eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.elektronikaPraca na stanowisku Projektant Układów ElektronicznychRe: Praca na stanowisku Projektant Układów Elektronicznych
  • Data: 2012-04-27 13:04:25
    Temat: Re: Praca na stanowisku Projektant Układów Elektronicznych
    Od: "gostek" <j...@p...onet.xxxx.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    EM napisał:
    > A ja uważam, że jest to dobre miejsce. Lepiej szukać tam gdzie się
    > skupiają ludzie z branży, a nie tam gdzie się skupiaja bezrobotni.

    Są setki lepszych miejsc, wymieniłem je wcześniej, więc jeśli firma
    korzystała wcześniej z tych lepszych miejsc i nie potrafiła znaleźć
    pracownika to tym bardziej nie znajdzie go tutaj.
    Poza tym tutaj wcale nie siedzą ludzie z branży (nie wiem jak to "z branży"
    rozumieć), tylko głównie hobbyści, a hobby to takie niezawodowe bezpłatne
    spędzanie wolnego czasu, oraz jest tu cała masa ludzi nie znających się na
    elektronice, po prostu szukających porady.
    A skoro pracodawca nie szuka osoby bezrobotnej (dziwne wymagania) to niech
    wkleja ogłoszenia w toaletach firmy konkurencyjnej, kusząc właśnie sporo
    wyższą płacą.


    > Angielskim się płytek nie układa, nie każdy jest gotów wyjechać.
    > Natomiast można z takimi umiejętnościami podjąć pracę w zawodzie
    > elektronika z lepszym wynagrodzeniem. Ale wynagrodzenie to nie
    > wszystko.

    PCB też się angielskim nie układa, żadnej pracy się nie wykonuje językiem,
    poza tłumaczem.
    Ale żeby pojechać tam gdzie jest praca to język musisz znać, a jak znasz to
    nie zawracasz sobie dupy ogłoszeniami gdzie nawet płacy nie podają, tylko
    jedzie nawet i te płytki układać, jest to sporo prostsze zajęcie niż
    układanie PCB.


    > Każdy, kto się ceni, ma kwalifikacje i zna rynek pracy, poda podczas
    > aplikowania oczekiwane wymagania płacowe i można to łatwo
    > wyegzekwować w chwili, gdy jest zapraszany na rozmowę.

    Kurcze, to jeszcze szukają pracownika co się ceni i na dodatek zna rynek
    pracy, kolejne wyjątkowe umiejętności zapewne bardzo przydatne w pracy
    elektronika i przekładające się na wyższą stawkę przy negocjacjach:)
    A odnośnie negocjacji to moim osobistym zdaniem to ja mógłbym negocjować
    dopiero co najmniej po 2-3 miesiącach pracy gdy bym wiedział jaką pracę
    wykonuję i z jakim skutkiem, a nie opierając się na domysłach, czy cenieniu
    się, płaci się za wykonanie konkretnej pracy a nie za cenienie się i
    wydumane umiejętności.
    A cała ta zabawa psich firm rekrutujących polega tylko na tym żeby nagonić
    jak najwięcej jeleni i wybrać tego co najmniej zaśpiewa, tyle warte jest
    ogłoszenie pracodawcy który nawet nie potrafi podać najważniejszej
    informacji dotyczącej pracy jaką jest płaca (widocznie się tego wstydzi i
    woli nie ośmieszać się publicznie).
    Moim zdaniem, popartym moim doświadczeniem, wynika że takie firmy i takie
    ogłoszenia należy zlewać ciepłym moczem i nie tracić swojego czasu,
    niezależnie czy ma się pracę czy się jest bezrobotnym.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: