-
Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news.glorb.com!
peer03.iad.highwinds-media.com!news.highwinds-media.com!feed-me.highwinds-media
.com!nx02.iad01.newshosting.com!newshosting.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-0
1.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not
-for-mail
Date: Sat, 31 May 2014 11:04:57 +0200
From: uzytkownik <a...@s...pl>
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:24.0) Gecko/20100101
Thunderbird/24.5.0
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.misc.elektronika,pl.pregierz
Subject: Re: Praca elektryk monter ZE
References: <53849395$0$2241$65785112@news.neostrada.pl>
<s...@p...org> <lm6b9s$66g$1@node1.news.atman.pl>
<ojjdb738crif$.145wr8d7y7e9k.dlg@40tude.net> <op.xgmqiusen0u1o8@moj>
<1...@4...net>
<lm9hb4$4tu$1@srv.chmurka.net> <lm9mt1$lsb$1@node1.news.atman.pl>
<lm9s9v$8mg$1@srv.chmurka.net>
In-Reply-To: <lm9s9v$8mg$1@srv.chmurka.net>
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Lines: 111
Message-ID: <53899b39$0$2157$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 83.22.214.87
X-Trace: 1401527097 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 2157 83.22.214.87:56613
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
X-Received-Bytes: 6965
X-Received-Body-CRC: 921153865
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.elektronika:665790 pl.pregierz:2108135
[ ukryj nagłówki ]W dniu 2014-05-30 14:07, Piotr Gałka pisze:
>>
>> W skrócie chodziło o inną dystrybucję dochodu narodowego tak, żeby
>> WSZYSCY obywatele państwa mieli zbliżone i wystarczające do życia
>> warunki.
>> Przypomnę, że pensje były znacznie bardziej wyrównane i nie było
>> kominów płacowych ale za to każda pensja wystarczała do godnego
>> życia, na lekarza, szkołę, czynsz, media, ubranie etc.
>
> Pensja wystarczała, ale zdecydowanie nie motywowała - czy się stoi,
> czy się leży ......
Ja się z takim stwierdzeniem nie zgodzę i opiszę mój zakład pracy.
Za komuny mogłem legalnie dorobić i dorabiałem. Nierzadko dostawałem po
2-3 pensje w miesiącu za pracę po godzinach dla zakładu pracy +
dodatkowe premie za wdrożenie pomysłów racjonalizatorskich. Nawet w
ramach obowiązków służbowych, pracy wykonywało się o wiele więcej za
komuny niż w tym samym zakładzie po jego prywatyzacji. Za komuny ten sam
zakład produkował o wiele więcej i szedł pełną parą przez 3 zmiany na
dobę. Po sprywatyzowaniu tego zakładu coraz mniej dostawaliśmy
wewnętrznych zleceń. Nie pozwolono nam też przyjmowania zleceń
zewnętrznych tak jak było to za komuny. Jako wydział techniczny
świadczyliśmy usługi dla innych zakładów, firm prywatnych oraz
politechniki. Pieniądze za te usługi brał nasz zakład. Jeden pracownik
wypracowywał dochód zapewniający nie tylko swoje utrzymanie, ale
potrafił zarobić na utrzymanie kolejnych 3-5 osób. Akurat tutaj wiem
dokładnie, ponieważ jako osoba z niższego szczebla kierowniczego byłem
zobligowany do rozliczania pracowników z każdej roboty, liczenia tej
kasy i motywowania pracowników.
W moim dziale miałem początkowo ok. 40 osób i nikt nie miał czasu się
opierdalać, a ci co się opierdalali nierzadko byli bez premii. Ci co
robili dwa razy więcej dostawali premie w wysokości porównywalnej z
podstawowym zarobkiem. Jak było hasło, że jest remont maszyn czy
urządzeń to nie było problemu ze znalezieniem chętnych do pracy po
godzinach.
Po sprywatyzowaniu zakładu obcięli dodatkowe premie, co przestało ludzi
motywować do wydajnej pracy, bo czy zapierdalali czy też się opierdalali
to dostawali tyle samo. Zabroniono nam też motywowania ludzi premią i
każdy musiał dostawać tyle premii ile jej przydzielił danemu
pracownikowi zakład, który premię liczył od dochodu całego zakładu.
Skończyły się godziny nadliczbowe. Jeżeli trzeba było zostać po
godzinach to tylko na zasadzie odbiórki godzin (godzina za godzinę). Tak
więc każdy zaczął olewać dodatkowe prace. Wszelkie dodatkowe duże
remonty maszyn i urządzeń, które wcześniej się odbywały poza naszymi
obowiązkami pracy zaczęto wykonywać na zasadzie obowiązków służbowych,
zmuszając pracowników do pracy po godzinach na zasadzie odbiórki godzin.
>
> Szkołę, lekarza,.... "dawało" gratis.
Obecnie niby także, ale teraz jak nie zapłacisz to masz szansę wcześniej
umrzeć ze starości niż się dostać do specjalisty.
Dla przykładu. Moja teściowa choć kobitka jeszcze pełna wigoru i
pracowita ma problemy ze stawami kolanowymi, które są tak zniszczone, że
kwalifikują się do wymiany.
Ma wyznaczoną wizytę lekarską za 8 lat. Jak dobrze pójdzie to za 12 lat
będzie mogła mieć przeprowadzoną operację.
> ... wodę państwo "dawało" gratis.
Zarówno w PRL-u płaciło się jak i obecnie płaci się za wodę. Rozliczenia
typu ryczałt polegały i cały czas polegają na tym, że całkowite zużycie
wody przez mieszkańców bloku dzieli się przez ilość mieszkańców,
ponieważ poszczególne lokale w bloku nie były opomiarowane i nie są w
wielu jeszcze przypadkach do dnia dzisiejszego i ludzie także w tych
blokach płacą ryczałt.
Tak więc takie rozliczanie nie ma to nic wspólnego z gratisami. Można co
najwyżej mówić o nieuczciwości w stosunku do osób, które oszczędzają
wodę, bo płacą za marnotrawstwo innych.
> A do każdego stanowiska pracy (według propagandy) dopłacało.
Dopłacało, bo taka była polityka z ZSRR. Myśmy produkowali żywność i
sprzedawaliśmy do ZSRR, a w zamian wysyłaliśmy do nich węgiel :)
Ot cała prawda, dlaczego u nas się produkowało dużo, a niczego nie było.
>
> Pensja motywująca do pracy powodowała by, że ludzie by więcej pracowali.
> A poza tym nawet ta sama praca tych samych ludzi pozwoliłaby zrobić to
> szybciej, gdyby nie wysysanie efektów pracy.
> Nie wiem jak gdzie indziej, ale w Gdańsku:
> Statki remontowaliśmy kupując wszystko za $ (taki był wymóg umów), a
> sprzedawaliśmy za ruble transferowe.
> Worki ze zbożem II gatunku (na chleb) ładowane na statek miały
> karteczkę co zawierają + drugą w środku.
> Potem do nas przychodziło droższe zboże I gatunku (na siew). Karteczki
> przy workach po rusku, a w środku nasze karteczki.
No właśnie.
>
>> Owszem, w przypadku handlu zagranicznego miało to miejsce, ale
>> przenoszenie tego na poziom pojedynczego obywatela jest nadużyciem.
>> Pensje były wypłacane w złotych i tyle.
>
> Nadużycie to się kryje gdzieś u podstaw systemu, który powodował
> istnienie 2 kursów $ różniących się 10 razy.
> Handel zagraniczny nie miał wpływu na pojedynczego obywatela? A jak
> ten obywatel chciał coś kupić, czego w kraju nie robiono (w 87 kupiłem
> zmywarkę).
>
> [..]
>>
>> I nie słuchaj głupot, że w PRL-u całe pokolenie żywiło się octem :)
>
> Ktoś tak twierdzi ? Ja tylko napisałem co sam widziałem w sklepach.
> Taka sytuacja była może rok, może dwa, a nie całe pokolenie.
> P.G.
Najnowsze wątki z tej grupy
- Dzisiaj Bentlejem czyli przybieżeli sześciu Króli do Rysia na kasie
- ciekawy układ magnetofonu
- Mikroskop 3D
- Jak być bezpiecznym z Li-Ion?
- Szukam monitora HDMI ok. 4"
- Obcinaczki z łapaczem
- termostat do lodowki
- SEP 1 kV E
- Aku LiPo źródło dostaw - ktoś poleci ?
- starość nie radość
- Ataki hakerskie
- Akumulatorki Ni-MH AA i AAA Green Cell
- Dławik CM
- JDG i utylizacja sprzetu
- Identyfikacja układ SO8 w sterowniku migających światełek choinkowych
Najnowsze wątki
- 2024-12-25 Wrocław => Architekt rozwiązań (doświadczenie w obszarze Java, AWS
- 2024-12-25 Warszawa => Sales Assistant <=
- 2024-12-25 Kraków => Inżynier bezpieczeństwa aplikacji <=
- 2024-12-25 Lublin => System Architect (Java background) <=
- 2024-12-25 Szczecin => Specjalista ds. public relations <=
- 2024-12-25 Wrocław => Key Account Manager <=
- 2024-12-25 Kraków => Full Stack .Net Engineer <=
- 2024-12-25 Kraków => Programista Full Stack .Net <=
- 2024-12-25 Bieruń => Regionalny Kierownik Sprzedaży (OZE) <=
- 2024-12-25 Białystok => Inżynier Serwisu Sprzętu Medycznego <=
- 2024-12-25 Białystok => Delphi Programmer <=
- 2024-12-25 Chrzanów => Team Lead / Tribe Lead FrontEnd <=
- 2024-12-25 Kraków => Ekspert IT (obszar systemów sieciowych) <=
- 2024-12-25 Mińsk Mazowiecki => Spedytor Międzynarodowy <=
- 2024-12-24 Dzisiaj Bentlejem czyli przybieżeli sześciu Króli do Rysia na kasie